Autor Wątek: 69er pod sakwy  (Przeczytany 1206 razy)

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: 69er pod sakwy
« 25 Maj 2014, 22:09 »
Widelec, który zaproponowałeś ma 43cm wysokości. Dodając właśnie 2.5cm na kole 28 cali powinien dać idealną geometrię.
Różnica rzędu 1-2cm to żadna różnica. Poza tym kłóci się z tym "że lubisz zwrotne". Krótszy wideł to właśnie ta charakterystyka. Uparłeś się na to bezsensowne rozwiązanie, ale cóż, przynajmniej się pośmiejemy :D

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna wikrap1

  • Wiadomości: 1481
  • Miasto: łódź
  • Na forum od: 03.02.2013
    • Wyprawy młodej pary
Odp: 69er pod sakwy
« 25 Maj 2014, 22:47 »
To właśnie ogromna różnica. Miałem amortyzator z U-turnem 120-80mm
Między 100 a 120 skoku była ogromna różnica w prowadzeniu. Poza tym cały kokpit jak zanurkuje o te 4cm to może być masakrycznie sportowa pozycja jak na wyprawę i rower aż zbyt zwrotny.

Czyli podsumowując, rower 28 cali dałby mi:
+większą stabilność roweru
+lepszą trakcję na asfalcie
+Łatwość naprawy przebić.
-możliwy problem z szerszymi oponami
-większa wiotkość w terenie
-mniejsza wytrzymałość

26" da mi:
+Wytrzymałość
+sztywność
+zwrotność
+ niższa waga
+Niższy środek ciężkości bagażu.
+dostępność części
+kompatybilność dętek.

69er da mi:

+wytrzymałość tyłu
+trakcja przodu
+zwrotność (kontrowersyjna)
+waga (niewiele)
+środek ciężkości bagażu
+ciekawy wygląd
-kompatybilność dętek

Coś pominąłem? Coś jeszcze na niekorzyść 69'era przemawia?

Cytuj
Uparłeś się na to bezsensowne rozwiązanie, ale cóż, przynajmniej się pośmiejemy :D

Mając w pamięci wasze wielkie oczy, jak wybierałem się na zachód z 2-kołową przyczepą (i moje wielkie oczy na podjazdach z tą kobyłą) to szanse na pośmianie się ze mnie chyba zawsze będziecie mieli. Jak się nie przewrócę, to się nie nauczę :P
« Ostatnia zmiana: 25 Maj 2014, 22:52 wikrap1 »

Offline Mężczyzna Mariusz

  • Jestem, jaki jestem...
  • Wiadomości: 1945
  • Miasto: Leszno
  • Na forum od: 18.02.2012
Odp: 69er pod sakwy
« 26 Maj 2014, 07:45 »

Cytuj
Uparłeś się na to bezsensowne rozwiązanie, ale cóż, przynajmniej się pośmiejemy :D

Mając w pamięci wasze wielkie oczy, jak wybierałem się na zachód z 2-kołową przyczepą (i moje wielkie oczy na podjazdach z tą kobyłą) to szanse na pośmianie się ze mnie chyba zawsze będziecie mieli. Jak się nie przewrócę, to się nie nauczę :P
Zapomniałeś jeszcze, o swoim miniaturowym wyprawowym materacyku :)
Brniesz w jakieś bezsensowne rozwiązania, ale do odważnych i niekonwencjonalnych świat należy.
Tak mówią, ponoć...
W dobie internetu każdy kreuje swój wizerunek, tak jak chciałby, by widzieli go inni...
Każdy jest tu seksbombą, póki ma top fejs i konto, plastikowe lale nadymane jak ponton,
Ukryci za nickiem, poznają się jednym klikiem, bajerują się zamiast słowem plikiem...  
A trików jest bez liku, tą albo tą, która lepszy robi dzióbek na fejsiku...Ulepieni jak z plastiku, takich ludzi jest bez liku, żyj naprawdę, nie w wirtualnym cyrku...     Mesajah

Offline Mężczyzna wikrap1

  • Wiadomości: 1481
  • Miasto: łódź
  • Na forum od: 03.02.2013
    • Wyprawy młodej pary
Odp: 69er pod sakwy
« 26 Maj 2014, 13:27 »
 ;D ;D ;D Materac sprawdził się do ostatniego dnia (bo ostatniej nocy pękł) ;)

A wracając do roweru, to przy większym kole mogę się jeszcze zdziwić z zaczepianiem butami/korbami o koło.

Poprzeglądam allegro tydzień czy dwa i jak nie namierzę trekkinga 28" lżejszego, niż 15kg w cenie do 1000zł, to pewnie kupię. A jak nie, to znowu będziecie się śmiać ;)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum