Autor Wątek: Czechy z Kotem  (Przeczytany 2296 razy)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19884
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Czechy z Kotem
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Kobieta Jelona

  • Wiadomości: 1062
  • Miasto: Wałbrzych
  • Na forum od: 26.12.2013
    • Jakość to będzie blog
Odp: Czechy z Kotem
« 18 Cze 2014, 22:56 »
Super wypad, gratuluję:D

Szalony wykres z dnia nr 4!

Jak zwiedzałam Pragę, po raz pierwszy w życiu doznałam zawrotów głowy od ilości ludzi , zwłaszcza na Moście Karola, gdzie zrobiło mi się po prostu niedobrze na żołądku, bo z każdej strony miałam jakiegoś człowieka na wyciągnięcie łokcia. Źle wspominam. Po zdjęciach widzę, że mieliście lajtowo pod tym względem i bardzo dobrze :D

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Odp: Czechy z Kotem
« 18 Cze 2014, 23:04 »
Jelona, po prostu zły okres na wizytę w Pradze przeznaczyłaś. Z Magdą byliśmy na przełomie lutego i marca, jak na Pragę stosunkowo mało ludzi, wiosna już ruszyła, przyjemnie :)

A same Czechy uwielbiam, zarówno pod kątem rowerowym jak i innym. Może jeszcze uda się tam znowu w tym roku pojechać, a tutaj pozostaje pozazdrościć Kotowi i Wilkowi, że tam zawitali :)
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline średni

  • Wiadomości: 1383
  • Miasto: Strzelce Op.
  • Na forum od: 18.02.2009
Odp: Czechy z Kotem
« 19 Cze 2014, 00:24 »
No ładnie,ale zdjęcie nr.26 i 27 niezłą tarkę mieliście.Czechy pod względem górek kilku procentowych obfitują nieźle.
Kto nie podróżuje nie zna wartości człowieka.
"Góry Uczą Pokory"

Offline Mężczyzna Zbyszek

  • Wiadomości: 1476
  • Miasto: Zawiercie
  • Na forum od: 17.02.2009
Odp: Czechy z Kotem
« 19 Cze 2014, 09:19 »
Gratulacje dla Kota, która dała sobie radę na tak wymagającej trasie (ponad 750km i wiele gór w 4 dni), wielu facetów nie wytrzymałoby takiej trasy.
a już na pierwszym zdjęciu widać kto się woził na kole  ;) Gratulacje i dla Kota i dla Wilka  :)

"Sama końcówka góry już po stronie niemieckiej, akurat rozgrywano tu jakiś wyścigi szosowy, więc ostatnie 100m w pionie spędziłem na ściganiu się z jadącymi na lekko szosowcami, ale trafiłem chyba na jakieś same miękkie buły, bo pomimo 10kg bagażu dość łatwo łykałem wszystkich w zasięgu wzroku; a część z nich jechała na karbonowych cudeńkach za min. 10 tys, ale jak to mawiają "nie xtr-y robią rowery" :)) Końcowa 12% ścianka pokonywana w szpalerze widzów, oklaskach, kołatkach itd. - miało to swój urok. Chwilę po mnie dojeżdża Kot i robimy sobie na rozległym szczycie długi postój, ";D uroki zwyciężania. Już kiedyś opisywałeś jak ścigałeś się chyba z czeskim szosowcem, broniąc honoru polskiego sakwiarstwa, mając zdecydowanie większy bagaż. Gdzie to było?

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: Czechy z Kotem
« 19 Cze 2014, 09:40 »
Zbyszku, na przełęczy Karkonoskiej ;)

Niezła akcja. Na wyścigu żebyś ludzi z bagażem przeganiał... I jak tu się nie dziwić, że w pro tourach Polaków nie widać (wyścig u sąsiadów, więc pewnie jacyś startowali), skoro ich amatorzy z sakwami przeganiają :P

Wilku, Ty sobie uważaj, bo się jeszcze kiedyś CRL obruszy ;)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19884
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Czechy z Kotem
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Rafał

  • dawniej unh
  • Wiadomości: 502
  • Miasto: Nowy Tomyśl
  • Na forum od: 01.02.2010
Odp: Czechy z Kotem
« 19 Cze 2014, 15:17 »
znowu mi pod nosem jeździli ;)
Zapytany o ideę, odpowiadam - oto ona:
Myśl o niczym, w zamyśleniu przedłużona.


Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8804
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Czechy z Kotem
« 19 Cze 2014, 20:27 »

Relacja, jak jazda - pierwsza klasa (przekaż, proszę, Wilkowi).
Skoro więc zarówno jedno, jak i drugie znacznie lepiej Tobie wychodzi - nie ma co już samemu jeździć, nie ma co już samemu pisać (więcej w zakładce 'Giełda', wątek - 'Tanio sprzedam wszystko, no bo po co mi to/ten wstyd').

Co oznacza słowo 'przekrotny'?
Możesz podać, gdzie? wiozłaś kołek namiotu.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Kobieta eranis

  • Wiadomości: 254
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 30.01.2013
Odp: Czechy z Kotem
« 19 Cze 2014, 20:35 »
Brawo Marzenka! Wymiatasz jak zawsze:) Ja dzisiaj zrobiłam tylko niecałe 800 metrów przewyższeń na trasie 260 kilometrowej i wymiękam:) No ale jak ma się o tyle cięższy tyłek to- jak to zauważyli nasi wspaniali przyjaciele z forum - tak jest, niestety, trudno go wewlec wysoko.. :(

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19884
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Czechy z Kotem
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Kobieta Kot

  • Wiadomości: 804
  • Miasto: Blisko Poznania
  • Na forum od: 29.08.2013
Odp: Czechy z Kotem
« 19 Cze 2014, 21:08 »
łatośłętka - dziękuję! Cały namiot wiozłam w torbie podsiodłowej. Pogoda przekrotna - czyli bardzo zmienna, czasem słońce, czasem deszcz.

eranis - dziękuję również! A z tym ciężkim tyłkiem to duża przesada i można mieć wrażenie, że nasi koledzy są niczym słonie w składzie porcelany  :wink:
Ég hjóla oftast nær í vinnua.
www.kot.bikestats.pl

Offline Mężczyzna pff

  • Wiadomości: 396
  • Miasto:
  • Na forum od: 10.01.2013
Odp: Czechy z Kotem
« 19 Cze 2014, 22:02 »

Relacja, jak jazda - pierwsza klasa (przekaż, proszę, Wilkowi).
Skoro więc zarówno jedno, jak i drugie znacznie lepiej Tobie wychodzi - nie ma co już samemu jeździć, nie ma co już samemu pisać (więcej w zakładce 'Giełda', wątek - 'Tanio sprzedam wszystko, no bo po co mi to/ten wstyd').

Co oznacza słowo 'przekrotny'?
Łatosiu drogi. Od literatury faktu, nawet z dziwnymi słowami, niech będą inni. Ty jesteś od literatury pięknej. Do dziś wspominam jak to po powrocie do domu Pani łańcuch skróci, miskę z kaszą kopnie...  :)

Offline Kobieta eranis

  • Wiadomości: 254
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 30.01.2013
Odp: Czechy z Kotem
« 20 Cze 2014, 09:02 »
Żeby każdy miał tak "gruby" tyłek jak Ty - to byśmy byli społeczeństwem anorektyków  ;)
A co do dyskusji na BS - to albo liderowanie na Bikestats, albo szybka jazda ;) Każdy sportowiec Ci powie, że jednym z najważniejszych elementów treningu jest umiejętność regeneracji, robiąc dzień w dzień ponad 50km, często sporo więcej - jesteś bardzo wytrzymała, ale nie masz świeżości; więcej to nie zawsze znaczy lepiej.

eranis - dziękuję również! A z tym ciężkim tyłkiem to duża przesada i można mieć wrażenie, że nasi koledzy są niczym słonie w składzie porcelany  :wink:

Ale ja nie napisałam, że mam gruby tyłek (!!), tylko że cięższy niż Marzena, a to akurat prawda obiektywna:) Nie musicie mnie jeszcze pocieszać jak otyłej czterdziestolatki hihihi, ale dziękuję - zachowam w pamięci te starania Wasze. Nie mam kompleksów na tym punkcie, bardziej na punkcie szybkości na rowerze jeśli już i szukam powodów, dlaczego tak się dzieje.
W tym drugim to masz rację Wilku - albo to albo to. Na razie pozostanę przy liderowaniu, a jak mi się znudzi (:)) to zobaczymy - zacznę szybciej się kulać:) Wtedy na pewno przyjdę do Was na lekcje bo jesteście the best!
« Ostatnia zmiana: 20 Cze 2014, 09:05 Waxmund »

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum