Autor Wątek: Który rower przełajowy?  (Przeczytany 5152 razy)

Offline Mężczyzna KiESWY

  • Wiadomości: 242
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 27.05.2012
Który rower przełajowy?
« 14 Maj 2014, 16:40 »
Cześć. Zmuszony jestem skonstruować nowy rower wycieczkowo - wyprawowy. Z racji tego, że nie mam miejsca na wiele rowerów chciałbym wykorzystywać go do codziennych dojazdów do pracy.
Jeżdżę głównie po asfalcie, aczkolwiek sensowne grunty też się trafiają.
Początkowo myślałem o powieleniu forumowych pomysłów, czyli Shannona lub Nordcappa na sztywnym widelcu. Pojawił się jednak problem. Geometria tych ram sprawia, że tyłek mam na tej samej wysokości co ręce (wiem, bo mam 20' Shannona). Sprawia to, że z każdej wyprawy wracam jakby bez reki, tak bardzo jest odrętwiała.
Problemu nie ma na szosie, na której również pokonuje wiele kilometrów. Tu, oprócz baranka, sprawę załatwia to, (tak mi się wydaję) że chwyt mam około 9 cm niżej niż cztery litery.

Do rzeczy. Znalazłem dwie ramy przełajowe:
http://allegro.pl/rama-przelajowa-centurion-cross-4000-plain-55cm-i4168083001.html -> wystawianą kilkukrotnie, nie wiem czy konstrukcja nie ma jakiś wad, przez co jest mało popularna? Centurion to jednak znana marka, kontaktowałem się z centrum informacyjnym, odpowiedzi otrzymywałem błyskawicznie.
Zaletą jest odpowiednia geometria, dolny ciąg, ciekawostką regulowanie uciągu linki pancerzy przerzutek (brakuje tego w szosie). Rama jest podobno nowa, ma gwarancję. Producent poinformował mnie w mailu, ze bez błotników włożę 40c z błotnikiem musi być coś cieńszego.
Mógłbym do tego włożyć jakikolwiek widelec 39cm (nie potrzebuję przedłużanych wideł, jak przy produktach Accenta).


Alternatywą jest http://allegro.pl/nowa-rama-przelajowa-guerciotti-rozmiar-56-i4208185774.html -> wadą są lekkie odpryski (szczególnie ten nad oczkiem bidonu). Tu właściciel zapewnił, że to tylko lekkie zatarcia, wysłał fotografie w większej skali. Zaletą są (chyba) widły alu u góry, pokryte karbonem u dołu. Wadą też są... nie mają otworów na błotnik (od biedy można dołożyć oczka pod oś). W zasadzie nie powinienem ściskać ich bagażnikiem Crosso (na razie i tak nie planuje przednich sakw). Wadą wydaje się 1 1/2 dolnej bieżni. Owszem nadaje to stabilności w niebezpiecznych momentach ale w przypadku usterki - czy znajdę inny sztywniak tej średnicy?
Rama ma zamontowany bloczek zmiany uciągu. Nie wiem czy to integralna część ramy, czy dodatkowy element?

Wymienianego już w tej kategorii Speca tricrossa nie mogę znaleźć nigdzie w Europie. Wymarzony niegdyś Ridley x-bow jest nieco za drogi. Niższe modele także.

Pytanie, którą wybrać i czy w ogóle pchać się w ten typ ramy?
Przestudiowałem kilka wątków, opinii właścicieli turystycznych przełajowców. Są zadowoleni...
Ja obawiam się trochę cienkich opon, obciążonych sakwami (wyprawy zaliczałem na 1.75), obawiam się też dojazdów do pracy zimą.

Pomożecie?
 
« Ostatnia zmiana: 19 Maj 2014, 08:04 yoshko »

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Któty rower przełajowy?
« 14 Maj 2014, 18:07 »
Po pierwsze drogie te ramy, z tego co widziałem za niewiele więcej można kupić carbonowy frameset z Chin.

Po drugie druga z ram ma długość górnej rury 53 (c-c). Nie bardzo wyobrażam sobie jazdę na takiej ramie z pełnymi błotnikami (inne raczej niewiele dają..). Mam ramę szosową o długości 55 cm i często haczyłem. W drugim rowerze (też szosowym) ma 57 cm górnej rury i spore wyprzedzenie widelca, dopiero to daje odpowiedni odstęp od czubka buta siedzącego w płytkim nosku.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna KiESWY

  • Wiadomości: 242
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 27.05.2012
Odp: Któty rower przełajowy?
« 14 Maj 2014, 20:19 »
Faktycznie, ten aspekt przegapiłem w swoich wyliczeniach. Błotnik musi być! Ale... Kolega Damian90 ma ramę 52 (stara nomenklatura Ridley'a), błotniki i jeździ. http://www.podrozerowerowe.info/index.php?action=dlattach;topic=7262.0;attach=1957;image
Ta rama nie może mieć długość c-c ok. 54cm.
W swoim Shannonie mam 56cm ale i potężny chlapacz Bibia i kilkadziesiąt tysięcy przeszkadzał w manewrowaniu, ale nie na tyle abym to zapamiętał.

Rama Centuriona ma na c-c 55 cm.

Ramy z pełnego karbonu odrzuciłem na wstępie. To ma być rower turystyczny, jeśli zawiedzie ma być tymczasowo-naprawialny.

Przeglądałem ponownie Accenta, (na ebaju znowu pojawiły się widelce 45cm) zastanawiam się nad powrotem do tej koncepcji. Tylko to irytujące s-t na 50,8cm. Raz, że nie odpowiada mi pozycja łap i siedzenia; dwa shannon poszedł mi właśnie na spawach pod siodłem, przy czym sztyca nie była niebezpiecznie wyciągnięta.
Wyższy rozmiar ramy odpada ze względu na c-c 58,5

Rozważałem także ramy Biria. One mają kompletnie udziwnioną geometrię.
http://www.cyclosport.pl/rama-28-hydro-cross-trek-biria-meska-52-20-czarny.html
Przy s-t: 52cm c-c ma 59,8!
Podobnie rowery Poison:
alu: http://www.poison-bikes.de/shopart/9911040450-58-1/Rahmen-Rahmen-Kits/Trekking-Rahmen/ALUMINIUM-RAHMEN/Carnitin-Rahmen.html?&d=1
stal: http://www.poison-bikes.de/shopart/9911040540-45/Rahmen-Rahmen-Kits/Trekking-Rahmen/STAHL-RAHMEN/Chinin-Rahmen-Gabel-Steuerlager-mit-sen-fr.html?&d=1
mają strasznie długą rurę poziomą w stosunku do podsiodłówki!

Z czego wynika geometria, w której rura pozioma jest taka długa?

Opcja randonneur (przełaj) już jest bardziej interesująca http://www.poison-bikes.de/shopart/0013000250/Rahmen-Rahmen-Kits/Cyclo-Cross-Rahmen/Opium-Alu-Cyclo-Cross-Rahmen.html
Dla rozmiaru 58 to c-c: 55 cm s-t: 58cm. Cena około 300 euro (ze zwykłym widelcem cro-mo)

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Któty rower przełajowy?
« 14 Maj 2014, 20:27 »
Z czego wynika geometria, w której rura pozioma jest taka długa?
Można się wygodnie wyciągnąć :D Generalnie moje plecy polecają długą rurkę + baranek. Poprzednio miałem krótką i szeroką, nisko zawieszoną kierownicę, było gorzej.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Któty rower przełajowy?
« 14 Maj 2014, 20:41 »
Kupowanie przełajówki i wsadzanie błotników z chlapaczem trochę się mija z celem. W terenie błotniki będą się zapychały błotem, do tego chlapacz będzie wadził przy gwałtownych manewrach. Załadowany rower z krótką górną rurą nie będzie też na asfalcie lepszy od długiego. W ten sposób chcąc zbudować rower uniwersalny stworzysz taki, który nie będzie do końca dobry w żadnych warunkach.

Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna KiESWY

  • Wiadomości: 242
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 27.05.2012
Odp: Któty rower przełajowy?
« 14 Maj 2014, 20:50 »
Ostatni rower odpada, nie ma odpowiednich otworów, zagalopowałem się.

Natomiast co do wyciągania się. Przy mojej szosie, o proporcji 56-56 odległość od kości miednicy do poziomej rury baranka to 81 cm i to mi odpowiada. 86 cm na rowerze dziewczyny to już za dużo. A mówimy o potencjalnym baranku, czyli jeszcze trzeba coś dodać.

Celuję w proporcję trójkąta równoległego. Najbardziej zbliżone proporcje znalazłem w przełajówkach. Zapychania się błotem też w turystyce nie przewiduję. A baranek jest dla wygody a nie dla właściwości aerodynamicznych na drodze.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Któty rower przełajowy?
« 14 Maj 2014, 20:54 »
Zapychania się błotem też w turystyce nie przewiduję.
To jest całkiem realne. Mając widelec z małym prześwitem i chcąc jeździć po deszczu gruntową drogą musiałbym odpiąć przedni błotnik. Nie myślałeś o czymś na kołach 26?

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna KiESWY

  • Wiadomości: 242
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 27.05.2012
Odp: Któty rower przełajowy?
« 14 Maj 2014, 22:38 »
Dwa razy się zapchałem, raz na pierwszym etapie trzy-tygodniówki, szukając nocą noclegu usmarowałem wyszykowane rowery błotem, drugi w Kampinoskim... mając szorowanie w planach. Za pierwszym razem wywołało sporą irytację. Po prostu nie lubię brudu w turystyce.

Dlatego każdą trasę rozpracowuję tak aby poruszać się twardą nawierzchnią. Nie czyni to wypraw mniej atrakcyjnymi. Poza tym od kiedy wożę za sobą sierściucha, staram się nie wjeżdżać na bezdroża.

90 % jazd to albo dojazdy do pracy, czyli asfalt i kostka b. albo asfalt wyprawowy. Błotniki pozwalają na to, że zawsze 'zachowuję twarz' (ważne w pracy), chlapacz przedni oszczędza napęd, tylni psią budę albo dziewczynę.
Dlatego odrzuciłem MTB i amorek. Mam cały czas najtańsze RST. Po 2kkm stał się sztywnym widelcem, tym bardziej nie chcę wydawać kasy na porządny amor.

PS. Być może moje wątpliwości mogą wydawać się irytujące ale o ile mechanicznie i podróżniczo czuję się mocny to sprzętowo jestem ciemnozielony.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Któty rower przełajowy?
« 14 Maj 2014, 22:43 »
Dlatego odrzuciłem MTB i amorek. Mam cały czas najtańsze RST. Po 2kkm stał się sztywnym widelcem, tym bardziej nie chcę wydawać kasy na porządny amor.
A kto mówi o amortyzatorze? ::) Są nawet trekkingowe ramy na 26", co prawda "yeti" wysokiej klasy, ale czasem używki na allegro się pojawiają, głównie z niemieckich manufaktur. Mogą mieć bardziej przyjemną geometrię.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna KiESWY

  • Wiadomości: 242
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 27.05.2012
Odp: Któty rower przełajowy?
« 14 Maj 2014, 23:25 »
Chyba mieszkasz gdzieś blisko bo właśnie zupełnie niezależnie trafiłem na coś takiego:
http://muesing-bikes.com/fahrrad/bike/twinroad-lite-r.html?no_cache=1&cHash=5045f1fcc50756cc5630d36f0ee36dbe
- niemiecka manufaktura
- 560 / 570, czyli właściwa geometria, do skorygowania krótszym mostkiem,
- dostępne jedynie słuszne pomarańczowo - czarne ubarwienie,
Cenowo już nie jest tak pięknie. Choć w innym ubarwieniu na allegro jest za 250zł, to w sklepach internetowych tyle samo ale w euro.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Któty rower przełajowy?
« 14 Maj 2014, 23:41 »
Hmm, kolorystyka tego z allegro jest super jak dla mnie :) no i ma te parę bajerów (np montowanie zacisku wewnątrz tylnego trójkąta, mocowanie na pancerz przy główce ramy).

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna KiESWY

  • Wiadomości: 242
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 27.05.2012
Odp: Któty rower przełajowy?
« 15 Maj 2014, 00:05 »
Ten jasno-niebiski?
Zacisk... to coś do hamulców tarczowych? Chyba podobnie zbudowany jest Nordcapp?
A mocowanie pancerzy ma oszczędzić lakier na główce? Ten mój model jest niestety inny.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Któty rower przełajowy?
« 15 Maj 2014, 00:11 »
Cytuj
Ten jasno-niebiski?
Tylko jedną ramę widzę na allegro od tego producenta i tylko o tej piszę. Ta rama z linku jest w wersji bardziej wylajtowanej, stąd droższej.
Zacisk... to coś do hamulców tarczowych? Chyba podobnie zbudowany jest Nordcapp?
Tja, tylko w nordkappie im ponoć coś nie wyszło spawanie i nie specjalnie daje się "ot tak" wepchnąć tam zacisk (jest temat na forum). Generalnie uważam, że accent dość niską jakość wykonania, wszystkiego co sprzedaje.
A mocowanie pancerzy ma oszczędzić lakier na główce?
Tak, najczęściej widzi się to w carbonowych ramach (które z lakieru nie lubią być obdzierane)

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna KiESWY

  • Wiadomości: 242
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 27.05.2012
Odp: Któty rower przełajowy?
« 15 Maj 2014, 00:22 »
Fakt, rama jest jedna, są jeszcze inne rowery, w każdym razie na ebay'u i innych niemieckich sklepach przewinęły się ich setki.

Co do accenta... Ta moja dogorywająca rama chyba miała się już rozpaść, nie wiem czy powinienem narzekać? Natomiast w kwestii wyglądu, już po roku był potwornie odrapany.
Na zachodzie dziwili się jak można podróżować tyle tygodni mając taki sprzęt?

Miało to też zaletę, nikomu o lepkich rękach rower się nie spodobał.

To jest też jeden z tych czynników, dla których Accenta nie biorę pod uwagę.

Zobaczymy... Nasmarowałem do Niemców długi list, co jak co ale z tą nacją rowerowe konszachty wychodzą mi na dobre.

Offline Mężczyzna KiESWY

  • Wiadomości: 242
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 27.05.2012
Odp: Który rower przełajowy?
« 15 Maj 2014, 00:27 »
Prowokacja do klikania w postaci zamiany "r" na "t" nie może trwać wiecznie.

Wierz mi, to nie było zamierzone, błąd zauważyłem dopiero w domu.
Mam spękaną skórę na palcach, notorycznie się mylę.
Rysuję w Cadzie to jest jeszcze bardziej irytujące gdy przez podobny błąd uruchomię inną fukcję.
Moderator może to zmienić?

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum