Szczecin - Wrocław

[michuss]

Może ktoś pokusi się na przeczytanie relacji z mojego wyjazdu ze Szczecina do Wrocławia, podczas którego pobiłem swój dotychczasowy dystans o 80 km z małym hakiem.

Zapraszam.

http://michuss.bikestats.pl/1165179,Szczecin-Wroclaw.html

[Księgowy]

Planujemy podobną trasę ale wzdłuż granicy i do Wrocławia od południa.

[Jelona]

Hej, pożyczam ślad, już wiem, że to będzie dobra trasa na moją 400tkę

[Żubr]

Fajna relacja, gratuluję dystansu. "W słuchawkach leci muzyka z filmu Amelia, idealna na początek takiej wyprawy (potem będzie mi grała, gdy zobaczę na horyzoncie Wrocław)" - jesteś fanem filmu? 

Hej, pożyczam ślad, już wiem, że to będzie dobra trasa na moją 400tkę

Jelona kiedy planujesz? 

[Jelona]

Jelona kiedy planujesz? 

Być może koniec sierpnia, początek września Najpierw muszę wrócić cało z wyprawy

[łatośłętka]

Bardzo fajna relacja.
Do tego ta odległość - gratuluję!

[Żubr]

Być może koniec sierpnia, początek września Najpierw muszę wrócić cało z wyprawy

Kto wie, może  się dołączę, za pozwoleniem rzecz jasna 

[michuss]

Księgowy - ale chcecie to zrobić w jeden dzień? Też myślałem o wariancie bliżej granicy. Nawet mam w planach dojazd na któryś z kolejnych zjazdów ze startem w Zielonej Górze lub Żaganiu (dojazd PKP), ale na jednodniowy przejazd ze Szczecina wychodziło mi za dużo km.

Jelona, super. Jeżeli mogę coś zasugerować to nie wiem czy nie lepiej byłoby jakoś tak to zaplanować, by odcinek od Miedzichowa (DW160 x DW92) do Wschowy przejechać nocą. Gdybyś jechała to ze Szczecina to... może nawet bym się podpiął, choćby na jakiś odcinek.

Żubr, film bardzo fajny, ale żebym był jakimś gorliwym fanem to nie...

łatośłętka, dzięki za miłe słowa!

[Jelona]

Będę zbierać ekipę, nie przepadam za samotnymi długimi jazdami

Chciałbym też wpaść nad morze, zobaczyć co tam słychać, jak - to jeszcze nie wiem

Ale to raczej byłby Wrocław-Szczecin lub ew. Wałbrzych-Szczecin, bo widzę, że jakbym jechała z domu to nie dość że ominęłaby mnie walka ze światłami we Wro a i odległość mniej więcej taka sama. Muszę się nauczyć robić krótsze przerwy i mocniej gazować.

by odcinek od Miedzichowa (DW160 x DW92) do Wschowy przejechać nocą.

Aż tak ruchliwie?

[czerkaw]

Jak coś to się piszę do ekipy na 400

[michuss]

Aż tak ruchliwie?

Tak jak wspominałem w relacji - na DK92 ruch niesamowity, tir za tirem tira pogania. Może nawet w nocy jest tam tak samo? W sumie nie wiem. Nawigacja usilnie kierowała mnie tam na leśne drogi, ale nie chciałem ryzykować jakichś głębokich piachów, a co za tym idzie opóźnienia przy tak długiej trasie.

Natomiast na DW305 od Nowego Tomyśla do mniej więcej Kaszczora ruch też niemały, a przy tym nieciekawa nawierzchnia.

Ja myślałem o tym, by przejechać się z Jeleniej do Szczecina. Też można całkiem interesującą trasę na "czterysetkę" wykombinować. Pomysł z odpuszczeniem Wrocka masz niezły.

[Waski]

Przy założeniu, że do zrobienia jest 400tka, trasę na odcinku W-ch - Lipiany należy poprowadzić całkiem inaczej, tym bardziej, że to nie będzie przelot doświadczonych ultramaratończyków lecz normalnych ludzi Trzeba sobie raczej trochę ułatwić pokonanie tego niemałego dystansu.

[Jelona]

ale cel jest Na razie nie myślę o szczegółach; )

[Waski]

Ja mam już zarys trasy od dwóch tygodniu ułożony w głowie