UWAGA - zmiana terminu na 28-29 VI
•
coś o sobie• planowana trasa wyprawy w ogólnym zarysie: Jakuszyce - Harrachov - Špindl - Pec - Kowary - Mysłakowice - Jelenia Góra. Do tego fakultatywne odboczki, gdzie tam się da podjechać w KRNAPě, np. Vrbatovo návrší (1416 m) czy do Památníku obětem hor (1515 m, najwyższy punkt Masywu Czeskiego dostępny na rowerze, nie licząc dostępu do Śnieżki przez dwa dni w roku)
• czas i miejsce planowanego startu i powrotu: start - stacja PR Jakuszyce 28 VI 10:55, powrót stacja PKP Jelenia Góra 29 VI 21:02
• planowany średni dystans dzienny: ok. 50 km, ale tu ważniejsza jest ilość podjazdów. W wariancie podstawowym ok. 1300 m dziennie, wraz z wszystkimi odboczkami ok. 2000 dziennie. Bocznice są - przypomnę - nieobowiązkowe, dużą część z nich można zrobić na lekko.
• rodzaje noclegów: jakaś bouda, wstępnie zakładam
Moravskou Boudu.
• sposób wyżywienia: z racji minimalizacji bagażu zakładam kupne, ale jeśli ktoś chce, to może oprzeć się w 100% o własne zapasy i gotowanie.
• przybliżony budżet wyprawy na jedną osobę: Moravská Bouda to 650 Kč za łóżko w pokoju, jest też możliwość noclegu z własnym materacem i śpiworem w sali zbiorowej, ale koszt tego nie jest podany - w innych boudách to zwykle 300-400 Kč. Do tego dojazd i wyżywienie jak kto chce.
• priorytety/ sposób spędzania czasu: wjeżdżanie, zjeżdżanie i przerwy na widoczki #-)
• podejście do deszczu: to są góry o cechach gór wysokich, więc nie ma żartów. W razie złej pogody przemeblowanie planu aż do całkowitej rezygnacji w skrajnych warunkach.
• preferowane drogi: cyklotrasy KRNAPu to niemal wyłącznie asfalt (chyba w większości) i dobry szuter, miłośnicy downhillu sobie nie poszaleją.
Zapraszam!