Bałkany lipiec-sierpień ok. 40 dni

[aljelonek]

UWAGA!!! Ekipa skompletowana, zamykam "rekrutację". Dzięki za zainteresowanie.

Witajcie wszyscy zainteresowani!

W wakacje chciałbym się wybrać na Bałkany i poszukuję towarzyszy/towarzyszek, bo nie jestem typem samotnego jeźdźca . Zakładam nowy post, ponieważ w innych, podobnych, mają już "komplet" ekipy. Nie będę oryginalny, chciałbym zrobić mniej więcej taką trasę, jak kolega z blogu kolemsietoczy.pl: http://www.bikemap.net/en/route/1850776-balkany-2012-ukonczona-trasa/#gsc.tab=0
Nie jest to ostateczna wersja, można ją wzbogacić lub skrócić, w zależności od potrzeb, możliwości i pomysłów. Jestem otwarty na propozycje. Spanie na dziko i u ludzi dobrej woli, jak najtaniej, z nastawieniem również na zwiedzanie ważniejszych obiektów. Dzienny dystans ok. 100 km.

O sobie:
Marcin, 29 lat, po 7 latach studiów. Od 2008 r. jeżdżę na wyprawy rowerowe, głównie Polska, ale w tamtym roku też Litwa. Od dwóch lat doszły też wyprawy kajakowe. Bawię się także w geocaching. Potrafię pogrzebać przy rowerze, jestem (tak mi się wydaje) bezkonfliktowy, mówią mi też w pracy, że opanowany i spokojny ;]. Potrafię iść na kompromis, nie przepadam za spięciami i marudzeniem. Od dziecka marzyłem o spaniu na dziko pod namiotem i tak też czynię . Uwielbiam poranną kawę i herbatę wypitą przed namiotem mając w perspektywie kolejny dzień rowerowania, przygód i odkrywania nowych miejsc.
Zapraszam wszystkich chętnych do wspólnego, niemałego wyczynu!

Mój telefon: 733566129

[technik88]

Możesz określić w przybliżeniu kiedy chcesz wyruszyć? Ta się składa że planuje wyjazd na ok 20 dni lipiec / sierpien na Bałkany i nie mam towarzysza. A co do trasy to mamy podobną z tą różnicą że chciałem dłużej pojeździć po Czarnogórze

[aljelonek]

W przybliżeniu od 1 lipca, może być kilka dni poślizgu do 10 powiedzmy...

[technik88]

Hmmm.
Ja mogę wyjechać dopiero 25 lipca. Jedyna opcja to spotkać się gdzieś w trasie i dalej razem kontynuować podróż.

[sosite]

O... Już w zeszłym roku miałem jechać na Bałkany ale niestety nabawiłem się kontuzji Achillesa. Teraz mam już trochę większą o nim wiedzę więc mam nadzieję, że nie będę miał już z nim przykrych przygód

Moim głównym założeniem na ten rok było dojechanie tylko do Bieszczad a później ew. zahaczenie o Budapeszt, Bratysławę, Wiedeń i Pragę. Jedynym warunkiem było znalezienie towarzysza podróży bo 3-4 tyg samemu to trochę lipa. Do Budapesztu z Bieszczad chciałem jechać przeprawiając się w koło Krosna i przejeżdżać blisko miasta Košice na Słowacji. I tutaj chyba jednak bardzo chętnie bym zmienił kierunek z zachodu na południe! Dla mnie im szybszy wyjazd tym lepszy - 15 sierpnia muszę być już w PL.

Coś o sobie? priv

[aljelonek]

Hmmm.
Ja mogę wyjechać dopiero 25 lipca. Jedyna opcja to spotkać się gdzieś w trasie i dalej razem kontynuować podróż.

25 lipca to za późno, ale zawsze możemy się wymienić nr telefonów, bo może a nuż gdzieś się da spotkać w trasie

[aljelonek]

O... Już w zeszłym roku miałem jechać na Bałkany ale niestety nabawiłem się kontuzji Achillesa. Teraz mam już trochę większą o nim wiedzę więc mam nadzieję, że nie będę miał już z nim przykrych przygód

Moim głównym założeniem na ten rok było dojechanie tylko do Bieszczad a później ew. zahaczenie o Budapeszt, Bratysławę, Wiedeń i Pragę. Jedynym warunkiem było znalezienie towarzysza podróży bo 3-4 tyg samemu to trochę lipa. Do Budapesztu z Bieszczad chciałem jechać przeprawiając się w koło Krosna i przejeżdżać blisko miasta Košice na Słowacji. I tutaj chyba jednak bardzo chętnie bym zmienił kierunek z zachodu na południe! Dla mnie im szybszy wyjazd tym lepszy - 15 sierpnia muszę być już w PL.

Coś o sobie? priv

Wojtku, po rozmowie z Tobą i opisie widzę, że jest nas już dwóch, więc jeśli tylko Achilles nie wywinie Ci numeru - jedziemy!

[aljelonek]

Temat zamknięty.