Oshee nigdy nie miał zbyt fajnego składu, zawsze szaleją z tym aspartamem, ale dość niedawno skusiłam się na Oshee Pink z Chodakowską na etykiecie - słodzone również stewią, i było nawet smaczne. Z tym, że ja lubię jeszcze słodsze smaki, więc w przyszłości po prostu potraktuję jako odskocznię.
Test jest dość wiekowy. Ja to z kolei patrzę na skład, smak i cenę. Ja mogę na sokach też jeździć, niby odwadniają, ale mają cukier i ogólnie power is back.
Jeżdżę w 90% na samej wodzie i niczego mi nie brakuje.
także lepiej sprawdza się cokolwiek cukrzonego prawdziwym cukrem.
Ja nie lubię pić samej wody, aktualni używam koncentratów bardzo wydajne i dobre w smaku, 1L wystarcza na 50L.http://eshop.nutrend.pl/cz/produkt/reg-ge-unisport/
trzeba zużyć w ciągu 3 miesięcy od otwarcia