Majówka 2014

[patyk]

Po wyjątkowo krótkim namyśle stwierdziłem, że warto by było pozbierać wszystkie trasy majówkowe w jedno miejsce.
Proszę Was żebyście je tutaj publikowali.


P.s szukam inspiracji. 

[Ficek]

Kaszuby! Jeśli macie jakieś uwagi/ ciekawe szlaki na kaszubach to dawajcie, będę wdzięczny. Jeszcze trasa jest bez szczegółów.

[marg]

No właśnie! Mieliśmy różne plany i w końcu jakoś nic konkretnego z nich nie wyszło.
Plan jest taki - jedziemy w jakiś górski teren (Słowacja, Czechy, Austria) - zakładamy biwak i penetrujemy okolice rowerowo "na lekko" - mają być piękne podjazdy, widokowe dróżki grzbietami górskimi i super zjazdy - ze zdecydowaną przewagą terenu, ale niekoniecznie z długimi odcinkami pchania czy noszenia (krótkie mogą być:-)...
Okolica w zasięgu do 5 godzin jazdy autem ze Śląska

Mogłaby być taka Czeska czy Saksońska Szwajcaria, ale ciut za daleko (choć nie do końca wykluczone). Coś jeszcze innego? Ktoś coś może polecić? Małą i Wielką Fatrę znamy, Beskidy też. I inne polskie góry.

[Iwo]

Ja Roztocze, trasa spontan, będę jechał jakoś: Sędziszów Małopolski (start w środę wieczór) -> Stalowa Wola -> Janów Lubelski -> Zwierzyniec -> Lubaczów -> Rzeszów (powrót w niedzielę).

Planuję jakieś krzaki, chęchy, piach na pewno tez się przypałęta. Jak ktoś będzie w okolicy, to możemy się zgadać na herbatkę, zapraszam

[laxigen]

Nie wiem czy zaliczyć można do majówki, bo to bardziej urlop w maju, ale ja z glukozem, maRCySią i jednym nieforumowiczem 1 maja lecimy na dwa tygodnie do Izraela i być może Jordanii/Egiptu.

Ale wam też życzymy ciepła i słońca

[gagarin]

Oder Neisse Radweg ze Zgorzelca do Szczecina, albo jakieś Czechy, albo nie wiem co

[martwawiewiórka]

chyba lubuskie bez specjalnego planu, bo nie miałam czasu na plan...

[globalbus]

Dzisiaj startuje z Działdowa i mam zamiar pociągnąć do Bartoszyc, na mierzeję Wiślaną, potem Helską i wracanie opłotkami przez Tczew do Działdowa. Czas na zaliczenie trasy do następnego wtorku

[Hipek]

Jeśli pogoda w Małopolsce się zepsuje (i nie pojadę w skały), to robię czterodniówkę z Warszawy do Kołobrzegu.

[Psotnik]

Rodzinnie, więc bez napinki. Działdowo-Czeremcha