Krótkie spodenki z wkładką

[Kot]

Ale skoro ja i inni (memorek np) się tak bardzo np nie pocimy, to po diabła mamy sprawdzać jak się jezdzi w pampersie zmoczonym pod kranem   Memorkowi się prawdopodobnie sprawdzają jego galoty, zatem nie musi sobie ich moczyć, zeby zrozumieć jak to by było, jakby się nie sprawdzały 

A ja sobie (przypadkiem) sprawdziłam  . Na jednej wyprawie wakacyjnej było tak gorąco, że moczyło się dla ochłody koszulki. Raz nieopatrznie cała wlazłam pod jakąś deszczownicę. Umoczyłam pampersa, dlatego rozumiem jak to jest mieć mokre galoty Warto, polecam - odczucia niezapomniane

[faja]

Ja zacząłem od 4F i Decathlona, a skończyłem (i nadal używam) na czymś takim:
http://www.bobshop.de/pl/Kolekcja-m-ska/Spodnie-kolarskie/Kr-tkie-spodnie-na-szelkach/NALINI-PRO-kr-tkie-spodnie-na-szelkach-Gunnera-czarno-niebieskie.html .  Jest różnica zarówno jeśli chodzi o wygodę (mercedes vs syrenka) jak i o cenę (niestety). Nie wiem o co chodzi z tą wilgocią, ja czegoś takiego nie odczuwam nawet po 100 km w niezłym upale, a pocę się pewnie tak jak wszyscy. Może jednak było warto zainwestować.

[yoshko]

Pomiędzy powyższymi markami na pewno znajdziesz nawet na rodzimym rynku (BCM Novatex) produkty bardzo dobre i za połowę ceny Gunnera.

[faja]

Szukałem i nie znalazłem . W ojczyźnie można kupić wyroby Nalini, ale niestety tylko z serii Basic - jakość (i chyba cena też) podobna do lepszych w naszych sklepach. Trudno się teraz przesiąść na coś tańszego (ku mojemu żalowi). Koszulkę też mam i też jest różnica.

[Drzewo]

Nieźle jeździło mi się w spodenkach Campagnolo kupionych 100 lat temu w GoSporcie. Bardzo wygodne też są Brubecki (ciekawy jest materiał z którego są wykonane - struktura podobna do tego z odzieży termicznej, nie "błyszczą się" no i nie mają szwów sterczących). W obu przypadkach wkładka była nieporównywalnie wygodniejsza niż w takich zwykłych portkach za 60-70zł z decathlonu.

[Popiel]

Bardzo wygodne też są Brubecki (ciekawy jest materiał z którego są wykonane - struktura podobna do tego z odzieży termicznej, nie "błyszczą się" no i nie mają szwów sterczących).

Podpisuję się pod tym. Dodam jeszcze, że końcówki nogawek nie uciskają jak robi to wiele standardowych modeli. Bardzo dobre rozwiązanie dla osób ze sporym udem.

[Psotnik]

Mi bliżej do doświadczeń Hannibal-a ale każda wypowiedź jest cenna i jeśli ktoś ma jeszcze inne doświadczenia w tym temacie to niech się śmiało podzieli.

Po to jest forum

 Używałem przez jakiś(krótki) czas spodenek z Lidla.
Przez jakiś (dłuższy) czas jeździłem w ponoć dobrych spodenkach Nalini.
Nie pocę się(chyba) tak jak Hanibal, ale wiadomo po kilku godzinach  przyklejonych do syntetycznego siodełka pupa tak czy inaczej zaczyna wilgotnieć.
Teraz do czterech różnych rowerów, więc i do czterech różnych siedzisk używam...
bawełnianych kusych bokserek i podobnych do nich spodenek sportowych
... i jeździ mi się najlepiej.
Nawiew  powietrza na przyrodzenie jest przyjemne samo w sobie i zapewnia wrażenie świeżości.

Nie mając stawów biodrowych jak kobieta, na osakwowany rower  wchodzę przeskakując przez ramę podnosząc wysoko nogę.
 Ciekawskie  damskie spojrzenia w kierunku niczego nie zasłaniających galotek - wartość dodana

Niemniej do takiego, dla mnie optymalnego rozwiązania doszedłem mordując się dwa lata w pampersach.

[mareda]

Nawiew  powietrza na przyrodzenie jest przyjemne samo w sobie i zapewnia wrażenie świeżości.

Nie mając stawów biodrowych jak kobieta, na osakwowany rower  wchodzę przeskakując przez ramę podnosząc wysoko nogę.
 Ciekawskie  damskie spojrzenia w kierunku niczego nie zasłaniających galotek - wartość dodana

 

[Mariusz]

Producent spodenek to jedno a producent wkładki to drugie.
Przed zakupem warto bliżej przyjrzeć się wszytej wkladce i odrzucić wszelkie gąbkopodobne. Wkładkę, należy dobrać według własnych preferencji oraz stylu jazdy. Nie można też wymagać od spodenek typu, Lidl, wygody i higieny,  podczas długodystansowej, calodniowej jazdy. Tego typu odzież z założenia nie zapewni komfortu przy takiej jeździe.
Każdy ma swoją ulubioną, mi pasowała ht90 oraz coś z Lafonte. Obecnie kupiłem Castelli, z dziwną wkładką ale jeszcze za mało przyjechałem aby ocenić.
Oczywiście nie wszystkim wkładka pasuje, są tacy co się jej nawet brzydzą i doskonale sobie radzą, jeżdżąc w zwykłych spodenkach.
A co dopiero stara i sztywna wkladka z irchy? 

[foka]

Hello,

  Ja przez jakis czas tez nie jezdzilem w samych rajtach (z wkladka). Zakladalem na nie spodnie Salewy 3/4, takie leciutkie. Po pewnym czasie, przerzucilem sie juz na same obcisle. Mam zarowno te z LIDLa (uzywam ich glownie po miescie). Nie sa takie zle, jednyny minus to, ze pampers jest wielki, ze czasem az sie dziwnie chodzi. Jak jade dalej to zakladam kupione jak wspominal @Borafu, w Top Print (70 zl, wersja 3/4 z szelkami), a jako drugie chce kupic z Attiq. Poce sie umiarkowanie, albo troche wiecej, ale nigdy nie odczulem wody w majtach. Natomiast co do postu nizej kolegi co podnosi noge i mu widac wszystko. Sorry, troche niesmaczne, dla osob co sa niedaleko. Mam tez spodnie z Decathlonu (najtansza wersja), moga byc. Bez wielkiego zachwytu, ale sprawdzaja sie.

Pozdrawiam,
--
F.

[Janus]

Nie mając stawów biodrowych jak kobieta

Mógłbyś wyjaśnić?

[Psotnik]

Żona zakłada nogę na rower po męsku z pokaźnym przewyższeniem nad worem transportowym.
U mnie coś takiego skończyło by się albo bólem albo wręcz kontuzją.
Przestałem pochylać rower jak  jeździłem z przyczepą. I taki ,,dyg'' z przeskakiwaniem w jedną i drugą stronę przez ramę mi już pozostał.

[Kamilek]

Witam po krótkiej przerwie

Spodenki biemme doszły w piątek wieczorem, w sobotę z rana byłu użytkowane zgodnie z przeznaczeniem i musze powiedzieć że różnica jest ogromna, nic sie nie wrzyna, nie uciska, szwy nie drażnią skóry. A komfort jazdy zwiększył się niesamowicie i aż sięnie chce zsiadać z roweru.  Póki co zrobiłem max 70km za jednym razem i żadnego bólu na zapleczu mojej skromej osoby nie odnotowałem.

Jak tak dalej pójdzie to siodła nie będe zmieniał.

Pozdrower

[Pioter]

Kiedys uzywalem Berknera.kupilem je jak zaczynalem jezdzic i poprostu wybralem pierwsze z brzegu bo mialy wkladke.byly,powiedzmy slabe,zwykla gabka po jakims czasie poprostu uwierala.nastepne byly kupione we Francij w GoSport ichnie spodenki firmowe,sa srednie,wkladka nawet ok ale strasznie wrzynaja sie w uda choc mam duzy rozmiar bo i tylek mam spory
Rok temu problemy sie skonczyly,w intersporcie kupilem Crafta na szelkach.wkladka wrecz zaje..bista,nic nie uwiera,przewiewne,poprostu super.klasa sama w sobie.widze na ich stronie ,ze maja obnizke na wszystkie rodzaje spodenek i lece zakupic nastepne crafty,tez z szelkami.
Jesli chodzi o to czy jezdzic w obcislych ciuchach czy nie;generalnie mam wylane co ktos o mnie mysli,ja mam sie czuc komfortowo i tyle,taki ze mnie egoista

[Devil4]

Witajcie,

Ja niesamowicie cenię sobie przywieziony ładnych parę lat temu z Norwegii komplet Nike (spodenki na szelkach + koszulka) w barwach teamu Gary Fisher/Subaru.

Spodenki idealnie leżą, są bardzo wygodne, a wkładka pokaźnych rozmiarów daje dużo wygody i komfortu.

Oczywiście krzykliwe kolory i design stroju są kwestią gustu