Mój nie jest ładny, ani nawet spójny z wyglądu, ale za to jak już powiedziano wcześniej jest bezproblemowy (jak narazie), nie boję się zostawić go na mieście czy przed pracą przez dłuższy czas, i kto by chciał ukraść rower co "części w nim brakuje"?
no i stanowi pewien sposób sprawdzenia się, płaskich dróg nawet do pracy nie mam, co sprawia jakąś frajdę, zwłaszcza z wyprzedzaniem kogoś na ów podjeżdzie co ma wszystkie przerzutki
lżejszy - zwłaszcza teraz po zmianie korby, no i szybkie czyszczenie z błota- co nie wcześniej przerażało, jak patrzyłam na te wszystkie linki, przerzutki zasyfione
A dorzucenie przerzutek jak będzie potrzeba, nie stanowi problemu