Autor Wątek: giant expedition  (Przeczytany 4735 razy)

Offline piotr

  • Wiadomości: 62
  • Miasto: Chodzież
  • Na forum od: 04.05.2009
giant expedition
« 18 Maj 2009, 14:28 »
czy miał ktoś z was do czynienia z giantem expedition ? czy rzeczywiście ma taką "expedycyjną"  :wink: geometrię  i funkcjonalność na jaką wygląda ?

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3422
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
giant expedition
« 18 Maj 2009, 15:18 »
wygląda ciekawie, też chętnie się dowiem czegoś o nim, trzeba będzie za jakiś czas odkupić sobie rower i za czymś się rozejrzeć...

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
giant expedition
« 18 Maj 2009, 19:34 »
Wznowili ten model? Kiedyś, to był całkiem ciekawy model wyprawowy, ale sprzed ładnych kilku lat. Obiekt moich marzeń :D
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline piotr

  • Wiadomości: 62
  • Miasto: Chodzież
  • Na forum od: 04.05.2009
giant expedition
« 18 Maj 2009, 20:05 »
mam na myśli właśnie taką starą wersję, też o niej marzyłem, zresztą marzę na dal, ten egzemplarz jadę obejrzeć za tydzień


Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
giant expedition
« 18 Maj 2009, 21:19 »
Rowerek fajny, ale tylko właściciel/właściciele wiedzą ile przejechał km, ile miał porządnych gleb itp. Ja bym raczje odpuścił, to stary model sprzed ładnych kilku lat. Chyba, że cena wybitnie okazyjna.
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline piotr

  • Wiadomości: 62
  • Miasto: Chodzież
  • Na forum od: 04.05.2009
giant expedition
« 18 Maj 2009, 21:45 »
A myślisz że to ma jakieś znaczenie ? po ramie raczej widać czy dużo przeszła, teraz jeżdżę rowerkiem z początku lat '90 i wszystko jest Ok

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
giant expedition
« 18 Maj 2009, 21:59 »
Przeważnie pękają ramy kilkuletnie, a nie prawie nowe. Ja bym nie zdecydował się na ramę sprzed kilku lat. Siodełko kanapa - raczej do wymainy, chyba,że masz poślady jak szafa trzydrzwiowa :P Dynamo na oponę - jak dla mnie poroniony pomysł. Poszukaj w necie z którego roku jest ten Giant. Nie żebym Cię zniechęcał :D
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline piotr

  • Wiadomości: 62
  • Miasto: Chodzież
  • Na forum od: 04.05.2009
giant expedition
« 18 Maj 2009, 22:01 »
interesuje mnie sama rama, reszta do wymiany, a po drugie ile ci ram pekło w życiu ?, bo mie ani jedna, a jeździłem tylko na starych rowerach  :wink:

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
giant expedition
« 18 Maj 2009, 22:14 »
Hehe, 3 dni temu dziewczynie pękł Giant z rocznika zbliżonego do Expedition. Co prawda w "niegroźnym" miejscu :mrgreen: Oczywiście nie twierdzę, że coś może się stać tej ramie Expedition, ale szanse będą większe niż w przypadku czegoś w miarę nowego. Poza tym przez te 6-7 lat rama pewnie sporo kkm przejechała.
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
giant expedition
« 18 Maj 2009, 22:34 »
Znaczenie ma to, czy rower był "bity". A tego niestety (po naprostowaniu i polakierowaniu) nie widać. Mi w zeszłym roku pękła rama, która rok wcześniej zaliczyła dzwona przy prędkości 40 km/h i była prostowana. Rama stalowa co prawda, ale moim zdaniem to raczej zmniejsza szansę pęknięcia po dzwonie w porównaniu do aluminium, które jest mniej plastyczne a sztywniejsze.

Więc ja bym generalnie odradzał kilkuletnie rowery kupowane od nieznajomych.
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline piotr

  • Wiadomości: 62
  • Miasto: Chodzież
  • Na forum od: 04.05.2009
giant expedition
« 20 Maj 2009, 17:12 »
problem się sam rozwiązał bo rower ktoś kupił, buuu

Offline kolica

  • Wiadomości: 91
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 28.11.2010
Odp: giant expedition
« 18 Kwi 2012, 11:53 »
Pojawił się nowy model Gianta Expedition AT. W sumie ciekawa alternatywa dla osób, które mają nadmiar gotówki, i nie chcą bawić się w składanie roweru od podstaw ;)
Rower o przeznaczeniu zdecydowanie nie drogowym, choć po kilku modyfikacjach można spokojnie do tego wykorzystwać sprzęt.
Dobre bagażniki, fajnie umieszczone lampki (ciekawe jak ze świeceniem?), piasta tylnia rohloff, osłona kierownicy, przerzutki tylniej i korby:)
Również nie najgorsza geometria. Wyprostowana sylwetka będzie cholernie wygodna.  Oponki marathon extreme :P
Oczywiście kilka elementów to przerost formy nad treścią (np. bidon na sztycy), ale ogolnie patrzac ma kilka fajnych rozwiązań. Brak przerzutki przedniej.
Tak się zastanawiam dla kogo jest ten sprzęt? Na wyprawy na jakieś antypody? Albo tak jak chłopaki ostatnio jechali do Mongolii? :)

http://testy.bikeboard.pl/artykuly,pokaz,15-rowerow-2012:3

Strona Gianta:
http://www.giant-bicycles.com/de-de/bikes/model/expedition/9892/51264/

Tylko ciekawe jaka cena będzie.. Ja się zatrzymałem na cenach 4900 zł z 2009 r. Zapewne teraz będzie dużo więcej.

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Odp: giant expedition
« 18 Kwi 2012, 15:25 »
Strasznie przekombinowany jak dla mnie. Waga 19,5 kg gwarantuje wolne pokonywanie kilometrów :) Fajna maszynka do lansu ;)
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline kolica

  • Wiadomości: 91
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 28.11.2010
Odp: giant expedition
« 18 Kwi 2012, 15:42 »
Tak, waga jest spora. Z drugiej strony widać ,że nie o wagę im chodziło tylko o trwałość. Nie jest to przecież szosówka ;) Dla mnie to taki muł roboczy:) Ale do czego on? Do jazdy z sakwami po tatrach?  :P

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Odp: giant expedition
« 18 Kwi 2012, 15:45 »
Niby tak, ale jaki sens ma amortyzator dwupółkowy, dynamo. Do jazdy poza szlakami lepsza będzie czołówka. Ciekawe co to za uchwyt na kierownicy.
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum