Poznań bike challenge http://bike.poznan.pl/

[Agnieszka]

Tak, startowałam, było fajnie
Byl to mój pierwszy wyścig/start w życiu i w sumie nie wiedziałam czego się spodziewać.
Chwaląc się - złamałam 3h, co jak na debiut (i startowy i taki, że szose mam gdzieś od 3 miesięcy) uważam za całkiem ładny wynik.
W kategorii open kobiet byłam 22. (tak, lubię się chwalić)

[martwawiewiórka]

Chwaląc się - złamałam 3h,

Brawoo Agnieszka! Chyba ścignęłaś mojego sąsiada;)

[Agnieszka]

Dziękuję.
Podczas jazdy poznałam jednego gościa - zajechał do mnie z tyłu jak akurat jechałam sama, mieliśmy takie samo tempo i powiedział lekko ochrypłym głosem: Marian jestem, co 2km zmiana.
Jechaliśmy tak przez pewien czas i się rozstaliśmy.
Sąsiad to Marian, lat około 60?

[martwawiewiórka]

Nie:) Jurek, i młodszy, po 50 ale przed 60.

[M-kwadrat]

No, no - 3 godziny! gratuluję!

[Kot]

Agnieszko, również gratuluję wyniku

Podczas jazdy poznałam jednego gościa - zajechał do mnie z tyłu jak akurat jechałam sama, mieliśmy takie samo tempo i powiedział lekko ochrypłym głosem: Marian jestem, co 2km zmiana.

No proszę jak ładnie! Pełna kultura - tak się powinien zachować dobrze wychowany człowiek. A nie tak jak u mnie w Rewalu - wredna pijawka, co się tylko wiozła bez słowa  .

[memorek]

powiedział lekko ochrypłym głosem: Marian jestem, co 2km zmiana

To teraz tak się dziewczyny zaczepia?

Marek

[pff]

Jak się przedstawisz niskim zachrypniętym głosem to zawsze działa 

[transatlantyk]

Chyba był u kresu i na nic więcej nie miał siły.

[laxigen]

Ja jak słyszę faceta z lekko ochrypłym głosem, to zazwyczaj mówi "Panie kierowniku, będę szczery, dwa złote na tanie, polskie wino..."

Także chyba miałaś szczęście

[globalbus]

mnie, na przykład, długa jazda dość konkretnie odmóżdża. Składanie bardziej skomplikowanych wyrażeń w czasie wysiłku jest dość utrudnione. Może podobny przypadek?

[Agnieszka]

nie, to było zaraz na początku, na 5tym? kilometrze.
Także taka uroda Pana Mariana Jak do mnie zagadał, to też myślałam, że własnie "pożyczył" sobie czyjś rower spod sklepu i próbuje się wmieszać w tłum

[M-kwadrat]

Pojawiły się informacje na temat tegorocznej edycji. Najdłuższy dystans zmienił się ze 100 na 120 km (do starej trasy dołożono 10 km odcinek dalej w kierunku Gniezna, nawrót i 10 km z powrotem do starej trasy). Pojawił się dodatkowy dystans 50 km. Niestety opłaty znacząco podskoczyły - 120 km zaczyna się od 99 zł i z czasem drożeje.