Autor Wątek: Kuchenka turystyczna 4HEAT v.2 na drewno  (Przeczytany 42381 razy)

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Szkoda mi czasu na zmywanie, tym bardziej, że nie widzę takiej potrzeby :-)
Sprawność grzania spada.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna wjck

  • Wiadomości: 191
  • Miasto: Grodzisk Maz.
  • Na forum od: 09.01.2013
Ostatnio jakoś kuchenka gazowa odmówiła współpracy w okolicach zera na dworze.
Kolega rzucił, że należy pod palnik postawić taki ogrzewacz do herbaty i podobno działa.
Na wiosnę będę próbował ;-)
Można też palić propanem, gdyby ktoś miał kontakt na kogoś kto stare kartusze napełnia to bym się polecał. Są specjalne mieszanki na zimę ale do tanich nie należą...
Breżniewka gdzieś w domu leży, może zabiorę przez sentyment następnym razem ze sobą, uwielbiam wrzątek. Zawór nigdy mi nie wystrzelił ;-)

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Kolega rzucił, że należy pod palnik postawić taki ogrzewacz do herbaty i podobno działa.
Wystarczy letnia woda w manierce1-2 cm i w to wstawiamy kartusz. Szaleje jak benzynowa. :D

Offline Mężczyzna wjck

  • Wiadomości: 191
  • Miasto: Grodzisk Maz.
  • Na forum od: 09.01.2013
Podgrzewacz jednak dużo mniejszy ;-)
Ale pomysł pewnie też przetestuję. Choć jak jest zimno na dworze, to woda pod kartuszem będzie stygnąć i sprawność maleć, się popatrzy
Miałem ochotę wtedy ostatnio na kawę nad Bugiem.
Miejsce piękne, zimno ale bez przesady, odludzie
Miałem wszystko - palnik, kartusz, wodę, kubek, kawę...
Jeno chęci do zagrzania wody ze strony palnika nie było ;)

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Już dawałem pomysł w innym wątku. Kuchenka gazowa z wężykiem, kartusz stawiamy do góry nogami i mamy płomień zawsze.

My home is where my bike is.

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3720
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
post usunięty
« Ostatnia zmiana: 23 Sty 2017, 21:57 PABLO »

jendrzych

  • Gość
Cytuj
Miałem wszystko - palnik, kartusz, wodę, kubek, kawę...
Jeno chęci do zagrzania wody ze strony palnika nie było
Można też nasikać na kartusz  :P

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
..lub do menażki. :)

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3720
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
post usunięty
« Ostatnia zmiana: 23 Sty 2017, 21:57 PABLO »

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2810
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Można też nasikać na kartusz  :P
A w międzyczasie (czekając na mocz)  rozważyć dylemat, co było pierwsze, jajo czy kura.

Offline Mężczyzna kawerna

  • Piotr(ek) Hrehorowicz w realu
  • Wiadomości: 1932
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 22.09.2013
Podgrzewacz jednak dużo mniejszy ;-)
Ale pomysł pewnie też przetestuję. Choć jak jest zimno na dworze, to woda pod kartuszem będzie stygnąć i sprawność maleć, się popatrzy
Miałem ochotę wtedy ostatnio na kawę nad Bugiem.
Miejsce piękne, zimno ale bez przesady, odludzie
Miałem wszystko - palnik, kartusz, wodę, kubek, kawę...
Jeno chęci do zagrzania wody ze strony palnika nie było :wink:


Ile było stopni? I zdradź proszę producenta/markę kartusza żebym się nigdy nie nabrał na takie badziewie.


Osobiście najchętniej kupuję gaz Primusa albo Colemana (mieszanki 70/30) i nie miałem dotąd problemów z gotowaniem choć może nie gotowałem w jakiś ekstremalnie niskich temperaturach.


... i stałem się social-rowerzystą... Anachronicznie lubię trójrzędowe korby i małe kasety ;)

Offline Mężczyzna wjck

  • Wiadomości: 191
  • Miasto: Grodzisk Maz.
  • Na forum od: 09.01.2013
Otóż:
- miał to być krótki postój, kawa, ciacho i szybko dalej bo się ściemnia
- nie przepadam za ogniskami - iskry i dym, zapach wędzonki
- podziwiam PABLO że pali ogień prawie wszędzie
- palnik campingaza, gaz z marketu najtańszy
- gdybym posiadał kuchenkę z wężykiem to by wiele nie zmieniło, gaz nie chciał parować z kartusza i się palić
- uruchomię na wiosnę breżniewkę, ja ją mylnie zwałem juwlem

jendrzych

  • Gość
Najtańszy gaz to butan - ciekły poniżej -1. Pomóc może ogrzewacz chemiczny do stóp, albo do rąk. Przyklejasz na kartusz i hula, jak ta lala. Potem można schować do rękawiczki, buta, gdziebądź, by ciepło się nie zmarnowało.

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10709
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
I zabierasz na wyjazd tyle ogrzewaczy ile razy planujesz uruchamiać palnik?  :o

Offline Mężczyzna wjck

  • Wiadomości: 191
  • Miasto: Grodzisk Maz.
  • Na forum od: 09.01.2013
Jak jest na dworze nie za ciepło, to góra 1 lub 2 razy będę dziennie coś gotował i to raczej kawę-herbatę, więc 1 podgrzewacz na dzień to aż nadto. Więc na 2 dni wyjazdu powinien styknąć. Jak nie to dokupię ;-)
Na obiad do baru, coś się od życia należy. No chyba że okoliczności przyrody były by piękne, to coś tam na wrzątku można upichcić - np makaron do pesto, które często ze sobą wożę, a potem obowiązkowo herbata ;)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum