Mata samopompująca czy materac dmuchany?

[maciek.klenczon]

Przyczyna jest bardzo prosta. Jakiś czas temu a w zasadzie spory czas temu, miałem wątpliwą przyjemność spania podczas biwaku właśnie na karimacie. Nazwy już nie pamiętam ale na pewno nie był to jakiś topowy model. Pamiętam natomiast, że rano byłem tak obolały, że do południa dochodziłem do siebie. Zdaje sobie sprawę, że obecne karimaty to już zupełnie inna bajka ale niestety uraz pozostał. Być może, jeszcze kiedyś wrócę do zakupu karimaty ale na chwilę obecną to temat dla mnie zamknięty. Wydaje mi się, że samopompa, jeżeli będę odpowiednio dbał o nią posłuży mi na długo. Nigdy czegoś takiego nie miałem i po prostu chcę spróbować

[łatośłętka]

/.../
Jeszcze tylko jedno pytanie w tej kwestii - mam 183 cm - brać Regular czy Large ?

Mierzę 183 lub 184 cm, użytkuję 3 'maty' T-a-R - wszystkie w rozmiarze R(egular).

A ja się zastanawiam jaka jest wyższość (oprócz objętości) takiego Prolite Plus nad np. karimatą Therm a Rest Z-Lite Sol?
/.../

W stosunku do Prolite, - prócz (jak wspominasz) gabarytu - moim doświadczeniem żadna. Jednak wolałem w sakwie wozić Prolite i na tej spać, niż składaną na wierzchu - choć właśnie składana wydaje mi się być bardziej sympatyczna i - już w miejscu noclegu - bardziej pasowiszcza, poręczna. Zawsze też mi się na niej b. dobrze sypia.

[maciek.klenczon]

Mierzę 183 lub 184 cm, użytkuję 3 'maty' T-a-R - wszystkie w rozmiarze R(egular).

No patrz, w którym sklepie bym się nie zapytał to każdy mówi, że tylko L(arge) będzie dobre.
Dzięki @łatośłętka 

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[worek_foliowy]

Jeśli kryterium wyboru ma być wygoda, to jedynym słusznym rozwiązaniem jest hamak Materace samopompujące nawet się nie umywają, chętnie bym nawet spał na nim w domu. Oczywiście hamak musi być przeznaczony do spania na skos, czyli długi. Długie komercyjne hamaki mają 2,7 m, dla wykonywanych samodzielnie typowa długość to 3,35 m dla wzrostu 180(+). Ze znalezieniem miejsca raczej nie ma problemów, choć czasem trzeba kawałek pojechać. Brałem ze sobą alumatę do podłożenia pod stopy (oprócz tego miałem kołdrę puchową 3/4), więc w awaryjnie mogłem spać na ziemi (podczas wyprawy na 34 noclegi użyłem raz, bo złapałem kapcia i zrobiło się późno). Największą wadą jest cena.. kołdrę puchową trzeba sprowadzić z USA lub uszyć samemu

Za wadę można też uznać konieczność znalezienia drzew (lub czegoś w zastępstwie, wielokrotnie spałem pod dachem ), które na pustyniach nie są powszechne - wprowadza to pewne ograniczenia. Z tego powodu zakupiłem też namiot i karimatę, których mam zamiar używać w rejonach bez drzew (nie w Europie). Przy deszczowej pogodzie namiot też będzie lepszy ze względu na pewność znalezienia kiepskiego, awaryjnego miejsca do noclegu. Z hamakiem może się to udać szybko, ale nie musi..

Przyczyna jest bardzo prosta. Jakiś czas temu a w zasadzie spory czas temu, miałem wątpliwą przyjemność spania podczas biwaku właśnie na karimacie. Nazwy już nie pamiętam ale na pewno nie był to jakiś topowy model. Pamiętam natomiast, że rano byłem tak obolały, że do południa dochodziłem do siebie.

Sporo zależy od tego na jakim podłożu się śpi. Nawet na materacu będzie niewygodnie jeśli położy się go na betonie. Jeśli podłoże jest miękkie to alumata da znośny komfort. Należy pamiętać, że czego byś nie wybrał (poza hamakiem) i tak wygodnie nie będzie

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[lary]

 człowiek nie małpa, żeby na drzewie wisiał 
[/quote]

He..wiszenie na drzewie..tak się składa że mój zawód (arborysta) polega właśnie na wiszeniu na drzewach...w każdym razie jak zdarza się nam nocować dla rekreacji na drzewie używamy hamaków specjalnie do tego zrobionych (Treeboat ) . Są bardzo drogie i wygodne, ciężko z nich wypaść. Ale IMO wygodniej na dobrej karimacie w namiocie. Hamak ciężko porównać z namiotem. To raczej skrajnie różne sposoby noclegów

[worek_foliowy]

A dlaczego ma być niewygodnie na materacu na betonie? Materac dmuchany jest wygodniejszy od samopompa, znacznie grubszy, mój ma 6cm grubości. Jak z niego nie spadniesz to nic nie czujesz niedogodności podłoża. Alumata to jest wygodna jedynie na miękkiej trawie, w każdym innym miejscu będzie się czuło podłoże.

Miałem przez kilka dni materac Karrimor X lite (zwróciłem bo był przebity, gdyby zaproponowano obniżkę ceny to sam bym go sobie naprawił). Próbowałem na nim leżeć na parkiecie. Specjalnie wygodnie nie było, oczywiście wygoda jest względna. To co jest trudne do zaakceptowania w domu, na wyprawie może uchodzić za luksus Jeśli przyjąć za referencyjne własne łóżko, to nic poza hamakiem takiej wygody nie da.

Pewnie dmuchany materac jest najlepszym naziemnym rozwiązaniem. Teraz za $11 można dostać na aliexpress ciekawe przezroczyste wynalazki, do tego szerokie. Samopompa nie ma właściwie żadnych zalet, dodatkowa pianka niby izoluje, ale wątpię żeby było to warte dodatkowej masy. Jeśli jeszcze jest trudno z klejeniem tak jak piszesz, to jest to kompletna dyskwalifikacja takiego rozwiązania na dalsze wyjazdy.

A z hamakiem to Twoja teoria, hamak to inny system biwakowy, więc nie ma co go mieszać do tej rozmowy, dla wielu osób jest niewygodny do spania, wymaga konkretnego miejsca do rozbicia; jak to mawiają - człowiek nie małpa, żeby na drzewie wisiał 

Tylko wspominam, bo temat jest szeroki żeby w całości przedstawiać. Jest to jedyne rozwiązanie rzeczywiście komfortowe. W dodatku kołdra puchowa lepiej się pakuje niż wszelkie karimaty i samopompy, a do tego nie trzeba jej dmuchać

Nie pasuje tym, którzy spali na siateczkowych i innym badziewiu <2,7 m. Większość hamaków pozwala jedynie na spanie w pozycji banana. Ile osób z forum spało na hamaku o długości >3 m, mając do tego kołdrę puchową? Pisanie, że jest niewygodny bez przetestowania dobrego sprzętu, to jak narzekanie na nienapompowany materac i mówienie, że materace są miej wygodne od alumaty

[magda]

Wypełnienie samopompy izoluje i jest znaczna różnica między cienką badziewną karimatą lub dmuchanym materacem a samopompą. Karimaty typu ThermaRest Solar (grube, wypukłe a nie gładkie) dają jeszcze większy komfort cieplny, kosztem wygody, ale przy tak grubej karimacie jest to sprawa pomijalna.

[JUREK]

"Jak z niego nie spadniesz to nic nie czujesz " - właśnie to jedna z  wad, śpię na boku i często się budziłem bo głowa z nogami była na materacu a staw biodrowy bolał od zimna bo tyłek był na podłodze. Od roku mam TR Solara, szerszego - 63 cm i nareszcie mam komfort. Dla mnie najlepsza opcja spania. Tylko rower wygląda jak parowóz, ale to małe piwo.

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[magda]

Tyle że mówisz o materacu w kosmicznej (dla mnie) cenie, skonstruowanym ze specjalnych, odbijających ciepło warstw. Przeciętny materac będzie słabiej izolować niż przeciętna samopompa.

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[magda]

Takie domysły że używałam jednego drugiego i trzeciego (karimat różnych) i najcieplej mi było na samopompie (tej samopompie, nie tym samopompie) oraz na mojej obecnej grubej karimacie. Ale nie wiem, nie znam się, Wilk mówi inaczej to na pewno było mi cieplej na materacu tylko tego nie zauważyłam  Poza tym inne warunki pogodowe, inne śpiwory i test nie mógł wypaść poprawnie.

[worek_foliowy]

Nie przesadzajmy ze "specjalnymi odbijającymi ciepło warstwami". Alumata za 20 zł też taką ma .

Można nawet samemu zrobić podobnie działający materac

http://www.backpackinglight.com/cgi-bin/backpackinglight/forums/thread_display.html?forum_thread_id=96591