Autor Wątek: Jazda w deszczu  (Przeczytany 6709 razy)

Pierzak41

  • Gość
Deszcz
« 17 Maj 2009, 22:25 »
Od tego roku jestem skazany na okulary korekcyjne. Przyzwyczaić się do jazdy z nimi nie było ciężko ponieważ lubiłem mieć tą polaryzacje na "nosie". Ogółem nie wyobrażam sobie jazdy bez jakichkolwiek okularów tym bardziej właśnie teraz głównie jednak przez meszki-makabra. Niedawno byłem rowerem w Parku Narodowym "Ujście Warty" jechałem podczas zachodu słońca nawet z okularami odpuściłem sobie jazde a oczy miałem mega czerwone i we łzach. Co do deszczu tak samo, czapka i tylko jak jest możliwość szukam drogi o mniejszym ruchu :)

Pozdrawiam :)

Offline Mężczyzna rafalb

  • Wiadomości: 1998
  • Miasto: Łuków/ Gdynia
  • Na forum od: 26.03.2008
    • Wciąż w drodze...
Deszcz
« 18 Maj 2009, 20:17 »
No ja noszę soczewki i nie wyobrażam sobie powrotu na stałe do okularów. Raz miałem tylko problem z soczewkami ale dwudniowa przerwa załatwiła sprawę. Teraz jestem zmuszony do kupna okularów przeciwsłonecznych i tak szukam i szukam. Chcą coś z wymiennymi szybkami bo nawet mając wcześniej przyciemniane jeździłem z nimi przez cały czas bo od wiatru muszę mrużyć oczy czego nie lubię, no i te wszystkie niespodzianki spod kół. Na razie znalazłem coś takiego:
http://allegro.pl/item631443532_super_okulary_na_rower_2_komplety_szkiel_zobacz.html
Cena niska bo kasy aktualnie niespecjalnie mam...a trochę powinny przetrzymać chyba.

Offline Mężczyzna hose morales

  • Wiadomości: 1223
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.01.2009
Deszcz
« 18 Maj 2009, 21:21 »
Wyglądają spoko, tylko firma jak dla mnie "krzak". Mogą nie mieć żadnego filtra, a to dość ważna sprawa..

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline Mężczyzna hose morales

  • Wiadomości: 1223
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.01.2009
Deszcz
« 19 Maj 2009, 13:04 »
I-vo ma dwóch moich znajomych i sobie chwalą. Kiedyś były z 10zł tańsze,ale jeśli ktoś ma niedaleko hurtownie( widziałem je w hurtownniach ze sprzętem BHP) powinno być taniej.

I-vo są czekają na swoją kolei na rowerowej liście zakupów :wink: Tylko jeszce nie wiem czy białe czy zółte.

Offline Mężczyzna usulovski

  • Wiadomości: 1266
  • Miasto: Edynburg
  • Na forum od: 17.07.2008
Deszcz
« 19 Maj 2009, 13:35 »
Cytat: "arkadoo"
Z czasów, w których jeździłem w soczewkach, to polecam tanie:

UVEX X-ONE
http://www.allegro.pl/item633808239_okulary_przeciwsloneczne_uvex_model_2009_x_one.html

UVEX I-VO
http://www.allegro.pl/item631659860_okulary_uvex_i_vo_nieparujace_bezbarwne_oryginal.html


X-one kosztują na allegro 20 zł, wersji bezbarwnej używałem kilka lat i mimo symbolicznej okulary te spełniają najważniejsze wymogi (w tym filtr UV), dobrze trzymają się twarzy, mają bardzo duże szkła, dzięki czemu żaden paproch się nie przeciśnie choć psuje to design.

Ostatnio kupiłem 3 wersje I-VO (bezbarwne nieparujące, przeciwsłoneczne nieparujące i bazbarwne tzw. relaksujące) i nie jestem do końca zadowolony. Warstwa nieparująca działa bardzo dobrze tylko czasami - podczas ulewy - sobie nie radzi, warstwa jest tylko wewnętrznej stronie szkieł (może to standard, nie wiem) - reasumując - mimo niedoskonałości nie wyobrażam już sobie okularów bez tej właściwości, dlatego też nie używam tych "relaksujących". Ze względu na mniejsze szkła czasami jakiś paproszek się przeciśnie ale bardzo rzadko, kamień na pewno nie przejdzie. Okulary mają regulację (kąt i długość ramion), mimo to "leżą" mi średnio, kwestia indywidualna chyba. W porównaniu z momi poprzednimi oklularami przeciwsłonecznymi (jakiś model Accenta - otrzymany jako gratis przy kupnie roweru - upadł i pękł mi po 5 latach uzytkowania:() I-VO słabiej redukują promienie słoneczne, w accentach mogłem popatrzeć sobie po prostu na słońce, tutaj to nie przejdzie (choć za to lepiej sprawdzają się przy zmierzchu i pochmurnej pogodzie). Desing jest fajny, zarówno jeśli chodzi o kształt szkieł jak i kolory oprawek i ramion. Ogólnie za tę cenę to (filtr UV, wiarygodna firma, wytrzymałe szkła itd.) dobry produkt.

Przydatnymi dodatkami są woreczki  umożliwiające czyszczenie i oczywiście sznurki.



Cytat: "rafalb"
no i te wszystkie niespodzianki spod kół

W lutym, podczas przejażdzki w pobliżu domu, zaczęły boleć mnie lekko oczy toteż zdjąłem okulary, w końcu w lutym nie ma robactwa w powietrzu, droga jakaś podrzędna, co mi tam. Skończyło się tak, że otrzymałem postrzał czymś spod koła samochodu (któremu zresztą zjechałem specjalnie z drogi, inaczej nie minęlibyśmy się w zaspach) i sobie pochodziłem z opatrunkiem na oku parę dni. Warto więc nosić oklulary 8)

Cytat: "hose morales"
I-vo są czekają na swoją kolei na rowerowej liście zakupów  Tylko jeszce nie wiem czy białe czy zółte.


Praktyczniejsze będą białe.

Offline Mężczyzna hose morales

  • Wiadomości: 1223
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.01.2009
Deszcz
« 19 Maj 2009, 13:42 »
Cytat: "Vilquu"


Praktyczniejsze będą białe.


Białe=na jesienną szarówkę i letnie wieczory, czytać- muszki! Dobrze myślę:> O tych myślałem.

A te rozjaśniające w jakich warunkach najbardizej się sprawdzają?[/quote]

Offline Mężczyzna usulovski

  • Wiadomości: 1266
  • Miasto: Edynburg
  • Na forum od: 17.07.2008
Deszcz
« 19 Maj 2009, 13:51 »
Rozjaśniających akurat nie mam, choć były takie plany (uznałem, że zakup 4 par to już przesada), nie są one jednak nieparujące i to jest dla mnie czynnik dyskwalifikujący.

Offline Mężczyzna hose morales

  • Wiadomości: 1223
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.01.2009
Deszcz
« 19 Maj 2009, 13:52 »
Ok.

Co do tego nieparowania, to jak już pisałem, dla mnie to pic an wodę..

Offline Mężczyzna usulovski

  • Wiadomości: 1266
  • Miasto: Edynburg
  • Na forum od: 17.07.2008
Deszcz
« 19 Maj 2009, 14:07 »
Cytat: "hose morales"
Ok.

Co do tego nieparowania, to jak już pisałem, dla mnie to pic an wodę..


A na jakim modelu się zawiodłeś?

 Ja mam jeszcze ocieplane :)  oklary Arctica S-37B i tam warstwa niparująca nie była najlepsza a po niedługim czasie zeszła całkowice. W Uvexach można można chuchać z odległości 2 cm i okuklary są idelnie przezrocznyste, żaden więc pic na wodę (czy raczej parę). Jak do tej pory (przebieg ok. 1600 km, mało, wiem) okulary zaparowały mi tylko raz (wczoraj zresztą) podczas burzy i jednocześnie dużego podjazdu (Przełęcz Widoma w Beskidzie Wyspowym jakby kogoś to interesowało :wink: ), ale od zewnątrz chyba,

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Deszcz
« 20 Maj 2009, 08:50 »
Gdzie jest przełęcz Widoma i jakie ma "parametry"? To gdzieś u mnie pod nosem, a nic o tym nie wiem.


Offline Mężczyzna hose morales

  • Wiadomości: 1223
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.01.2009
Deszcz
« 20 Maj 2009, 14:07 »
Cytat: "Vilquu"
A na jakim modelu się zawiodłeś?


Na żadnym, no dobra, moje korekcyjne chyba powinny mieć powłoczkę,a rzecz jasna bywają zaparowane. Wychodzę z założenia,że każde okulary zaparują. Tu zaznaczam,że poza chłodnym okresem( okolice zimy) nie mam tego problemu. Nie pamiętam kiedy mi okulary w lecie zaparowały ostatnio, toteż się w specjalne szybki  nie bawię.

A w zimie wystarczy,że zatrzymam się na światłach i od razu pogarsza się widoczność. Wtedy każde zaparują.(chyba;)

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Deszcz
« 20 Maj 2009, 14:26 »
Cytat: "transatlantyk"
Gdzie jest przełęcz Widoma i jakie ma "parametry"? To gdzieś u mnie pod nosem, a nic o tym nie wiem.


to jest gdzieś niedaleko Limanowej.... parametrów nie pamiętam, bo byłem tam dawno temu i na piechotę....  :wink:
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Deszcz
« 20 Maj 2009, 15:02 »
No fajnie Waxmund. Dziięki przynajmniej za szczerość :D


Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
Deszcz
« 20 Maj 2009, 16:56 »
Za Wikipedią

Cytuj
Przełęcz Widoma-Rozdziele – dwie, blisko siebie położone, przełęcze w Beskidzie Wyspowym, przez które biegnie droga wojewódzka nr 965 z Zielonej przez Bochnię do Limanowej:

    * Przełęcz Widoma (535 m n.p.m.)
    * Przełęcz Rozdziele (ok. 480 m n.p.m.)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum