Ochrona przeciwsłoneczna

[wloczykij]

Znacie pewnie to jak jesteście kilka godzin na rowerze w słońcu i po kilku takich przejażdżkach jesteście cali opaleni, a wręcz spaleni. Słońce jest zdrowe, ale w małej ilości, tak więc jakie macie sposoby na walkę z promieniami słonecznymi UVB i UVA itp. Stosujecie jakieś kremy przeciw opalaniu? Jakieś kremy nawilżające? Krem nivea? Po prostu potrzebuję jakiegoś sposobu do walki ze słońcem. Użyłem raz jednego kremu przeciw opalaniu, i zostawił żółte ślady na ubraniach na rower o.O Tak więc super by było jakby był jakiś krem, który nie zostawia śladów na ubraniach i ma jak najwyższy współczynnik ochrony przed słońcem.

[Kot]

Używam kremów przeciwsłonecznych, bo mam bardzo wrażliwą skórę. Stosuję zwykle "50". Jeszcze się nie spotkałam z kremem, który by nie zostawiał śladów na ubraniach rowerowych (sama takiego poszukuję). Najwyraźniej coś kosztem czegoś  . Obecnie mam krem Aptonia Sun Care 50+.

[globalbus]

Słońce jest zdrowe, ale w małej ilości, tak więc jakie macie sposoby na walkę z promieniami słonecznymi UVB i UVA itp. Stosujecie jakieś kremy przeciw opalaniu?

Ja staram się chronić wystające fragmenty ciała, takie jak nos i uszy, one zawsze się przypalają. Całą resztę smaruję tylko w stanie "pozimowym", gdy nie jestem opalony, potem nie trzeba.
Najlepszy, sprawdzony sposób to nie szorować się za często (serio). Organizm sam generuje tłuszcz i inne substancje na skórę, które chronią przed oparzeniami. Zmywając się do czysta (mydłem), zmywamy to z siebie. W lipcowej Grecji domycie się "na fest" to u mnie czerwone przedramiona dnia następnego.
Inny sposób to po prostu zakrywanie ciała, lekkie i przewiewne rękawki dają radę.

[RDK]

Stopniowo przepalam się w pracy i na rowerze na wiosnę. Potem organizm sam jest przystosowany i jedynie obniżam temperaturę, jak się zbyt przegrzeje 

[TatOR]

Zgadzam się z globalbus-em - na mocne słońce należy ubierać się szczelnie - nie ma nic lepszego. Na głowę letni buff i gra gitara.
Zupełnie jak u Arabów - oni nie noszą długich rękawów i turbanów dla mody ale z czystej konieczności bo tak jest po prostu lepiej. Lepiej się mocno spocić niż spalić.

[hansglopke]

Długi rękaw czapka z daszkiem.

Zupełnie jak u Arabów - oni nie noszą długich rękawów i turbanów dla mody ale z czystej konieczności bo tak jest po prostu lepiej. Lepiej się mocno spocić niż spalić.

I jeszcze używają dodatkowego wspomagania napędu:

[Drzewo]

Użyłem raz jednego kremu przeciw opalaniu, i zostawił żółte ślady na ubraniach na rower

A to nie był samoopalacz?

[wloczykij]

Użyłem raz jednego kremu przeciw opalaniu, i zostawił żółte ślady na ubraniach na rower

A to nie był samoopalacz?

Nope, przeciw opalacz 50+ ale nie pamiętam jakiej firmy.

[Iwo]

Luźne ciuchy z długimi rękawami/nogawkami, kapelusz z szerokim rondem - pięknie furkocze na szybkich zjazdach Można się wtedy obywać praktycznie bez kremów.

[wloczykij]

Luźne ciuchy z długimi rękawami/nogawkami, kapelusz z szerokim rondem - pięknie furkocze na szybkich zjazdach Można się wtedy obywać praktycznie bez kremów.

o.O wygodnie się jeździ w luźnych rzeczach na rowerze? Osobiście preferuję jak najbardziej obcisłe ubrania na rower. Nadal kremu nie znalazłem który by się dobrze spisał, tj, nie zostawiał śladów na ubraniach. Ale dokupiłem lampki i jak mogę to jeżdżę też w nocy jak jest ciemno. Mniejsze natężenie ruchu na ulicach, ludzie chyba bardziej uważają na rowerzystę. Ogólnie całkiem przyjemnie tylko często chłodno, więc przydało by się coś trochę cieplejszego.

[wikrap1]

W lato w długich rowerowych spodniach i rękawkach, to może być trochę gorąco Że tak powiem "cywilne" lniane spodnie są znośne na rowerze, ale wtedy właśnie muszą być luźne (bo są sztywne, nie to co lycra).

P.S. Taki "design" kojarzy mi się z podróznikami, przez kreację Włóczykija z Muminków Masz może jakieś zdjęcie w takim stroju? (Ja niestety górę i głowę mam mało stylową, tylko spodnie).

P.S Jak słońce mocno przygrzewało z tyłu i kark zaczął mi się przypalać, to dobrze sprawdziła mi się taka osłonka z rowerowej bluzki na długi rękaw. Po drodze zahaczyłem zbiornik wodny i namoczyłem - poezja upalnego dnia

[siendziaty]

Ja podobnie jak Kot, z racji wrażliwej skóry, używam kremu z filtrem 50. (Iwostin solecrin 50). W ciągu dnia smaruje się dwukrotnie i jest OK. Po kremie z filtrem 30 się spaliłem. Na głowę kask.
Z racji mojego małego doświadczenia rowerowego, sprawdzone na "polskim słońcu" (35 w cieniu max).

[pajak]

Stosuję dość kontrowersyjną metodę.. "Koszula pod krawat", najlepsza jedwabna, ale plastik też dobry, kolor obowiązkowo jasny (korzystam z białej ). Dzięki temu przeżyłem Portugalię w lipcu..

Najbardziej brudzą takie w żółtych butelkach, brudzi sam specyfik, co jest ciężko spieralne. Niektóre kremy dla dzieci (oczywiście te w białych butelkach) nie brudzą tak strasznie, tylko zbiera się kurz i podobne.

[Hipek]

"Koszula pod krawat", najlepsza jedwabna, ale plastik też dobry, kolor obowiązkowo jasny (korzystam z białej )

No ale jak stylowo wyglądałeś na MP...

[PABLO]

post usunięty