Autor Wątek: Mata samopompująca czy materac dmuchany?  (Przeczytany 38467 razy)

Offline Drzewo

  • Wiadomości: 1619
  • Miasto:
  • Na forum od: 16.09.2014
W cenie, którą podałaś, raczej j.w., np. -wielokrotnie przywoływana/polecana- therm-a-rest z-lite (lub chyba nowszy, zwijany model ridgerest solar, bądź odpowiedni o jeszcze większej wartości termoizolacyjnej).

Trochę zamotałeś.

Z-Lite (można kupić dwie wersje, nie wiem czy obie są z aktualnego katalogu/wciąż produkowane): Żółta z aluminum - cieplejsza i droższa, szaro brązowa - tańsza o trochę gorszym parametrze izolacji

Solite - 1,5cm od kilku sezonów określana jako 4sezonowa (zdatna do spania zimą) da się spać przy dodatnich temp a i przy ujemnych do -10 powinno być znośnie

Solar - 2cm 4 sezonowa, cięższa i grubsza typowa zimówka na everest. Do Solara względem Solite dopłaca się tylko dlatego, żeby tyłek nie odmarzł przy -30*C. Jak ktoś nie planuje spać zimą w górach to raczej nie warto bo pakunek większy jest trochę.


Classic - dawno w ofercie nie było, w tym roku wróciła. 1,5cm grubości, bez alu. Raczej na dodatnie temp. Tańsza od reszty.

Zwijane na pewno występują w dwóch wersjach rozmiarowych R(egular) i L(arge). Niestety jak się przekonałem podana rozmiarówka jest zaniżona i każda mata może mieć inną długość. Trzeba przymierzyć przed zakupem, żeby nogi nie sterczały. Moja R była krótsza o 10cm od deklarowanej długości.

IMHO komfort spania na 1,5 i 2cm zwijanej macie jest porównywalny nie licząc termiki. Z-Lite daje trochę lepszą wygodę ze względu na kształt wytłoczenia.

Ja zdecydowałem się na samopompę 3,8cm i jestem bardzo zadowolony. Super izoluje i wygodnie się śpi. Latem można regulować "miękkość" i "dopasowanie do pleców" spuszczając trochę powietrza. Raz przebiłem na kolcach na południu i jeśli się nie położę ponownie w rowie na byle czym tylko na trawie/w namiocie to raczej nie przedziurawię tego zbyt szybko.

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8663
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Trochę zamotałeś.

Przekłamałem?
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Drzewo

  • Wiadomości: 1619
  • Miasto:
  • Na forum od: 16.09.2014
Luzik. Po prostu sprostowałem:
Solar nie jest nowszym modelem od Z-lite a "odpowiedniego o jeszcze większej wartości termoizolacyjnej" nie ma bo Solar jest najcieplejszy.

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8663
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013

Racja - jest, jak piszesz - myślałem, że coś jeszcze gorzej nawymyślałem.
Przepraszam.

Dziękuję za sprostowanie.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna aljelonek

  • On The Road to Freedom...
  • Wiadomości: 56
  • Miasto: Opole
  • Na forum od: 24.07.2013
    • trekkingowo.pl
A ja polecam materac dmuchany. I to właśnie wspominany wyżej FN Trekker L. Przez lata woziłem dość dużą i ważącą ponad 1kg matę samopompującą 5-7cm grubości po napompowaniu. Nie przebiła się co prawda, ale coś się przetarło przy wdmuchiwaczu powietrza i to oznacza koniec takiej maty. Jest nieszczelność, której nie da się zakleić, choć próbowałem. Mata jak była sprawna, była super - ciepło, miękko. Minusem użytkowania było to, że była śliska i śpiwór oraz poduszka zawsze z niej zjeżdżały. Chciałem kupić firmówkę alpinusa Sleeping Matt używaną od gościa na allegro, ale pytając go czemu sprzedaje, usłyszałem że przerzuca się na lżejszy i mniejszy po złożeniu materac. Więc ostatecznie po prześledzeniu wielu wątków w internecie kupiłem materac. I nie żałuję. Po złożeniu wielkości puszki piwa. Waży mniej niż 500g. Super wygodnie się śpi, bo miękko, ma powierzchnię antypoślizgową. Czy jest zimno... Ludzie, zależy gdzie i kiedy jedziecie. W lecie nie będzie wam zimno. Byłem na na Litwie w tamtym roku na wakacjach, gdzie też bywa zimniej niż w Polsce. Śpiwór cieniutki, letni z Lidla - nie ciągnęło zimnem od spodu, było ciepło, bywało, że się odkrywałem, a ja wiem co to znaczy spać na zimnym materacu np. w domu na podłodze...
Do letnich długich wypraw polecam właśnie taki mały i lekki materacyk. Przez ponad pół miesiąca używania mi się nie przebił. Trzeba dbać o sprzęt. W razie przebicia jest zestaw naprawczy :).

Ela kupisz matę samopompującą 2cm grubości - to tak jakbyś spała na zwykłej macie - wszystko będzie boleć rano. Materac natomiast nawet jak są szyszki i dziury, o czym się ostatnio przekonałem, dostosowuje się kształtem do podłoża i nie czuć nierówności.

Offline Mężczyzna wikrap1

  • Wiadomości: 1481
  • Miasto: łódź
  • Na forum od: 03.02.2013
    • Wyprawy młodej pary
Cytuj
Przez ponad pół miesiąca używania mi się nie przebił. Trzeba dbać o sprzęt. W razie przebicia jest zestaw naprawczy :).
Mój bardziej cywilny materac zaczął wysiadać po 30 dniach, więc pół miesiąca to zbyt krótki test, żebym znów zaufał materacowi :P

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Do letnich długich wypraw polecam właśnie taki mały i lekki materacyk. Przez ponad pół miesiąca używania mi się nie przebił. Trzeba dbać o sprzęt. W razie przebicia jest zestaw naprawczy .


Podkreślam że nam się w obu FN trekkerach nic nie przebiło. Rozszczelniły się  i zestaw naprawczy nic tu nie pomoże. Ani dbanie o sprzęt. Ja co prawda nie dbam, ale oba materacyki należały do Jacka, który akurat raczej dba. :)
FN uznał reklamację przy pierwszym materacyku i wymienił nam własnie na ten drugi, który się rozszczelnił jeszcze szybciej. :)
« Ostatnia zmiana: 4 Cze 2014, 11:50 martwawiewiórka »
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna aljelonek

  • On The Road to Freedom...
  • Wiadomości: 56
  • Miasto: Opole
  • Na forum od: 24.07.2013
    • trekkingowo.pl
Cóż... być może tak będzie :). Sprawdzimy w tym sezonie, mam nadzieję, że dłuższym.

Offline Mężczyzna Mariusz

  • Jestem, jaki jestem...
  • Wiadomości: 1945
  • Miasto: Leszno
  • Na forum od: 18.02.2012
Materacyki FN w pewnym okresie miały wadę. Importer tak zwany producent dosyć ochoczo wymieniał na nowe.  Od jakiegoś czasu raczej nie słychać o utracie szczelności.
Oczywiście trzeba uważać bo delikatne to jak cholera ale wygodne i małe, lekkie spakowaniu.
W dobie internetu każdy kreuje swój wizerunek, tak jak chciałby, by widzieli go inni...
Każdy jest tu seksbombą, póki ma top fejs i konto, plastikowe lale nadymane jak ponton,
Ukryci za nickiem, poznają się jednym klikiem, bajerują się zamiast słowem plikiem...  
A trików jest bez liku, tą albo tą, która lepszy robi dzióbek na fejsiku...Ulepieni jak z plastiku, takich ludzi jest bez liku, żyj naprawdę, nie w wirtualnym cyrku...     Mesajah

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Materacyki FN w pewnym okresie miały wadę. Importer tak zwany producent dosyć ochoczo wymieniał na nowe.  Od jakiegoś czasu raczej nie słychać o utracie szczelności.

Mozliwe, ten przypadek z naszymi miał miejsce około 4 lat temu. Być może teraz nie ma juz tego problemu.

Edit: notka Popiela jest z 2012 (tam o podobnej sytuacji, rozszczelnienie dwóch materacyków FN)
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna Popiel

  • Wiadomości: 840
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 01.06.2011
    • Amatorska Grupa Rowerowa Dzięcioły
Dlatego przerzuciłem się na samopompę Volvena. Wolałem nie ryzykować z tymi materacykami ponownie. Volven może większy niż materacyk, ale i tak mniejsza niż nie jedna mata.
Tutaj mój test dla zainteresowanych: http://www.rowerowedziecioly.pl/volven-mata-samopompujaca-ultralight-test/

Volven robi też materacyki jak FN ale co do jakości wykonanie się nie wypowiem bo nie używałem.
Mieć rower i nie mieć roweru to już dwa rowery.
Alien... trzeci pasażer na foteliku.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19617
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna Popiel

  • Wiadomości: 840
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 01.06.2011
    • Amatorska Grupa Rowerowa Dzięcioły
Tutaj mój test dla zainteresowanych: http://www.rowerowedziecioly.pl/volven-mata-samopompujaca-ultralight-test/

Nazwać kloca ważącego 745g matą Ultralight - ma producent niezłą fantazję  :D

Może i kloc, ale widywałem znacznie gorsze chociaż patrząc na grubość to źle nie jest. Mata FN mająca zaledwie 2 cm grubości jest cięższa (800g), a tu mamy 3,8 cm i 745g. Nawet Jack Wolfskin 4 cm waży 910g więc w kategorii mat Volven ma się czym pochwalić.
Wagowo jednak mata materacyka nie przebije to fakt. Tak samo jak rozmiarowo.
Mieć rower i nie mieć roweru to już dwa rowery.
Alien... trzeci pasażer na foteliku.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19617
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna Popiel

  • Wiadomości: 840
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 01.06.2011
    • Amatorska Grupa Rowerowa Dzięcioły
Lekkie maty samopompujące to ważą poniżej 500g.

Chętnie zobaczę takie cacko bo osobiście jeszcze nie trafiłem. Mógłbyś linka do jakiegoś przykładowego modelu wrzucić?
Mieć rower i nie mieć roweru to już dwa rowery.
Alien... trzeci pasażer na foteliku.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum