Stosuję dość kontrowersyjną metodę.. "Koszula pod krawat", najlepsza jedwabna
A nie lepiej len? Bardziej przewiewny.
Używam kremów przeciwsłonecznych, bo mam bardzo wrażliwą skórę. Stosuję zwykle "50". Jeszcze się nie spotkałam z kremem, który by nie zostawiał śladów na ubraniach rowerowych (sama takiego poszukuję). Najwyraźniej coś kosztem czegoś . Obecnie mam krem Aptonia Sun Care 50+.
Może coś faktycznie jest w tym jedwabiu