Autor Wątek: Jazda w deszczu  (Przeczytany 6711 razy)

Offline JD

  • Wiadomości: 98
  • Miasto: Ząbki
  • Na forum od: 03.04.2009
Jazda w deszczu
« 17 Maj 2009, 02:24 »
Dzisiaj miałem okazję przejechać się po Warszawie w czasie średnio intensywnego deszczu i:
1. przestawałem widzieć - okulary zachlapane.  :(
2. samochody, a raczej ich kierowcy, nie myślą i wyprzedzają ochlapując potężnym strumieniem z kałuż.  :evil:

czy macie sposoby aby zmniejszyć te dolegliwości, wyeliminować się chyba ich nie da, błotko na drogach będzie, a kierowców to chyba nie wyedukuję.  :wink:

Proszę podzielcie się swoimi doświadczeniami.

Jarek

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Deszcz
« 17 Maj 2009, 10:19 »
Problemy z deszczem mam identyczne. Dodatkowo w terenie górskim dochodzi marznięcie na zjazdach. Problem z okularami  rozwiązują chyba tylko soczewki kontaktowe, choć decyzja o przejściu z okularów na soczewki jest trudna i nie wiem, czy w każdym wypadku możliwa. Niekedy jak mnie okulary wkurzą, to je po prostu zdejmuję i jest i tak lepiej niż z nimi :D  Z chlapaniem jest gorzej, bo to już nie tylko wyobraźnia i dobra wola kierowców, ale i cholerne koleiny na drogach, które zbierają wodę. W wielu wypadkach ich początkowe stadium widać właśnie dopiero po deszczu.


Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Deszcz
« 17 Maj 2009, 10:20 »
a jakie miales okulary ? ja na deszcz zakładam okulary z żółtymi szybkami, i nawet nieźle w nich widzę.... a na kierowców mam jeden sposób - jechać środkiem danego pasa jezdni :D
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Deszcz
« 17 Maj 2009, 10:37 »
Czy wtedy (przy żółtych szybkach) para wodna mniej przeszkadza, czy może się nie osadza?
Nie wiem, czy istnieje taki tor jazdy w przypadku deszczu, żeby kierowca nie jechał z jednym kołem w którejś koleinie gdy Cię wyprzedza, albo jedzie z przeciwka :D
Wczoraj sprawdzałem to praktycznie pod Nieborowem wracając z Płocka (niestety autem).


Offline Svolken

  • Wiadomości: 157
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 14.03.2009
Deszcz
« 17 Maj 2009, 10:38 »
W deszczu i kałużach to kierowca niewiele może zrobić, bo jak zacznie je omijać to dopiero slalom na drodze się zrobi ;)

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Deszcz
« 17 Maj 2009, 12:51 »
A ja się zgadzam z Waxmundem - jazda środkiem pasa pomaga. Na pewno jestem mniej ochlapany niż jadąc przy krawędzi, bo przy jeździe środkiem pasa przynajmniej nie wyprzedzają "na gazetę". Zresztą przy krawędzi dość często zalega woda i człowiek sam siebie ochlapuje.

Co do okularów, to nie znalazłem sposobu - parują mi nawet jak jest tylko wilgotno - deszcz niepotrzebny. No, ale też okulary nie są mi do jazdy niezbędne, bo to nie są korekcyjne, więc po prostu zdejmuję. A soczewki rządzą! :)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna atlochowski

  • Andrzej
  • Wiadomości: 581
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 22.04.2009
Deszcz
« 17 Maj 2009, 16:22 »
CO do okularów sportowych, nie korekcyjnych to używam okularów firmy Zeppelin. Mają one warstwę dzięki której nie parują dzięki czemu dobrze się sprawują w wilgotnych warunkach.

Offline Mężczyzna hose morales

  • Wiadomości: 1223
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.01.2009
Deszcz
« 17 Maj 2009, 16:40 »
Zeppeliny..myślałem na nimi kiedyś. Padlo na Uvexy i nie żałuję.
A jak ta warstwa sprawuję się na chłodzie? Późna jesień,wczesna wiosna? Bo w zimie to każde zaparują..

Offline Mężczyzna atlochowski

  • Andrzej
  • Wiadomości: 581
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 22.04.2009
Deszcz
« 17 Maj 2009, 17:03 »
W zimę nigdy nie jeździłem w okularach, nie miałem takiej potrzeby więc się nie wypowiem.

Offline Kobieta Natalia

  • Wiadomości: 1073
  • Miasto: Amsterdam
  • Na forum od: 27.01.2008
    • http://www.na-azymut.pl
Deszcz
« 17 Maj 2009, 17:08 »
Okulary korekcyjne to masakra podczas deszczu. I nie mówię tutaj o parowaniu, o którym głównie piszecie. Dla mnie najgorsze były krople, które zwłaszcza podczas dużej ulewy osiadały na szkłach i to w takiej ilości, ze deformowały zupełnie obraz widzenia, przez co jazda stawała się bardzo niebezpieczna. Właśnie głownie ze względu na wyprawy rowerowe podjęłam tą trudną na początku decyzję, przerzuciłam sie na soczewki i teraz nie żałuje :) Jest to oczywiście również duze utrudnienie, zwłaszcza pod względem higieny, bo warunki sanitarne na wyprawie są takie a nie inne. Póki co jakiś powaznych problemów nie miałam, ale tez mojemu okuliście wolę nie wspominac jak sobie radziłam...
Do zwykłych okularów cały czas nie moge sie przekonać, bo nie lubię jak mi sie kolory zmieniają na jakieś nierzeczywiste :)
<<Fais de ta vie un rêve et de ce rêve une réalité>> Antoine de Saint-Exupéry

Offline filip

  • Wiadomości: 37
  • Miasto: Wroclaw/Poznań
  • Na forum od: 08.05.2008
Deszcz
« 17 Maj 2009, 18:12 »
Są również tacy jak ja, którzy soczewek nie mogą nosić (z różnych względów) a bez okularów korekcyjnych to jak ten krecik... Zakładając czapkę z daszkiem pod kaptur w dużym stopniu eliminuję problem kropel wody na szkłach. Jeśli jest zimno to ewentualnie jeszcze "polarową".
Parowanie jednak pozostaje problemem. Czasem używam takiego "psikotka" do czyszczenia szkieł, który zapobiega w jakimś tam stopniu parowaniu.
Pozdrawiam okularników! 0-0  :)

Offline JD

  • Wiadomości: 98
  • Miasto: Ząbki
  • Na forum od: 03.04.2009
Deszcz
« 17 Maj 2009, 18:22 »
Tak jak Natalia napisała, parowanie to jedno, a chlapanie kroplami deszczu i błotkiem z własnych oraz innych kół to drugie. ściągnąć okulary się boję aby nie dostać paprochem z pod kół obcego samochodu po czach, nie jest to niestety przyjemne. Mokry to ja mogę być, zwłaszcza gdy jestem koło domku  :mrgreen:  , tutaj mi przeszkadzają duże kałuże i masa czytaj ciężar wodynapierający na moją nie najmniejszą osobę, a zdarza mi się zachwiać  :evil: . Na razie nie miałem wypadku i oby tak zostało.

Spróbuję jakieś markowe okulary, sprawdzę jak zachowują się gdy je przecieram. Jak rozumiem sprawdzimy Zeppelin'y lub Uvexy i zobaczymy. niestety ostatecznie trzeba wszystkiego wypróbować na własnej skórze  :mrgreen:

pozdrawiam
Jarek

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Deszcz
« 17 Maj 2009, 18:52 »
Tu bym polemizował z kapturem(filip). Ogranicza cyrkulację powietrza wokół twarzy i przyspiesza parownie okularów. Sprawdzone :D Ciężka dola okularnika.


Offline Mężczyzna hose morales

  • Wiadomości: 1223
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.01.2009
Deszcz
« 17 Maj 2009, 19:09 »
Oj, tylko żeby nie wyszło że Uvexy na takie warunki polecam!  :wink: Okulary jak każde inne( sportowe), na dodatek czarne szkła mają, a bezbarwne albo żółtawe to już typowo rowerowe raczej( i-vo).

Jedyne co mi przychodzi do głowy,ale wątpię żebyś polubił tę opcję to gogle do downhillu :D Mają dobre odprowadzanie powietrza, są pancerne, chronią przed wszystkim ( słońce,wiatr,muchy,woda,kamyczkopaprochy itepe) i jednym ruchem przetrzeć je można, co przy zwykłych wymaga już nieco precyzji :wink:
Chyba,że istnieją gogle rowerowe pod które wejdą zwykłe korekcyjne okulary. Ojciec takich na narty używa i wiele się nie różnią od zwykłych narciarskich.

Offline JD

  • Wiadomości: 98
  • Miasto: Ząbki
  • Na forum od: 03.04.2009
Deszcz
« 17 Maj 2009, 20:26 »
Wiem, że każdy ma swoje indywidualne upodobania i gusta, więc decydujemy sami wysłuchawszy rad i opinii innych, decyzję podejmujemy sami, tylko i wyłącznie na własną odpowiedzialność. Ja nie potrzebuję okularów korekcyjnych do jazdy rowerkiem, ale dla innych, to może być bardzo cenna uwaga. :wink:

Jarek

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum