Autor Wątek: To Ci zagwozdka. Rower rowerowi nie sprosta.  (Przeczytany 641 razy)

Offline Mężczyzna Choder

  • Wiadomości: 2
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 04.05.2014
Przede wszystkim - jako nowy forumowicz - pragnę się ze wszystkim przywitać. Niniejszym czynię to zatem. Cześć! ;)

A teraz już ad rem. Od razu zaznaczę, że nie wykazałem się na tyle dużą niefrasobliwością, by od razu zakładać ten wątek bez uprzedniego rozeznania się w temacie, poszukania wiedzy w sieci i poczytania. Mimo wszystko, pomoc zawsze się przyda. Szukam roweru. Prawdopodobnie trekkingowego (piszę "prawdopodobnie", gdyż zauważyłem, że wiele osób poleca jednak kupno roweru crossowego i zamontowania w nim potrzebnych dodatków - bagażnika, etc., ale trochę nie rozumiem tej idei, skoro można od razu kupić "gotowy" komplet. Może ktoś jednakowoż chciałby rozwiać moje wątpliwości i powiedzieć, w czym rzecz?), ponieważ chciałbym, by służył mi do dalekich eskapad (dajmy na to podróż po Azji). Chciałbym się zmieścić do 1500 zł (mam nadzieję, że ta kwota nie budzi uśmiechu politowania w kontekście przeznaczenia ;] ), choć oczywiście jestem w stanie wyłożyć więcej. W sieci znalazłem trzy modele, który - jak mniemam - mogłyby mnie zadowolić:

http://allegro.pl/meski-rower-trekkingowy-ferrini-beverly-28-gratis-i4137869680.html
http://allegro.pl/rower-trekkingowy-romet-touring-acera-28-gratis-i4135364436.html
http://allegro.pl/merida-freeway-9200-kolekcja-2014-20-i4151813115.html (najbardziej skłaniam się właśnie ku tej Meridzie)

No i tutaj właśnie moje pytanie. O Wasze opinie. Czy wyżej wymienione modele to sprzęt, który może spełnić oczekiwania i "nada" się do tego typu eskapad, czy też może jednak celować w coś innego? Będę oczywiście także wdzięczny za dodatkowe głosy, na co szczególnie powinienem zwrócić uwagę przy wyborze tego jedynego. Z góry dziękuję. Mam nadzieję, że ten elaborat nie wyszedł przesadnie męczący. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów.

Offline Mężczyzna furman

  • Wiadomości: 2257
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 02.09.2010
    • http://www.szybkitowar.pl
To już całkiem "w porządku rowery"
Rowery i kobiety to moje podniety
Podjazdy i dziewczyny to moje dyscypliny

Offline Mężczyzna Susiedka

  • Wiadomości: 414
  • Miasto: Stuttgart
  • Na forum od: 03.09.2010
Prawdopodobnie trekkingowego (piszę "prawdopodobnie", gdyż zauważyłem, że wiele osób poleca jednak kupno roweru crossowego i zamontowania w nim potrzebnych dodatków - bagażnika, etc., ale trochę nie rozumiem tej idei, skoro można od razu kupić "gotowy" komplet.

Jest problem z osprzętem dołączanym standardowo. Zazwyczaj ludzie patrzą na cenę, jest dobra rama, koła i cały napęd, ale "ten sam" rower jest tańszy o 200 zł, więc u takiego sprzedawcy ten rower kupimy. :-)
Producent musi być konkurencyjny, a większość kupujących się nie zna na osprzęcie, tylko ma wizję ogólnego wyglądu roweru.
Zazwyczaj pedały są do wyrzucenia, bo są najgorsze z możliwych, błotniki bywają plastikowe z kiepskimi mocowaniami, bagażnik nie może być obciążony, bo się rozsypie itd.
Jadąc na dłuższą trasę nie masz możliwości zmiany na trasie na lepsze części, a w przypadku awarii pedałów możesz zniszczyć korbę, przy awarii bagażnika, można wyrwać gniazda mocujące w ramie, a to już są spore koszty i kompletnie nie warte tych oszczędności.
Jeśli więc kupujesz rower nie na działkę, tylko na trasę 10 tys. km, to musisz być bardzo czujny, żeby się nie okazało, że stracisz dodatkowe pieniądze na trasie i sporą część przyjemności z pedałowania.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Zazwyczaj pedały są do wyrzucenia, bo są najgorsze z możliwych, błotniki bywają plastikowe z kiepskimi mocowaniami, bagażnik nie może być obciążony, bo się rozsypie itd.
W żadnym sprzedawanym w Polsce rowerze nie widziałem seryjnie zamontowanego porządnego bagażnika. Po prostu trzeba potraktować te części jakby ich nie było i kupić we własnym zakresie.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna Choder

  • Wiadomości: 2
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 04.05.2014
Czyli rozumiem, że jednak zdecydowanie polecacie zakupienie roweru crossowego i późniejsze dokupienie osprzętu?

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Możesz kupić już gotowy trekking i potem wymieniać części na lepsze.

Offline Mężczyzna stronk

  • Wiadomości: 16
  • Miasto: KRK
  • Na forum od: 26.04.2014
Ja bym na Twoim miejscu zrobił tak  jak ja zrobiłem gdy poszukiwałem  rowerku dla swojej  drugiej połówki, kupiłem używany rower(KTM speed tour) za 1400 który jest kilka klas lepszy od nowego

Offline Mężczyzna TomiliDżons

  • Wiadomości: 252
  • Miasto: okolice Żyradowa
  • Na forum od: 09.07.2012
Zazwyczaj pedały są do wyrzucenia, bo są najgorsze z możliwych, błotniki bywają plastikowe z kiepskimi mocowaniami, bagażnik nie może być obciążony, bo się rozsypie itd.
W żadnym sprzedawanym w Polsce rowerze nie widziałem seryjnie zamontowanego porządnego bagażnika. Po prostu trzeba potraktować te części jakby ich nie było i kupić we własnym zakresie.
Nie sposób się w powyższą wypowiedzią nie zgodzić, ale czasami są od tego wyjątki. Przykład - kolega ma ( ja też miałem, ale sprzedałem i już nie ma) bagażnik Accenta taki skręcany- najtańszy. Ów bagażnik przeżył już 3 ramy, nigdy nie pękł, jest masakrycznie powycierany od badziewnych sakw jakie kolega używa ( też ewenement - sakwy przetarły bagażnik, a nie odwrotnie  ;D ) a dalej jest w użyciu. Fakt - kolega nie śmiga po górach i wyżynach Azji, ale nie jedną Polska wyrypę z sakami w górach przeżył.....
A co do bagażnika, to żeby Kolegę całkiem "nie zabić" kosztami to wypada chyba polecić sprawdzone polsko-chińskie Crosso.  :lol:

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum