Kłodzko - Kudowa, Kłodzko - Ząbkowice. Przejezdne rowerem?

[Janus]

Ruch w dzień roboczy jest duży, w szczycie ponoć do 10 tys. pojazdów na godzinę (ok. 1,5 na sekundę w jedną stronę) - nie pamiętam linka, ale kiedyś to wyczytałem i pewnie raczej się nie poprawiło. Jak na drogę bez pobocza po jednym pasie w jedną stronę to mocno niebezpieczne.

Zwłaszcza dla peletonu (lub kilku)... Wyprawy Niniwy coraz bardziej przypominają mi pielgrzymki do zaświatów :/

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[Janus]

Akurat dla peletonu to jest bezpieczniej niż dla pojedynczych osób

Ale jeśli na ruchliwej drodze bez pobocza nagle pojawi się peleton rowerzystów, pewnie nietrudno będzie o niebezpieczne sytuacje typu wyprzedzanie na drugiego, trzeciego itp., które mogą się skończyć tragicznie i dla rowerzystów, i dla kierowców. Moim zdaniem wybieranie takiej drogi na jazdę peletonem jest po prostu niepoważne, zwłaszcza gdy jest wiele innych dróg do wyboru, a niektórzy uczestnicy nie mają doświadczenia w jeździe w grupie (co widać choćby po liczbie wypadków na ostatniej wyprawie Niniwy).

[olo]

Na pewno bezpieczniej jest jechać taką drogą w peletonie, niż samemu. To bezsprzeczne.

Natomiast nie mogę oprzeć się wrażeniu, że Niniwa ma taką potrzebę pokazania się, udowodnienia czegoś, jakiejś takiej rywalizacji. Jak jechać z flagą to oczywiście taką gigantyczną na kilkanaście metrów, odcinki dzienne po 200, a nawet 300 km, jak jechać gdzieś to najlepiej najgłówniejszą drogą, blokując przy tym nieźle ruch. Oczywiście mają do tego prawo, ale mnie jakby ten charakter wyjazdów Niniwy raczej zniechęca niż zachęca.

[średni]

w Szczytnej proponuję wbić się na starą drogę w stronę Kudowy będzie bezpieczniej.My z Usulovkim przerabialiśmy ten temat w środku tygodnia i nie było to mądre z naszej strony.Po przejechaniu na żyletkę TIR-a lądowałem na poboczu.

[Cokeman]

Tydzień temu jechałem z Łodzi do Pragi. To była moja 8 próba zrobienia tego w 1 dobę i udało się. Nowy rekordzik 451km/24h.

Droga od Ząbkowic przez Kłodzko, Kudowę, Nachod, Ceske Skalice Hradec Kralove i dalej całkowicie przejezdna. Nie ma absolutnie żadnych problemów.

Tutaj relacja z wycieczki.

https://www.youtube.com/watch?v=qhOt_jAbcUM

Pozdrawiam.

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[Cokeman]

Poprawione.

Dodam ze jechalem z obciążeniem

[mareda]

Jeżeli będziesz jechał w niedzielę to tirów nie ma, Jeżeli w inny dzien tygodnia tirów opór. Polecam drogi alternatywne. Z Polanicy do Szczytnej przyjemna droga lokalna wzdłuż rzeki, jeżdżą tą drogą autobusy. Z Dusznik na Kudowę lepiej odbić w prawo przy CPN i nie na Karłów ale na Kulin, pagórkowata, wmiarę dobry asfalt, dojeżdża się nią do Jeleniowa tuż przed Kudową. W samej Kudowie zamiast DK8 lepiej wzdłuż rzeki oznakowaną trasą rowerową do Czech (Nachod), a tam ścieżki i oznakowania tras rowerowych. żółte drogowskazy z napisem cyklotrasa.

E: Można edytować swoje wiadomości. - yoshko

[mareda]

E: Można edytować swoje wiadomości. - yoshko

Dzięki yoshko, człowiek uczy się całe życie i głupi umiera 

[mareda]

Można też w Lewinie Kłodzkim w rynku odbić na Miejski Lasek/Kocioł i pięknym asfaltem dojechć do czeskiej Oleśnicy w Orlickich Górach i tamtędy do Hradca już po Czeskich drogach. Z Lewina do Olesnicy jest ok 6-7 km, w tym 5 kilometrowy podjazd do Oleśnicy.

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[mareda]

Można też w Lewinie Kłodzkim w rynku odbić na Miejski Lasek/Kocioł i pięknym asfaltem dojechć do czeskiej Oleśnicy w Orlickich Górach i tamtędy do Hradca już po Czeskich drogach. Z Lewina do Olesnicy jest ok 6-7 km, w tym 5 kilometrowy podjazd do Oleśnicy.

Trochę za późno z tymi radami, bo ten wyjazd to już się zakończył 

Pozostaje mi zatem nadzieja, że może te rady się jeszcze komuś przydadzą.

[łoli-eco]

nicierpie byc posłuszny
te wymagania niniwy.a sam wymagajacy przodownik ich nie spełnia
czyli ludzia starszym i niepokornym dzikękujemy za zainteresowanie

[Wilk]

Wiadomość usunięta.