Tak. Suma ubezpieczenia w OC dla szkód rzeczowych związanych z amatorskim uprawianiem sportów (jazda na rowerze) wynosi 5.000 EUR.
Suma gwarancyjna nie może być niższa niż równowartość w złotych:w przypadku szkód na osobie - 5 000 000 euro w odniesieniu do jednego zdarzenia, którego skutki są objęte ubezpieczeniem bez względu na liczbę poszkodowanych,w przypadku szkód w mieniu - 1 000 000 euro w odniesieniu do jednego zdarzenia, którego skutki są objęte ubezpieczeniem bez względu na liczbę poszkodowanych.
Teraz chodzi mi głównie o ubezpieczenie na podróż - zdrowotne
Zdaje mi się że te kwoty są regulowane odgórnymi przepisami, a po rowerzystach ubezpieczyciele jadą na zasadzie "bo mogę i co mi zrobicie"
Zwłaszcza, ze ryzyko dużych szkód z OC rowerzysty jest minimalne (w porównaniu z OC pojazdu mechanicznego).
Zobacz sam, kolega widzi 50 000 EUR i myśli, ze to bardzo dużo.
przed wyjazdem mieć wyrobioną i ważną kartę EKUZ.
Szukam tego raportu gdzie przeczytałem, że w Polsce bodajże od 2006 do 2013 roku nie odnotowano przypadku bezpośredniej winy rowerzysty w śmierci innej osoby na drodze.