Autor Wątek: Majówka: Kaszubska Marszruta, Bory Tucholskie  (Przeczytany 4585 razy)

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Trasa powstała wzdłuż tej szosy bo obiega jezioro i kolejne kąpieliska i ośrodki wczasowe, które tam są położone. Jechałem tamtędy w zeszłym roku z sakwami i świetnie się bawiłem. :D

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
Dokładnie o to samo prosi olo, tylko wypowiada się w imieniu innej grupy.

Naturalnie. Ale nas z sakwami jest garstka, garsteczka. I jeśli założyć, że wszystkich nie da się uszczęśliwić, to wolę dobro tej całej mniej zaawansowanej reszty, której szczęście z jeżdżenia po tych drogach na pewno będzie większe, niż nasze małe z sakwami nieszczęście.

Przejechałem dwa odcinki - Charzykowy-Bachorze i Drzewicz-szosa na Asmus. Nie uważam, że oprócz oczywistego mniejszego komfortu niż na jezdni, stała mi się jakaś specjalna krzywda.

Zresztą, tak jak pisałem, taka gadanina tutaj nic nie wnosi. Jeśli macie mocne i konkretne zdanie przeciw zakazom, piszcie i odzywajcie się do tych, którzy mogą to zmienić. Oni tutaj na pewno nie zajrzą.

Szy.

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Miód na serce te twoje zdjęcia, Szy. Ja tam nie mam przyjemności pochodzić z kraju, który ktoś mógłby nazwać skansenem Europy, ze wszystkim co się z tym wiąże - brudem, dziurawymi drogami, syfiastymi pensjonatami. Niech będzie czysto i cywilizowanie na trasach, które chcemy pokazać ludziom zza granicy, tak żeby można było zarobić uczciwe pieniadze na turystyce. Marzą mi się profesjonalnie wytyczone długie trasy rowerowe z czystymi prysznicami, polami kempingowymi, schroniskami, wiatami itp, ze scieżkami, które nie wyrzucają rowerzysty na główną drogę pełną samochodów, takie trasy, które moglibyśmy polecać Niemcom, Holendrom, Skandynawom czy Brytyjczykom. Czytałam o projekcie (gdzie? nie mam pojęcia, zapomniałam) stworzenia trasy rowerowej z pełnym zapleczem, biegnącej od źródeł Wisły do morza. Ktoś coś o tym wie?
Świeetny wyjazdy, Szy, fajnie napisane. I fajna dysusja :)
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Czytałam o projekcie (gdzie? nie mam pojęcia, zapomniałam) stworzenia trasy rowerowej z pełnym zapleczem, biegnącej od źródeł Wisły do morza. Ktoś coś o tym wie

Projekt jest od bodajże kilkunastu lat. :)

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Kto zrobił, Lasy Państwowe? Te ich zakazy chyba wynikają z tego że im sie nie chce dopisywać "nie dotyczy rowerów". Słyszałeś żeby ktoś dostał kiedyś mandat?

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Taki znak tak, myślałem że chodzi o zakaz ogólny.

Offline Mężczyzna A|ex

  • #GravelFun
  • Wiadomości: 834
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 23.09.2013
    • Dziennik Rowerowy
Kilka dni temu wróciłem z objazdu Kaszub. Jechałem dwoma odcinkami Kaszubskiej Marszruty i moje odczucia są zdecydowanie negatywne. DDR poprowadzony jest lasem i biegnie tak jak akurat wypada rzeźba terenu. Przykład na zdjęciu poniżej.
Odcinek z Brus do Drzewicza.

Jadąc z sakwami przeklinałem co chwilę, że na szosie stoi zakaz jazdy rowerem. Jadąc tym leśnym traktem nie ma w ogóle mowy o rytmie jazdy, leśna ścieżka biegnie to w górę to w dól, bardziej przypominając trasę XC niż rekreacyjną ścieżkę.
Wspomniane osoby starsze czy dzieci  na pewno znacznie umęczą się na takiej drodze.
Gdyby nie było zakazu jazdy rowerem na szosie na 100% zjechałbym na asfalt już przy najbliższej możliwości.
Pewnie w zamyśle tego projektu była poprawa walorów turystycznych i pewnie tak jest ale niestety jedynie na papierze, bo w praktyce znacznie uprzykrza podróżowanie rowerem w tych rejonach.
#Steel is Real

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Ja bardzo lubię takie dukty, bo urozmaicają jazdę nudną szosą. :)

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10709
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Jako mieszkaniec Bydgoszczy to już chyba jesteś na wszystko w tej kwestii uodporniony  ;)

W niedzielę tuż za Wisłą, natknąłem się na taki wynalazek: http://goo.gl/maps/scldb

Ktoś uznał, że wystarczy postawić znaki poza poboczem i już jest droga dla rowerów.
Kamienie, błoto to przecież każdy rowerzysta lubi.

Offline Mężczyzna A|ex

  • #GravelFun
  • Wiadomości: 834
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 23.09.2013
    • Dziennik Rowerowy
To jest słynna droga 1000 znaków ;-)
Patrząc na to racjonalnie znaki dotyczą asfaltu :D
#Steel is Real

Offline Mężczyzna Hipek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 4866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 18.08.2011
    • Hipcia i Hipek
Nie do końca wiem kogo ten znak po lewej stronie obowiązuje - bo na pewno nie rowerzysty, który jedzie prosto. Może chodzi o zające, które przechodzą pod słupem...
martwawiewiórka [14:51]: sól kolarstwa, co to takiego?
Elizium [14:52]: spacer z rowerem po górach

Mijah: (...)przy okazji dowiedziałem się czegoś co zmieni moje życie. Oznaczenie podjazdu HC to nie hardcore, tylko hors catégorie.

Offline Mężczyzna Przemol

  • Wiadomości: 16
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 08.09.2013
Witam, wróciłem w ubiegłym tygodniu z 4 dniowego wyjazdu po trasach Kaszubskiej Marszruty i nie tylko.
Jestem zachwycony pięknem przyrody w tych rejonach. Niestety trasy pozostawiają wiele do życzenia, zwłaszcza dla podróżujących rowerami miejskimi , szosowymi, czy treningowymi.
Główne zastrzeżenia mam do braku oznakowania niektórych miejsc -odcinek Brusy- Kosobudy, jak i brak informacji i stromych podjazdach .Mam rower górski , technikę i formę fizyczna wiec nie było problemów, ale spotykałem ludzi pchających rowery na podjeździe ok 18 stopni np. Bachorze- Swornegacie- Drzewicz.
Generalnie wyjazd udany.
Jak będę miał więcej czasu podzielę sie relacją z wyjazdu.
A przy okazji podziękowania dla serwisu znajdują.pl za inspiracje do wyjazdu :-)
Pozdrawiam

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
Przemol,  napisz coś dokładniej o trasie. Te górki podaj gdzie są.

Offline Mężczyzna Przemol

  • Wiadomości: 16
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 08.09.2013
Tak jak napisałem wcześniej trasa Bachorze - Swornegacie - Drzeicz, na góralu spoko, ale na rowerze turystycznym już nie ma szans na podjechanie. Generalnie trasy Marszruty są bardzo fajne, choć czasami irytuje fakt poprowadzenia ich rownolegle 10 m. Od drogi. Zawsze mozna sobie modyfikować przejazd starymi trasami rowerowymi.Polecam szczególnie żółta wzdłuż jeź. Charzykowskiego i przez park Bory tucholskie.

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
ok, dziękuję.

 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum