Autor Wątek: Bałkany? Rosja? (południe/wschód), lipiec-sierpień 2014  (Przeczytany 1836 razy)

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Ile średnio dziennie da się przejechać stopem?
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna Marek3105

  • Wiadomości: 39
  • Miasto: Toruń
  • Na forum od: 04.06.2012
Zależy jaką trasą, w ile osób i czy z rowerami. Raz udało mi się w jeden dzień, dojechać z Gliwic, w okolice Wenecji (900km). Innym razem przez cały dzień ledwo przejechałem Słowenię, czyli niecałe 300km.

Offline Mężczyzna H3rlitZ

  • Wiadomości: 13
  • Miasto: Warszawa||Białystok||Zurych
  • Na forum od: 27.01.2014
Da się i to całkiem sporo ;)


Relacja z mojej pierwszej podróży stopem z rowerem w odpowiednim dziale.


Aha - no i to ja jestem tym towarzyszem podróży, który jedzie z lubiealpaki  :wink:

Offline Kobieta lubiealpaki

  • Wiadomości: 43
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 15.01.2013
Moje "rekordy" - Kraków ----> Stambuł 5 dni xD
Denizli (700km na południe od Stambułu)--->Kraków w niecałe 48h (2400km). I to tirami!
 Wniosek: możesz lecieć jak strzała albo stać i zastanawiać się "dlaczego ja?" Ale często mi się zdarzało ponad 1000km dziennie (czy raczej na dobę).

Offline Kobieta lubiealpaki

  • Wiadomości: 43
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 15.01.2013
Dla mnie koniec wyjazdu :v lubiealpaki vs. bałkańskie pofałdowania 0:1...A tak w temacie rowerostopu się podzielę statystykami z powrotu do Polski:
Bagaż: lubiealpaki i jej rower z sakwami :)
*Novi Pazar-Raszka osobówka taka trochę większa
*Raszka-Belgrad autokar, płacił ostatni kierowca "lepkie rączki"...normalnie bym się nie zgodziła, ale robiło się ciemnawo i tak sobie myślę, że lepiej się zgodzić bo jeszcze drugiego takiego trafię i będzie słabo :v
*Belgrad-Novi Sad osobówka rozmiar "standard". Młode małżeństwo, dwójka dzieci w fotelikach z tyłu :) łapane na autostradzie, trochę się pomęczyliśmy żeby zapakować rower ale się udało - widać było, że nie chcieli mi robić nadziei a potem rezygnować :>
*Novi Sad-granica SRB/H auto z przyczepką, pytanie na stacji
*Horgosz-Rajka (nie po drodze za bardzo, ale skądinąd wiedziałam, że z Rajki jeździ dużo Polskich tirów) pan Turek z tira. Miał plombę z tyłu, a w przeciwieństwie do innego Turka który mnie kiedyś zabrał nie chciał włożyć roweru do kabiny :v więc po jakiś 10-15 minutach rower był już umocowany na jakiś rurkach pod tirem :O zastanawiałam się w jakim stanie mój rowerek dotrze na miejsce, ale na szczęście przeżył :D wniosek: da się!!! Jak się chce;)
*Rajka-jakaś stacja na Słowacji: polski tir, rower na jakiś pudłach.
*jakaś stacja-Rabka Zdrój: kolejny polski tir (rower na lawecie) zgadany przez CB.
*Rabka-Kraków: duża osobówka  ("myślałem, że się Pani zepsuł")
*Kraków-Słomniki: dostawczak
*Słomniki-???: dostawczak
*???-Skarżysko Kamienna: tir zgadany przez CB

1400km, dwie doby mi to zajęło...z noclegiem w Belgradzie + nawet małe zwiedzanko po drodze

Offline Mężczyzna laxigen

  • Wiadomości: 866
  • Miasto: Bielsko-Biała
  • Na forum od: 23.04.2012
Dla mnie koniec wyjazdu :v lubiealpaki vs. bałkańskie pofałdowania 0:1...

A co się stało?


Co do samego stopa, to nie wyobrażam sobie żebym miał tak wracać z rowerem. Tym bardziej jestem pod wrażeniem. No ale kobiety mają w tym względzie łatwiej ;)

Offline Kobieta lubiealpaki

  • Wiadomości: 43
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 15.01.2013
Problemy zdrowotne (oczekiwane i nieoczekiwane), kondycyjne i może też nieco światopoglądowe implikowały różne pomysły na przebieg wyjazdu, no i się rozsypało. Uznałam, że jazda jazdą, ale nie ma co się zarypać...tym bardziej, że jakoś nie czułam tego wyjazdu. Życie ;)

Jak widać rower nie był przeszkodą nie do przeskoczenia ;) to zdziwienie na twarzach kierowców, gdy tak daleko od kraju zagaduje ich rodaczka z rowerem z prośbą o podwózkę - bezcenne ;)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum