Borsuk!

[łatośłętka]

No to zapytam: czy zanim padło na Brosuka również rozważałeś zakup jednego z modeli Thorn'a?

[Alek]

Tak. Ale a/za drogie b/nie bylo modelu na tyle uniwersalnego co CdF - interesowal mnie przełaj.

[Alek]

Borsuk dostał dziś drugie życie jako wyprawowiec. Cieszę się jakbym się z kimś bliskim zobaczył po latach

Rama, widelec, sztyca, hamulce: te same
Groupset: Sora 3500 3x9 , 11-30
Koła/opony: DT swiss X392 na M525 / Vittoria Hyper 38mm
Kierownica: Ritchey Logic II WCS
Siodło: Selle Italia Qbik
Bagażniki: Tubusy Vega i Tara

Podniosłem nieco kierownicę, skróciłem i odwróciłem mostek (120>90mm).

Dojdą jeszcze: owijka (jak się ułożę z kierownicą) i błotniki Gilles Berthoud 50mm z nierdzewki (dużo kombinowania przede mną żeby weszły pod widelec z tymi gumami)

Pokombinuję też z mostkami.

[skrzysie.k]

Ledwo się obudziłem, a już przez myśli przeleciało ... "Croix de Fer" ;-)

[Alek]

Mi tez, ciekawe

Dzis rano testowa jazda z ciezarem tylko w przednich sakwach  (10kg) a'la AWOL - kurde, co za radosc z jazdy, torpeda

Nawet jakos specjalnie wolniej nie bylo.

[A|ex]

Dzis rano testowa jazda ...

Ale tak bez owijki ;-)

Jaki cel Ci tu przyświecał aby zamienić 105 na sorę? Przecież na wyprawę to się jedzie (pracująć!) raptem kilka razy w roku więc wtedy można uzbroić w bagażniki itd. a przez resztę roku korzystać z roweru jako przełaj/gravel, czy po prostu na zwykłych dojazdach komunikacyjnych. Tutaj wygląda jakbyś chciał go dedykować pod wyprawy tylko, dlatego zastawia mnie jakie pobudki Tobą kierowały?

Oczywiście wygląda extra! rasowy wyprawowiec.

[Alek]

Borsuk jako rama czekał na zmartwychwstanie od jesieni - odrodził się właśnie jako wyprawowiec / zakupowiec.

(owijke zaloze jak ustawie ta cholerna kierownice ergo. co za masakra...)

105ka poszła do wyścigowego Pasikonika (Kinesis Crosslight Pro6).

Sora dlatego, że cały groupset 3x9 kupiłem za 185 euro, a potrzebowałem 3 przerzutek z przodu na sakwy + góry. W Pasikoniku mam 1x10 i starcza na wszystko, ale bez obciążenia.

Kultura pracy tej nowej Sory jest poza tym wyśmienta, jestem naprawdę zadowolony z tego jak chodzą biegi, i to właściwie bez żadnej dokładnej regulacji. Ot, założyłem, oganiczyłem ruch wózka śrubkami, napiąłem linkę na oko i hula jak ta lala.

Jeszcze raz muszę podkreślić, że obciążony tylko z przodu to czarna strzała nie rower

[A|ex]

Borsuk jako rama czekał na zmartwychwstanie od jesieni - odrodził się właśnie jako wyprawowiec / zakupowiec.
...
105ka poszła do wyścigowego Pasikonika (Kinesis Crosslight Pro6).

Teraz rozumiem ... Gienek był dawcą organów pod nowy frame-set.

Już nie mogę doczekać się fotki

Jeszcze raz muszę podkreślić, że obciążony tylko z przodu to czarna strzała nie rower

Nie wiem co ludzie wożą na wyprawy, że dodatkowo przednich sakw potrzebują, mi zawsze starczają dwie tylne + wór na bagażnik. W zeszłym roku nawet bez wora się obyłem.
Sakwy na widelcu znacznie upośledzają prowadzenie, "bez trzymanki" nie pojedziesz.
Jedyne wytłumaczenie, że trzeba więcej prowiantu zabrać jak się na jakieś odludzia jedzie.
No może jeszcze podjazdy > 25% to przedniego koła nie podrywa ;-)

[Alek]

No właśnie nie upośledzają prowadzenia, z sakwami na lowriderze (tylko) Borsuk idzie jak burza do przodu ! Jest wręcz nadstabilny, ciężko się omija dziury w drodze tak na szybko.

[A|ex]

Jest wręcz nadstabilny, ciężko się omija dziury w drodze tak na szybko.

To się również wpisuje w upośledzenie prowadzenia ;-)

[Alek]

Pewnie i racja, ale po co mi superzwrotny rower na wyprawie?

[Alek]

Borsuk stary ale jary Tu bez sakw, zdziwiłem się mocno jak się okazało że mam życiówkę na mojej lunchowej trasie treningowej... 

https://www.strava.com/activities/510848075

[łatośłętka]

Senks za odp.

[Alek]

Ale tak w ogóle to Thorny mają świetna reputacje!

Sent from my D6603 using Tapatalk

[łatośłętka]

B. dużo b. dobrych, przekonujących świadectw wpadło mi przed oczy - stąd me pytanie. Jak dzisiaj przyfilowałem, ceny framesetów np. Audaxa porównywalne są z odp. Twego Borsuka. Borsuk - oczywiście - jest pojazdem wielozadaniowym (co z jednej strony wskazuje na tegoż 'przewagę', jednocześnie jednak informuje o możliwych/koniecznych kompromisach wyważeniu cech modeli gatunku allrounder).

Więc te chyba czterysta coś funtów szt. za ramę, jaką obwiesza się rzeczami (przynajmniej w części) już posiadanymi za dożywotnią licencję na zabijanie kilosów (+ estetyka), wydaje się być inwestycją b. trafioną, se pomyślałem.


O Thorn'a zapytałem, bowiem wspominałeś o zamiarze zrobienia PBP (pierwsze wpisy) - Borsuk jakby mniej pod ten projekt. No i chciałem się dowiedzieć coś o reputacji Thorn'ów u wiarygodnego źródła.

(Nie, nie szykuję się - coś innego mam na myśli i oku.)