Autor Wątek: Niemcy w pociągu - czas na przesiadki 4-5 minut, zdążę?  (Przeczytany 1497 razy)

Offline Mężczyzna pawelpodroznik

  • Wiadomości: 245
  • Miasto: Gajówka, Pogórze Izerskie
  • Na forum od: 18.04.2014
    • http://www.MagiczneIzery.pl
Cześć,

Planuję wyjazd 10-20 lipca do Szwajcarii. W związku z tym chcemy tanio przejechać przez Niemcy na bilecie Wochenede ticket - system w dwie strony pokazuje 98 euro.

1.
Wg planu mam jednak liczne przesiadki po 4-8 minut. Zdążę się przesiąść? Czy można konduktora prosić, o to aby kolejny pociąg poczekał aż się przesiądziemy? W Polsce dało się zazwyczaj poprosić konduktora, aby dał znać, że ktoś się jeszcze przesiada.

2.
Czy jak w rozkładzie regionalnych pociągów jest napisane "przewóz rowerów jest ograniczony" to oznacza, ze miejsc nie ma lub są bardzo ograniczone? Czytałem, że ogólnie w pociągach regionalnych podróż to  bajka.


Mój rozkład jazdy:

 Twoje zapytanie
Połączenie: z Görlitz Bahnhof do Singen(Hohentwiel), dalsze dane: Przewóz rowerów
Twoje możliwości podróży
 
Dworzec/Przystanek     Data    Czas    Peron    Czym    
Görlitz    Cz, 10.07.14    odjazd    09:21   9    OE 68891    Ostdeutsche Eisenbahn GmbH
przewóz rowerów jest ograniczony, tylko 2 klasa, SnackPoint/przekaski w pociagu
Bischofswerda    Cz, 10.07.14    przyjazd    10:10    3
 Czas na przesiadkę 5 Min.
      
Bischofswerda    Cz, 10.07.14    odjazd    10:15   1    RE 5250    Regional-Express
przewóz rowerów jest ograniczony, pomoc przy wsiadaniu z wykorzystaniem pojazdu: tel. 01806-512512 *, (*20 ct/wezwanie z niem. sieci, taryfa z tel. kom. max.60 ct/wezwanie)
Dresden Hbf    Cz, 10.07.14    przyjazd    10:49    11
 Czas na przesiadkę 4 Min.
      
Dresden Hbf    Cz, 10.07.14    odjazd    10:53   12    RE 4768    Regional-Express
przewóz rowerów jest ograniczony, pomoc przy wsiadaniu z wykorzystaniem pojazdu: tel. 01806-512512 *, (*20 ct/wezwanie z niem. sieci, taryfa z tel. kom. max.60 ct/wezwanie)
Hof Hbf    Cz, 10.07.14    przyjazd    13:32    10
 Czas na przesiadkę 8 Min.
      
Hof Hbf    Cz, 10.07.14    odjazd    13:40   6a    ALX84115    alex - Länderbahn und Vogtlandbahn-GmbH
przewóz rowerów jest ograniczony, bilety do uzyskania w pociagu, miejsce na wózek inwalidzki, pomoc przy wsiadaniu z wykorzystaniem pojazdu: tel. 01806-512512 *, (*20 ct/wezwanie z niem. sieci, taryfa z tel. kom. max.60 ct/wezwanie), SnackPoint/przekaski w pociagu
Regensburg Hbf    Cz, 10.07.14    przyjazd    15:36    4
 Czas na przesiadkę 9 Min.
      
Regensburg Hbf    Cz, 10.07.14    odjazd    15:45   5    ag 84326    agilis
przewóz rowerów jest ograniczony, udogodnienia dla niepelnosprawnych, klimatyzacja
Ulm Hbf    Cz, 10.07.14    przyjazd    19:10    28
 Czas na przesiadkę 7 Min.
      
Ulm Hbf    Cz, 10.07.14    odjazd    19:17   3    IRE 4235    Interregio-Express
przewóz rowerów jest ograniczony, pomoc przy wsiadaniu z wykorzystaniem pojazdu: tel. 01806-512512 *, (*20 ct/wezwanie z niem. sieci, taryfa z tel. kom. max.60 ct/wezwanie)
Friedrichshafen Stadt    Cz, 10.07.14    przyjazd    20:30    4
 Czas na przesiadkę 6 Min.
      
Friedrichshafen Stadt    Cz, 10.07.14    odjazd    20:36   5    RB 3244    Regionalbahn
przewóz rowerów jest ograniczony
Singen(Hohentwiel)    Cz, 10.07.14    przyjazd    21:48    8
--
Rower to moja wielka pasja :) Wszystkich pasjonatów zapraszam na piękne Pogórze Izerskie. Są tu świetne trasy na każdy rodzaj roweru. Dla rowerzystów zawsze znajdę miejsce na namiot i podpowiem moje ulubione szlaki :)

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
nie powinno być problemu. Pamiętam jak konduktor sprawdzając bilety, mówił, że specjalnie trzymają pociągi aby zdążyć. Mój miał opoźnienie i przetrzymali dla pasażerów którzy się przesiadali dalej.

powodzenia!

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19869
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna pawelpodroznik

  • Wiadomości: 245
  • Miasto: Gajówka, Pogórze Izerskie
  • Na forum od: 18.04.2014
    • http://www.MagiczneIzery.pl
Miał z Was ktoś doświadczenie z tak krótkimi czasami?
Jak mam 4 minuty, to mogę mieć problem zmienić peron - gdyby było przy tych samych peronach to nie ma problemu, ale zmiana peronu to zawsze problem logistyczny: rowery z sakwami zazwyczaj są ciężkie i nie zawsze jest szansa zejść/wnieść po schodach, trzeba jakiejś windy szukać...

kurczę martwię się tymi czasami na zmianę pociągów...
--
Rower to moja wielka pasja :) Wszystkich pasjonatów zapraszam na piękne Pogórze Izerskie. Są tu świetne trasy na każdy rodzaj roweru. Dla rowerzystów zawsze znajdę miejsce na namiot i podpowiem moje ulubione szlaki :)

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
tak, też miałem 4 minuty.

Offline m+k

  • Wiadomości: 847
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 06.09.2011
    • www.wyprawyrowerowe.zgora.pl
Kilkukrotnie jeździliśmy w ten sposób. Zdarzyło się, że nie zabraliśmy się do jednego pociągu ze względu na "ograniczoną ilość rowerów". Było tak wiele rowerów, że po prostu konduktor nas nie zabrał. Na szczęście po niedługim czasie w tym kierunku jechał kolejny pociąg. W razie czego wydrukuj sobie połączenia kolejne, biorąc pod uwagę ewentualne każde spóźnienie przy każdej przesiadce. Nam się wtedy taka opcja przydała. Można również zapytać konduktora i w pociągu już wskaże kolejne połączenia. Ogólnie, bardzo chwalimy sobie koleje niemieckie. Dojeżdżaliśmy nimi na wyprawy do Austrii i Włoch, wysiadając na ostatniej stacji najbliżej granicy Niemiec z Austrią. Jeżeli kupicie bilet w automacie będzie taniej, jeżeli wsiadacie na stacji gdzie niema automatu biletowego, kupując u konduktora również nie płacicie dodatkowej opłaty.
Pozdrawiamy

Offline Mężczyzna Miciek

  • SAC
  • Wiadomości: 1298
  • Miasto: Hawana, Kuba
  • Na forum od: 08.05.2009
    • Moje wyprawy
Miał z Was ktoś doświadczenie z tak krótkimi czasami?
Ja jechałem tak dwa razy przez Niemcy, w tym raz ze Szwajcarii (Basel) i dwa razy nie udało mi się przejechać według planu.
Za pierwszym razem była awaria pociągu i utknęliśmy na małej stacyjce na noc, a za drugim razem pociąg został odwołany i zamiast do Goerlitz udało się tylko dojechać do Lipska.
W czasie jednej z tych podróży była komunikacja zastępcza z powodu podtopienia mostu, ale udało się wejść z 5 obładowanym rowerami do autobusów.


Prawie na wszystkich stacjach są windy i przesiadki nie były wielkim problemem.

Offline Mężczyzna pawelpodroznik

  • Wiadomości: 245
  • Miasto: Gajówka, Pogórze Izerskie
  • Na forum od: 18.04.2014
    • http://www.MagiczneIzery.pl
Odpowiadam sam sobie już po powrocie.

Tam, czyli z Gorlitz do Singen (granica ze Szwajcarią) mieliśmy 8 przesiadek.
Większość przesiadek 4-7 minut.

1.
Pociąg tylko raz czekał na przyjazd innego. W Dreźnie nasz wjechał i ten co mieliśmy jechać wyjeżdżał z peronu..

2.
Przesiadki 4-10 minut to jakaś masakra. Bieg, stres itp.
Na wielu małych stacjach, na których wypadły nam przesiadki nie było wind! Ciąganie roweru z sakwami po schodach w dół i w górę jest bardzo ciężkie. Raz przez to zgubiliśmy butelkę na wodę wielorazową, bo źle przytroczyliśmy (ok nasza wina, ale gdyby nie bieg na drugi pociąg byśmy to zauważyli)...

3.
Koniecznie przed wyjazdem sprawdźcie plany dworców, pomogą szybciej się zorientować.

4.
Połowa pociągów (łącznie 5 z 12 tam i spowrotem) miało delikatne spoźnienia (winiger minuten..) spóźnienia rzędu 2-5 minut już dyskwalifikowały przesiadki.

5.
Podczas jazdy 12 różnymi pociągami w Niemczech przejechaliśmy wszystkimi możliwymi wagonami. Niestety aż 4 razy trafiły się nam wagony, gdzie nie dało się wjechać rowerem "na płasko", trzeba było wciągać rowery po pół metra w górę do wagonu, co z sakwami łatwe nie było.

Ok, można było zdejmować sakwy, ale zawsze mieliśmy tak mało czasu na przesiadkę, że nie było jak...

6.
Nie wszyscy ludzie są przyjaźni jak widzą rowerzystę. Co z tego, że miejsce w pociągu opisane jako część dla rowerów i wózków, jak i tak są rozkładane siedzenia. Siedzą jak święte krowy, pomimo że widać dalej w przedziale kilka miejsc. Na nic prośby... "bo ona tylko 2 stacje". A ty stój z ciężkim rowerem w przedsionku. Jedna "stara" niemka siedziała w takim miejscu i obok rowery. Pociąg mocno zahamował i dostała kołem po swoich białych spodniach. A wcześniej prosiliśmy, aby usiadła z drugiej strony... Turasy mają wszystko w dupie. Pchają się do wyjścia, pomimo że ty stoisz z rowerem po środku tarasując przejście, ale Ci dalej na chama..
Czasem jednak ludzie pomagali wepchnąć rower itp. W większości są jednak obojętni.

7.
Konduktorzy z uśmiechem podchodzili do naszych rowerów. Byli uprzejmi i pomocni.
Gdy widzieli nas biegnących do pociągu to czekali, aż wejdziemy, raz konduktorka wpuściła nas do innego przedziału, byśmy nie musieli iść na koniec pociągu..

8.
Jeżeli możecie przygotujcie sobie awaryjne plany co gdybyście nie zdążyli na przesiadkę.
Na dworcach mogą Wam też pomóc w informacji.

9.
Jechaliśmy nawet autobusem kolejowym (naprawa torów). Mogliśmy w nich spokojnie przewieźć rowery. Konduktorka czekała, aż się wygramolimy z pociągu i dojdziemy do autobusów.

10.
W wyszukiwarce bahn.de próbujcie szukać pociągów lokalnych, bez zaznaczania opcji, że jedziecie z rowerem.
Jak zaznaczycie opcję, że jedziecie z rowerem to na 85% będziecie mieli pociągi, gdzie nie trzeba wnosić rowerów, a można w nimi normalnie wjechać do wagonu. Nam raz się zdarzył taki wagon, że miał być niskopodłogowy, a był normalny, wysoki...
Wszystkie pociągi lokalne mają możliwość przewozu rowerów - ograniczoną, ale miejsce wyznaczone jest zawsze.
Z Lindau do Gorlitz w opcji z rowerem pokazywało nam 6 przesiadek, w opcji bez roweru, ale lokalnymi pociągami 3 wygodne przesiadki i czas jazdy krótszy o 2 godziny.


Pozdrawiam,
Paweł
--
Rower to moja wielka pasja :) Wszystkich pasjonatów zapraszam na piękne Pogórze Izerskie. Są tu świetne trasy na każdy rodzaj roweru. Dla rowerzystów zawsze znajdę miejsce na namiot i podpowiem moje ulubione szlaki :)

Offline Kobieta eranis

  • Wiadomości: 254
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 30.01.2013
To wyobraź sobie teraz, co mówią/piszą/myślą Niemcy, jak mają skorzystać z naszych kolei... Nie miałeś różowo, ale nie tak źle. W PKP ludzie są baaaaardzo przyjaźni, konduktor pije z menelami, w pociągach z zaznaczoną opcją przewozu rowerów okazuje się, że nie ma i nikt nie wie, kiedy odczepili, jest brudno i śmierdząco, rzadko kiedy jest klima, a na "gomułkach" nawet nie ma znaku gdzie można wsiadać z rowerem - to trzeba wiedzieć gdyż wynika z odrębnych przepisów i zagraniczny nie ma szans. W kasach nie mówią w innych językach niż polski - nie wspominając konduktorów. Regio i IC to dwie odrębne firmy i musisz wiedzieć, jaki bilet kupić i do tego zapłacić duuużo, jeśli opcja jazdy wyjdzie Ci np Regio-TLK-Regio. To jest dopiero szkoła przetrwania:)
Ja jestem dumna, że jestem Polką i że zarządy kolei doceniły mój intelekt i wolę przetrwania i dają mi takie zagadki do rozgryzienia, a nie jak w Niemczech - prosty bilet do kupienia czy Wochenende Ticket!

Offline Mężczyzna pawelpodroznik

  • Wiadomości: 245
  • Miasto: Gajówka, Pogórze Izerskie
  • Na forum od: 18.04.2014
    • http://www.MagiczneIzery.pl
To wyobraź sobie teraz, co mówią/piszą/myślą Niemcy, jak mają skorzystać z naszych kolei...

też sporo przejechałem PKP z rowerem i w pełni się z Tobą zgadzam! Obcokrajowiec załamie się jak będzie chciał podróżować :)

W całym moim poście zabrakło oczywiście informacji, że mimo wszystko koleje niemieckie są bardzo wygodne, czysto, łazienki pachnące, w większości klimatyzacja (działająca) (dwa razy mieliśmy wagon bez klimy, ale to jakiś inny przewoźnik Alex...). Zazwyczaj komfortowo.
--
Rower to moja wielka pasja :) Wszystkich pasjonatów zapraszam na piękne Pogórze Izerskie. Są tu świetne trasy na każdy rodzaj roweru. Dla rowerzystów zawsze znajdę miejsce na namiot i podpowiem moje ulubione szlaki :)

Offline Mężczyzna Susiedka

  • Wiadomości: 414
  • Miasto: Stuttgart
  • Na forum od: 03.09.2010
W niemieckich pociągach regionalnych nowych jest klimatyzacja, są dwa przedziały na rowery, z przodu i z tyłu. Na bilecie jest napisane, że pociąg zabiera rowery, ale może zdarzyć się przepełnienie i to też jest na bilecie. Ludzie w Niemczech podróżują z rowerami, jeśli nie mają stacji, gdzie mogą go przypiąć albo po dotarciu na miejsce nie jest blisko. Zazwyczaj zostawiają rower, często nie przypinają.

Jeden przedział w pociągu, to około 13 rowerów, o ile nie siedzą tam podróżni, a w regulaminie jest napisane, że pierwszeństwo mają zwykli podróżni i podróżni z wózkami.
Można przy tłoku postawić rower w przejściu, ale musi być możliwość przejścia.

Jeśli chodzi o spóźnienia i przesiadki, zdarzają się zmiany peronów, jak w Polsce, pociąg potrafi mieć 3-5 minut opóźnienia i nie jest to powód do rozpaczy, to trzeba wziąć pod uwagę. Zdarzają się zmiany planu z dnia na dzień, jak ostatnio w Berlinie, wszyscy chętnie tłumaczą, jak jechać, ale nikt nie czuje się winny nagłej zmiany.

Jeśli chodzi o przejazd przez Berlin obecnie, trzeba być czujnym, bo robią duże prace i tam będą się zdarzały zmiany w najbliższym czasie.

Na bahn.de wybieramy "Nur Nahverkehr" i mamy koleje regionalne, zazwyczaj z miejscem na rowery. Można w wyszukiwarce ustawić czas przesiadek i mamy tamten kłopot z głowy. Bilet weekendowy za 44 euro za 5 osób maksymalnie za dzień do 3 w nocy dnia następnego, rower kosztuje dziennie wtedy 5 euro i można jechać. :-)
Samemu też się opłaca kupić taki bilet, bez tego na dłuższych trasach jest drożej.

link po polsku o bilecie weekendowym:
http://www.bahn.com/i/view/POL/pl/prices/germany/schoenes-wochenende-ticket.shtml

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum