Autor Wątek: Głęboka penetracja ... Beskidów Wschodnich  (Przeczytany 3460 razy)

Offline Mężczyzna furman

  • Wiadomości: 2257
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 02.09.2010
    • http://www.szybkitowar.pl
Spoko, dla ogromnej większości Polaków Bieszczady istnieją jako Solina i Polańczyk. Jakiś drobny procent kojarzy jakieś Ustrzyki ( ale czy dolne czy górne to już nie bradzo) , a coś takiego jak Pogórze Przemyskie nie istnieje :)
Rowery i kobiety to moje podniety
Podjazdy i dziewczyny to moje dyscypliny

Offline Mężczyzna zarazek

  • Wiadomości: 144
  • Miasto: Okolice Wwy
  • Na forum od: 09.03.2007
    • http://zarazek.bikestats.pl
Fantastyczna sprawa, taka długa włóczęga. No i przepiękne foty. W ub. roku też jechałem rowerem z Paportna do Kalwarii. Spałem na połonince nad Pacławiem (przy tym ławostole z twojej foty), natomiast o istnieniu tej wieży widokowej nad Kalwarią nie miałem pojęcia. Paportno jest mega magiczne, a na szutrówce w kierunku Arłamowa capnęła mnie straż graniczna. :) Muszę się tam wybrać ponownie - chociażby zaliczyć połoninki arłamowskie (o ile kręgosłup to wytrzyma).

I pytania:
Czy tam jest tak mało szutrów, czy jakoś planowo trzymałeś się asfaltów?
Sztyca pantografowa pod siodłem - ze wzgl. na kręgosłup czy wygodę? ;)
« Ostatnia zmiana: 26 Cze 2014, 13:52 zarazek »

Offline Mężczyzna dzesio

  • Wiadomości: 172
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 11.02.2014
Jest możliwe zobaczenie zdjęć gdzieś indziej? bo aktualny link do galeri nie działa.

 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum