Autor Wątek: Ubezpieczenie zdrowotne - może by tak odświeżyć temat?  (Przeczytany 4020 razy)

Offline Mężczyzna aljelonek

  • On The Road to Freedom...
  • Wiadomości: 56
  • Miasto: Opole
  • Na forum od: 24.07.2013
    • trekkingowo.pl
Był poruszany wątek oc i nnw rok temu. W sumie nie wiele z tamtych rozważań wynikło. Może macie już większą rozkminę w ubezpieczalniach... Co wybrać ubezpieczając się na koszty leczenia szpitalnego i/lub transport, np. helikopterem do Polski? EKUZ już mam. Droga będzie przez Bałkany, czyli również państwa nie będące w UE. Wiek powyżej 26 lat. O czym warto pamiętać?

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7335
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
np. helikopterem do Polski?
Jeśli nie jesteś premierem to wątpię czy nawet z ubezpieczeniem takie cuda są. Chyba, że z Polski do Polski ;)
Ubezpieczenia mają dość koszmarne warunki, np przed skorzystaniem z leczenia trzeba dzwonić do ubezpieczalni, a oni wyznaczają ci gdzie masz się udać. Mniejsze kwoty i tak płacisz sam, a potem po powrocie z rachunkiem idziesz do ubezpieczalni odzyskać kasę.
NNW, cóż, często sumy gwarancyjne i warunki są śmieszne, żeby dostać coś, co wystarczy na więcej niż waciki to trzeba by się zabić, nie polecam, strata kasy. Za to jakieś KL trzeba mieć, byle z normalnymi warunkami.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna Kierunkowy22

  • Wiadomości: 123
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 16.03.2014
Był poruszany wątek oc i nnw rok temu. W sumie nie wiele z tamtych rozważań wynikło. Może macie już większą rozkminę w ubezpieczalniach... Co wybrać ubezpieczając się na koszty leczenia szpitalnego i/lub transport, np. helikopterem do Polski? EKUZ już mam. Droga będzie przez Bałkany, czyli również państwa nie będące w UE. Wiek powyżej 26 lat. O czym warto pamiętać?

Trochę rozeznania mam i choć w NNW sam ustalasz sobie sumę ubezpieczenia to warto poczytać OWU w zakresie limitów. W niewielu świadczeniach odpowiedzialność ubezpieczyciela jest do pełnej sumy np. koszty leczenia ambulatoryjnego NNW Warta to 3% sumy ubezpieczenia nie więcej niż 5tys, a koszty leczenia szpitalnego nie więcej niż 20% su. Stąd ustalając sobie sumę ubezpieczenia zobaczmy jak będą się miały do niej świadczenia. I przede wszystkim proponuję upoważnić kogoś pisemnie do reprezentowania Ciebie w TU jeśli wypadek bardzo ograniczy swobodę ruchów i podejmowania decyzji. Wówczas ta osoba będzie pilnować od początku wszelkiej papierologii - ja swojej bliskiej osobie zostawiłem polisę, OWU i wskazówki co ma robić w razie wypadku.

Zębów na NNW nie zjadłem, ale gdy sam się zainteresowałem zakresami u różnych ubezpieczycieli uderzyła mnie pewna zgodność - zdarzenie może być poza RP, ale NNW objęte są koszty poniesione na terenie RP. Stąd za granicą bardziej przyda się KL-ka.

Tak przy okazji załączam nowość z Europ Assistance dla rowerzystów (nie mam w tym żadnego interesu). Poza NNW i OC ktoś wpadł na pomysł Assistance. Tylko taka uwaga - obowiązuje na terenie RP.
W załączeniu OWU, a poniżej link:
https://www.pomoc-rowerowa.pl/




Offline Mężczyzna memorek

  • Wiadomości: 2682
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 12.05.2007
NNW to nie jest ubezpieczenie od KOSZTÓW, ale od skutków zdarzenia.

Marek

Offline Mężczyzna Kierunkowy22

  • Wiadomości: 123
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 16.03.2014
NNW to nie jest ubezpieczenie od KOSZTÓW, ale od skutków zdarzenia.

Marek

NNW również pokrywa koszty poniesione po zdarzeniu (następstwem nieszczęśliwego wypadku są także poniesione koszty, a nie wyłącznie uszczerbek na zdrowiu) i do tego elementu ubezpieczenia się odniosłem. Wszak wątek dotyczy przede wszystkim kosztów (transport do Polski, hospitalizacja za granicą) i oczekiwań wobec NNW oraz KL-ki.


Offline Kobieta ewcyna

  • Wiadomości: 382
  • Miasto: różnie, teraz.. Oman
  • Na forum od: 13.11.2012
A może ktoś miał ten niefart, musiał korzystać z ubezpieczenia za granicą i może podzielić się doświadczeniami? Bo to raczej najlepszy sposób weryfikacji. Ja zawsze wykupuję dodatkowe ubezpieczenie, ostatnio Mondial Assistance, Allianz i World Nomads, ale żadnego nie miałam okazji sprawdzić.

ps. Takie ubezpieczenie dla rowerzystów od kilku lat ma PZU

http://www.pzu.pl/produkty/kompleksowe-ubezpieczenie-bezpieczny-rowerzysta

działało tylko w Polsce a teraz widzę, że ma możliwość rozszerzenia za granicę, ale jeszcze tego nie przeglądałam.
« Ostatnia zmiana: 13 Lip 2014, 11:19 ewcyna »
You can't buy happiness but you can buy a bike and that's pretty close
http://ewcyna.com/

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
W zeszłym roku będąc w Nowym Jorku wybrałam się z siostrami na rolki, co skończyło się złamaną nogą jednej z nich. Pojechałyśmy do szpitala poleconego przez ciocię, tam pokazałyśmy papiery dotyczące ubezpieczenia (też nie od razu, oczywiście nie miałyśmy ich ze sobą) i wypełniłyśmy jakieś nowe. Z ubezpieczycielem siostra kontaktowała się telefonicznie chyba dopiero dzień później. Ubezpieczenie pokryło wszystkie koszty, siostra nie musiała nic płacić. Mogę później dopytać, co to było za ubezpieczenie.

Przy okazji, jeśli ktoś nie wie - warto w takiej sytuacji zadzwonić do linii lotniczych i poprosić o pomoc na lotnisku. Pomoc jest oczywiście bezpłatna. Moja siostra dzięki temu nie musiała się martwić, że nie zdąży na samolot podczas przesiadki (linie maja obowiązek zorganizować pomoc na każdym etapie podróży, czyli od wejścia na lotnisko do opuszczenia lotniska docelowego), a w samolocie dostała bodajże trzy miejsca, żeby mogła wygodnie siedzieć.

Offline Kobieta ewcyna

  • Wiadomości: 382
  • Miasto: różnie, teraz.. Oman
  • Na forum od: 13.11.2012
Pls dopytaj, co to był za ubezpieczyciel, załatwił sprawę pozytywnie.
You can't buy happiness but you can buy a bike and that's pretty close
http://ewcyna.com/

Offline Kobieta wilhelminaslimak

  • Wiadomości: 365
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 25.03.2011
    • foty na flickr.com
A może ktoś miał ten niefart, musiał korzystać z ubezpieczenia za granicą i może podzielić się doświadczeniami?
Ja w minione wakacje korzystałam (jakkolwiek nie stricte rowerowo). Mój syn miał drobny wypadek na placu zabaw w Chorwacji. Pojechaliśmy do szpitala, obadali, obejrzeli, zapłaciliśmy za poradę gotówką.
Po powrocie do Polski, wysłałam do ubezpieczyciela opis sytuacji + ksera rachunków (po chorwacku). Pieniądze na koncie pojawiły się zanim zdążyłam zgrać zdjęcia z wycieczki! Byłam totalnie zszokowana.
Ubezpieczeni byliśmy w Warcie.
Była to drobna kwota (parę stówek) i może dlatego cały proces zwrotu pieniędzy przebiegł tak szybko i bezproblemowo?! Jakkolwiek słyszałam, że i z tym bywają problemy.

Offline Mężczyzna Daniel-san

  • Wiadomości: 341
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 15.01.2014
Odświerzam temat.
Szukam ubezpieczenia na minimum rok, a tak naprawdę to minimum 2 lata.
Teraz jestem w PZU "Bezpieczny rowerzysta" ale nie wiem jak działa to rozszerzenie na resztą świata, bowiem w Polsce chodziło mi raczej głównie o OC.
Teraz chodzi mi głównie o ubezpieczenie na podróż - zdrowotne i ewentualnie sprzętu.

Cytuj
Mogę później dopytać, co to było za ubezpieczenie.
Janus - proszę zdradź więcej szczegółów :)

Cytuj
Po powrocie do Polski, wysłałam do ubezpieczyciela opis sytuacji + ksera rachunków (po chorwacku). Pieniądze na koncie pojawiły się zanim zdążyłam zgrać zdjęcia z wycieczki! Byłam totalnie zszokowana. Ubezpieczeni byliśmy w Warcie.
wilhelminaslimak - czy możesz powiedzieć więcej jaka to była oferta i czy warto się zdecydować na dłuższy czas ubezpieczenia?
Książka: Bike'owa podróż - z Sydney do Szczecina

Offline Kobieta ewcyna

  • Wiadomości: 382
  • Miasto: różnie, teraz.. Oman
  • Na forum od: 13.11.2012
Daniel-san,

Raczej Ci nie wskaże odpowiednigo ubezpieczenia, bo to tez temat, z którym się cyklicznie "bujam" i ostatnio kupowałam polisę kilka godzin przed wyjazdem.  Tym razem Allianz, ale było poprzednio World Nomads i Mondial Assiatance. Nie korzystałam z żadnego.

Ale mam pare uwag.

Po pierwsze primo. PZU bezpieczny rowerzysta jest tylko na Europę.
Po drugie primo - chyba wszyscy ubezpieczyciele nie ubezpieczają na więcej niż rok, ale polisy już teraz można przedłużać będąc za granicą. Ale to też trzeba sprawdzić.

Po trzecie primo - z tego co wiem będziesz na początku pracował, a to już inna para kaloszy, polisa zapewne droższa więc wykup sobie najpierw na czas pracy a potem podróży.

Wybierz ubezpieczyciela, który ma dobrą firmę obsługującą go po drugiej stronie globu.
Bardzo dobra jest podobno Bupa Intl. , można już wykupić ją będąc w Polsce, ale dla mnie cena była zaporowa. No, ale ty jesteś w wieku młodzieńczym a ja po, wiec płacę frycowe.
Powodzenia.
You can't buy happiness but you can buy a bike and that's pretty close
http://ewcyna.com/

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Dla jasności pojęciowej:

zdrowotne i ewentualnie sprzętu.

"Ubezpieczenia zdrowotne" w Polsce występują w szczątkowej postaci i nie o nie Ci chodzi. Jak będziesz rozmawiał z ubezpieczycielem, to mów o ubezpieczeniu kosztów leczenia za granicą, bo jak powiesz "zdrowotne", to wprowadzisz rozmówcę w błąd i może się okazać, że firma nie oferuje takich ubezpieczeń :)

Co do sprzętu, to raczej nikt nie ma czegoś takiego w ofercie. Chyba że jako ubezpieczenie bagażu na krótkich, turystycznych wyjazdach (z biurem podróży).

Wybierz ubezpieczyciela, który ma dobrą firmę obsługującą go po drugiej stronie globu.

Praktycznie każdy taką ma. Większość współpracuje z Corisem. Wystarczy zapytać, kto na rzecz danej firmy likwiduje szkody KL za granicą.
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna Medawc

  • Wiadomości: 679
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 02.12.2010
Daniel-san,

Raczej Ci nie wskaże odpowiednigo ubezpieczenia, bo to tez temat, z którym się cyklicznie "bujam" i ostatnio kupowałam polisę kilka godzin przed wyjazdem.  Tym razem Allianz, ale było poprzednio World Nomads i Mondial Assiatance. Nie korzystałam z żadnego.

Ale mam pare uwag.

Po pierwsze primo. PZU bezpieczny rowerzysta jest tylko na Europę.
Po drugie primo - chyba wszyscy ubezpieczyciele nie ubezpieczają na więcej niż rok, ale polisy już teraz można przedłużać będąc za granicą. Ale to też trzeba sprawdzić.

Po trzecie primo - z tego co wiem będziesz na początku pracował, a to już inna para kaloszy, polisa zapewne droższa więc wykup sobie najpierw na czas pracy a potem podróży.

Wybierz ubezpieczyciela, który ma dobrą firmę obsługującą go po drugiej stronie globu.
Bardzo dobra jest podobno Bupa Intl. , można już wykupić ją będąc w Polsce, ale dla mnie cena była zaporowa. No, ale ty jesteś w wieku młodzieńczym a ja po, wiec płacę frycowe.
Powodzenia.

Primo: Nie ma czegoś takiego jak "pierwsze primo, "drugie primo" itp. Tak, tak, jako forumowy grammar nazi będę się czepiał i tępił wszelkie głupoty językowe.
Secundo: PZU Bezpieczny Rowerzysta jest już na cały świat (za odpowiednio wyższą składkę oczywiście).

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
jako forumowy grammar nazi będę się czepiał i tępił wszelkie głupoty językowe.

Ale jako inteligentny człowiek powinieneś wyczuć ironię. A "drugie i trzecie primo" są tak absurdalne, że aż zabawne :)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna Pustelnik

  • Wiadomości: 1507
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 13.03.2010
To nie jest nawet ironie tylko cytat z filmu.

Edit by wax: (A po trzecie primo, ultimo... ;))
« Ostatnia zmiana: 19 Wrz 2014, 10:13 Waxmund »
Ach, każdy rowerzysta zwykł, o grację dbać i styl. I aby linię mieć i szyk, przemierza setki gmin.
Rozkoszny życia jego tryb i piękny szprychy błysk. A kiedy wita długi zjazd, rozjaśnia mu się pysk.


Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum