Musicie wybaczyć, mała literówka sam tworzyłem tą szatę graficzną także mogły się wkraść małe niedociągnięcia.
Samolot odpada w związku ze zbyt skomplikowaną odprawą bagażową (nie można do końca wyliczyć ile może kosztować Nas nad bagaż
), na szczęście znaleźliśmy stosunkowo taniego przewoźnika autokarowego, który powinien bez problemu zabrać nam rowery.
Trasa o tyle zła, że optymalnie najkrótsza mimo to uważamy, że z 13. dni spokojnie zostanie nam chociaż jeden pełny tylko dla Paryża
Co do wiatrów ciekawa sugestia, kompletnie nie braliśmy tego pod uwagę pozostaje nam nadzieja, że będziemy mieli z wiatrem
Słuchajcie cały czas nie wiemy dla kogo moglibyśmy "wykręcić" te kilometry, może znacie jakieś akcje tego typu z przeszłości na których moglibyśmy się wzorować. Wiemy, że jest już stosunkowo późno by to dobrze zorganizować, ale fajnie byłoby zagłębić się w ten temat nawet przyszłościowo