Tranquilo zgubił niebieski klapek z Iranu, a drugi wywalił
Fajne te Sudety, aż prawie żałuję, że się nie zebrałem, żeby z wami jechać
Zorientował się po kilometrze że zostawił
Wyglądacie podobnie na pierwszych fotach, tam gdzie jesteście nawet w zbliżonym kolorystycznie odzieniu.
Ja może przytyję jeszcze trochę by zrobić jeszcze większą różnicę
Może np jeden z was wyłysieje?
Ale chyba nie uważasz że powinniśmy się tam na rowerach wbijać? Pod schroniskiem były 2 ekipy na mtb, z których jeden zawodnik miał (jeśli dobrze pamiętam wyliczanke) speca karbon tłentynajner i spodenki mtb challenge i musieli wnosić
Cytat: martwawiewiórka w Dzisiaj o 07:10Wyglądacie podobnie na pierwszych fotach, tam gdzie jesteście nawet w zbliżonym kolorystycznie odzieniu.Czyli musimy zacząć się różnie ubierać by nikt nam już nie imputował pokrewieństwa. Ja może przytyję jeszcze trochę by zrobić jeszcze większą różnicę
Fajny wyjazd zaliczyliście, szkoda że nie dołączyliśmy ostatecznie, ja nawet sobie specjalnie marathony mtb założyłem na tę okazję w rowerze. Jaka była pogoda w górach?
A właśnie, przepraszam że nie udało się nam połączyć. Niestety akurat byliśmy mocno "wbici" w teren w masywie śnieżnika i było marnie z zasięgiem, dodatkowo mocno zmodyfikowaliśmy trasę w pewnym momencie.