18. czerwca startuję z granicy portugalsko - hiszpańskiej (gdzieś na wysokości Zamory) i jadę do Madrytu (termin podlega negocjacjom, miejsce startu również).
Lot powrotny z Madrytu mam 26.06.
Planowana trasa: Zamora, Salamanka, Avila, Segowia, El Escorial, Madryt.
Chciałabym zobaczyć wymienione miasta ale też nie bawić się w jakieś specjalne zwiedzanie.
Trasa nie jest ani wymagająca ani długa. Jeżeli chodzi o tempo jej pokonania, to jestem bardzo elastyczna - mogę cisnąć, ale równie dobrze mogę się wlec
Spanie w namiocie lub pod chmurką. W miastach nie planuję nocować, chyba że jak jeszcze doprecyzuję trasę taka konieczność nastąpi. Wtedy biorę pod uwagę couchsurfing.
Wyjazd tak naprawdę zaczynam trzy tygodnie wcześniej i zamierzam w tym czasie objechać Portugalię. Koleżanka wraca 18.06 do Polski a ja posiadam wolne do końca czerwca i wyprawę postanowiłam zakończyć w Madrycie.