SZAGA 2014

[HADES]

Zapraszamy na Szagę, 11-13.07.2014 do Sierakowa.
Trasy piesze: 25/50/100km.
Trasy rowerowe: 50/100/150km.
Na orientację na mapach 1:50000.

http://szaga.fla.pl
https://www.facebook.com/pages/Szaga/213671695339418

[magfa]

Jedzie ktoś?

Ja się wybieram na 150km. Jakby co mam miejsce w samochodzie

[pff]

Weźcie najszersze opony jakie macie. Wjazd latem na wydmy Puszczy Noteckiej oznacza kopny piach, dużo piachu.

[magfa]

A ty z Kotem będziesz?

[pff]

Pewnie nie, ona teraz jak nie zrobi 300 km w weekend robi się jeszcze bardziej nerwowa

[magfa]

taaa, ciężkie jest życie ze sportowcem....

[Elizium]

Do Sierakowa 85 km, na miejscu 150 i powrót 85 km i norma wyrobiona

[pff]

Nie do końca, 150 km po wydmach to może trwać ponad dobę i jeszcze bez snu... W ogóle teren jest be, bo mało wydajnie wchodzą km na BS i lepiej wyjść na szosę niż prowadzić rower 

[martwawiewiórka]

W ogóle teren jest be, bo mało wydajnie wchodzą km na BS

Hehehe:) No wiadomo - jest to bardzo powazny minus terenu  Nieekonomiczne kilometry.

[Kot]

W ogóle teren jest be, bo mało wydajnie wchodzą km na BS i lepiej wyjść na szosę niż prowadzić rower 

Przesadzasz z tym BS. Po prostu jak już idę na rower, to raczej chcę nim pojeździć, a nie go pchać. W szczególności, jeśli mam się poświęcić i jechać w nocy (a Szaga startuje przecież o północy, kiedy jest się już po całym dniu na nogach). Zeszłoroczną Szagę wspominam fatalnie. Tyle ile tam było przedzierania się przez pokrzywy, jeżyny, krzaki, to nie uświadczyłam nigdzie indziej. Nie wspominając już o wyjątkowo wrednym robactwie, od którego nie sposób było się opędzić. Do teraz mam w pamięci przedzieranie się wałem nad Wartą, gdzie rosły osty po pas. Ani iść, ani jechać.

[magfa]

A ja właśnie zeszłoroczną Szagę wspominam wspaniale ;-) tyle tylko nie wolno się było zatrzymywać, mapę czytałam jadąc, a jadłam w zamkniętych pomieszczeniach. Chyba lubię pokrzywy