To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.
Gratulacje dla Kota, która dała sobie radę na tak wymagającej trasie (ponad 750km i wiele gór w 4 dni), wielu facetów nie wytrzymałoby takiej trasy.
Relacja, jak jazda - pierwsza klasa (przekaż, proszę, Wilkowi).Skoro więc zarówno jedno, jak i drugie znacznie lepiej Tobie wychodzi - nie ma co już samemu jeździć, nie ma co już samemu pisać (więcej w zakładce 'Giełda', wątek - 'Tanio sprzedam wszystko, no bo po co mi to/ten wstyd').Co oznacza słowo 'przekrotny'?
Żeby każdy miał tak "gruby" tyłek jak Ty - to byśmy byli społeczeństwem anorektyków A co do dyskusji na BS - to albo liderowanie na Bikestats, albo szybka jazda Każdy sportowiec Ci powie, że jednym z najważniejszych elementów treningu jest umiejętność regeneracji, robiąc dzień w dzień ponad 50km, często sporo więcej - jesteś bardzo wytrzymała, ale nie masz świeżości; więcej to nie zawsze znaczy lepiej. Cytat: Kot w 19 Cze 2014, 21:08eranis - dziękuję również! A z tym ciężkim tyłkiem to duża przesada i można mieć wrażenie, że nasi koledzy są niczym słonie w składzie porcelany
eranis - dziękuję również! A z tym ciężkim tyłkiem to duża przesada i można mieć wrażenie, że nasi koledzy są niczym słonie w składzie porcelany