Beskid Niski

[lunatyk]

Hej,
planuję około 3 dniową przejażdżkę po Beskidzie Niskim. Pierwszy dzień to dojazd z okolic Melsztyna do Bartnego (albo krócej - przez Ciężkowice - albo trochę na około przez Grybów i Klimkówkę). Potem mam jeszcze 2-3 dni.

Zna ktoś dobrze te tereny? nie chciałbym ominąć jakiejś fajnej trasy
(Ostatni raz byłem tam na zielonej szkole czyli baaardzo dawno )

[barz]

generalnie z Beskidu Niskiego jestem więc sporo mogę Ci podpowiedzieć. i bardzo mnie cieszy że chcesz tutaj jeździć, w to zapomniane przez wielu miejsce!

jeśli już będziesz w okolicach Klimkówki i generalnie zachodniej części Beskidu to jest tu naprawdę mnóstwo pięknych krajobrazów i ciężko układać Ci trasę. z kilku rzeczy które mogę podpowiedzieć:

- w okolicach Klimkówki przede wszystkim zapomniane połemkowskie wsie w którch dostłownie czas się zatrzymał: Kunkowa, Leszczyny, Nowica, Oderne, Gładyszów (bardziej znany z koni huculskich) dalej mineralna Wysowa. Będąc w tamtych okolicach warto pojechać do wsi Izby i dalej kilka razy przekraczając rzękę Biała do Bielicznej - google mapy nawet jej nie pokazują, ja osobiście uważam tę dolinę (bo wsią ani nawet byłą wsią już chyba tego nazwać nie można) za jedno z najpiękniejszych miejsc w Niskim - pojedziesz, nie pożałujesz!

- dalej na wschód - bardzo fajny podjazd pod Magurę Małastowską i miejscowości typu Pętna, Bodaki, Bartne, Krzywa, Wołowiec i np dalej do Ożennej - krajobrazy wciąż przepiękne, praktycznie w każdej miejscowości połemkowskie cerkwie i bardzo dużo pustki i ciszy z Ożennej można przejechać wojewódzką 992 przez serce Magurskiego PN do Krępnej (niesamowicie wygląda idealna szeroka droga przez las kilka kilometrów, praktycznie zerowy ruch samochodowy i tablice ostrzegawcze przy drodze typu "uwaga rysie", "uwaga niedźwiedzie" )

- dalej generalnie można ciągnąć w stronę Barwinka, Komańczy, ale tam raczej tylko wojewódzką co się wiąże z większym natężeniem ruchu. będąc w Krępnej można również bardziej po lasach,  trochę dróg asfaltowych i fajnych podjazdów się znajdzie - ale należy pamiętać o tym że to jednak są "zadupia" i nieraz może niespodziewanie skończyć się dobra droga

jak będziesz miał jakieś swoje koncepcje trasy to z przyjemnością mogę na nie rzucić okiem i podpowiedzieć gdzie trasę skorygować. aha, i właśnie ważna sprawa - czy bardziej interesują Cię połemkowskie zabytki, czy piękno przyrody, strome podjazdy itp?

pozdrawiam

[furman]

Całej trasy Ci nie zaplanuję ale mogę polecić kilka "odcinków specjalnych"
Dolina Bielicznej już była polecona. Jeśli nie boisz się dziurawych dróg to piękna jest droga z Krempnej ( nie Krępna) do Ożennej ale przez Żydowskie. Kilkanaście km przez całkowicie bezludne tereny.
Cudowna droga ze Świątkowej Wielkiej do Folusza.  Przejedziesz nią tuż obok szczytu Magurą Wątkowskiej. Piękna jest Nizenajowa i Radocyna. Warto podjechać na Górę Grzywacką wznoszącą się nad Kątami. Trudno nie zauważyć tej góry

[lunatyk]

Świetnie, dziękuję Wam za pomoc. Jak wrócę z pracy to zaznaczę kilka opcji na mapie.
Właśnie jak patrzę na UMP to wszędzie szlaki i wszędzie wydaje się być fajnie
Najbardziej zależy nam na pięknie przyrody (może bez spotkań z niedźwiedziem ), podjazdów też się nie boimy, ale nie chcemy się skatować bo czasu dużo nie mamy i chcemy zobaczyć jak najwięcej.

Jeszcze mam pytanie co do noclegów, myślisz, że mogą być problemy w weekend majowy, żeby się dostać na jakąś kwaterę? Tak się głośno zastanawiam czy brać namiot.

[furman]

Tego bym się nie bał. Beskid Niski to nie Tatry. Puchy wszędzie.

[Waldic]

Podepnę się do tematu
Podpowiedzcie parę nie za długich tras w okolicy Wysowej. Będziemy przez tydzień w Ropkach, bierzemy rowery. Trasy raczej lajtowe, do 60 km (jak mocno w terenie to nawet mniej). Trasy raczej typu "pętla". Możemy podjechać samochodem na start.

[Waski]

Jechałem tą trasą w pobliżu Wysowej. Polecam.
http://www.bikemap.net/pl/route/2278005-beskid-niski-bieszczady/#/z12/49.49477,21.26232/mapquest

W sumie to kup sobie mapę i gdzie byś tam nie pojechał w okolicy to będzie pięknie
Pozdrawiaj lud okoliczny w Wysowej, Hańczowej, Ropkach, Uściu itp 
Zazdroszczę pobytu w tych okolicach

[barz]

po Beskidzie Niskim lepiej kupić zwykłą mapę turystyczną (polecam compassy) i bardziej się poplątać po dziurach, a nie patrzeć na mapy ile się przejechało. tu trzeba spokojnie docenić piękno przyrody

problemy z noclegami to jak już mogą być w samej Wysowej, gdzie indziej wątpię. a w każdej wsi parę agroturystyk się znajdzie

[krzychu]

Dodam nie wspomniany Regietów Wyżny z zachodniej części Beskidu Niskiego. Polecam jak Furman pętle z Krempnej przez Żydowskie, Ożenną, Świątkową do Krempnej. Potem warto pojechać na wschód przez Olchowiec, Mszanę do Tylawy, potem do Komańczy. Z tej drogi warto zjechać do Lipowca i Czeremchy, Jasiela, Surowicy i Polan Surowicznych. To moje ulubione tereny.

[lunatyk]

Widzę, że pasowało by mi wziąć tydzień więcej urlopu, żeby to zjeździć - ale fajnie, to znaczy, że wszędzie fajnie i będzie gdzie wracać jak się spodoba:) Jeszcze raz dzięki wszystkim za podpowiedzi:)

[Waski]

Nie ma nic za darmo kolego Gdy wrócisz z urlopu w zamian za nasze porady oczekujemy opisów i zdjęć z przejechanych tras

[lunatyk]

Uff trochę mnie tu nie było...
Niestety wyjazd nie należy do całkiem udanych.. Z czterech dni zrobiły się tylko dwa (niestety nagle musieliśmy wrócić do domu) więc tak na prawdę to było tylko liźnięcie Beskidu Niskiego. Z Niedźwiedzy (okolice Dębna, Brzeska) przez Cieżkowice i Gorlice dojechaliśmy do Bacówki w Bartnem. Tam skutecznie nie dała nam zmrużyć oka część ekipy z rajdu Politechniki Krakowskiej... Jednak rano postanowiliśmy pokręcić się po okolicy (Gładyszów, Regietów, Skwitne, Hańczowa) Po jakichś dwóch godzinach dowiedzieliśmy się, że musimy wrócić.. i zapylaliśmy kolejne ponad 100km bez snu..
Z drugiej strony zdążyliśmy zarazić się tym klimatem, pustką prawie jak Bieszczadach. Wrócimy tu na pewno także Wasza pomoc nie pójdzie na marne. (wtedy też obiecuję wrzucić kilka zdjęć itp)