Autor Wątek: Cyfrowe lusterko wsteczne  (Przeczytany 4775 razy)

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
Cyfrowe lusterko wsteczne
« 22 Maj 2009, 08:54 »
Hejho,

Ciekawe, kiedy pierwszy z Was wyjedzie w trasę z takim...
'ekwipunkiem'? :]

Komputer rowerowy z cyfrowym lusterkiem wstecznym,
Cerevellum... :] Pracuje z ANT+, więc daleki krewny Edge 705
Garmina...

Kosztuje... nie wiem ile, w sprzedaży za rok. Albo i nie,
pewnie ten site ma wybadać, czy jest zainteresowanie...?









Więcej na:

-> http://www.cerevellum.com/

Pozdrowerowienia :]

Szy.

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Offline Mężczyzna atlochowski

  • Andrzej
  • Wiadomości: 581
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 22.04.2009
Cyfrowe lusterko wsteczne
« 22 Maj 2009, 09:25 »
Osobiście uważam takie gadżety za zbędne. Bez lusterka spokojnie da się jeździć więc po co taki wynalazek. Na wyprawy z sakwami też się nie nadaje bo to dodatkowa rzecz która potrzebuje ładowania.

Offline Mężczyzna hose morales

  • Wiadomości: 1223
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.01.2009
Cyfrowe lusterko wsteczne
« 22 Maj 2009, 11:30 »
Kamerce jakaś wycieraczka w skali mikro by się przydała :lol:

Offline Mężczyzna robertrobert1

  • Wiadomości: 701
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.04.2009
Cyfrowe lusterko wsteczne
« 22 Maj 2009, 19:02 »
Cytat: "atlochowski"
Osobiście uważam takie gadżety za zbędne. Bez lusterka spokojnie da się jeździć więc po co taki wynalazek. Na wyprawy z sakwami też się nie nadaje bo to dodatkowa rzecz która potrzebuje ładowania.


Osobiście uważam, że lusterko na miasto jest nadzwyczaj niezbędne. Nie raz lusterko uratowało mi nie jedną sytuację kolizyjną czy konieczność wjechania w sporą wyrwę.

W sakwiarstwie także się przydaje zwłaszcza jak się nie jeżdzi samemu.

Jednak nie bym był skłonny wymienić tradycyjne lusterko na cyfrowe.

Offline Mężczyzna Miciek

  • SAC
  • Wiadomości: 1298
  • Miasto: Hawana, Kuba
  • Na forum od: 08.05.2009
    • Moje wyprawy
Cyfrowe lusterko wsteczne
« 22 Maj 2009, 20:06 »
Cytat: "atlochowski"
Osobiście uważam takie gadżety za zbędne. Bez lusterka spokojnie da się jeździć więc po co taki wynalazek. Na wyprawy z sakwami też się nie nadaje bo to dodatkowa rzecz która potrzebuje ładowania.

Doświadczenie pokazuje, że bez lusterka da się jeździć. Ja jednak prawie od początku jazdy z sakwami posiadam lusterko i dziś ciężko mi sobie wyobrazić jazdę bez zerkania w zwierciadło. Jest to naprawdę bardzo wygodne akcesorium, które w mojej opinii poprawia też bezpieczeństwo jazdy.
Gadżet w postaci lusterka cyfrowego dziś wydaje się nam dziwaczny, ale przeczuwam, że za 5-10 lat będzie na wyposażeniu wielu sakwiarzy.

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Cyfrowe lusterko wsteczne
« 22 Maj 2009, 20:16 »
Fajny patent, ciekawe jak z baterjożernością i z ceną wynalazku.
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Cyfrowe lusterko wsteczne
« 23 Maj 2009, 17:26 »
Cytat: "robertrobert1"
Uratowało mi nie jedną sytuację kolizyjną czy konieczność wjechania w sporą wyrwę.

W sakwiarstwie także się przydaje zwłaszcza jak się nie jeżdzi samemu.

Jednak nie bym był skłonny wymienić tradycyjne lusterko na cyfrowe.


jak to konieczność wjechania w wyrwę ? tzn co, zobaczyłeś że jedzie samochód, i uciekłeś z drogi ? nie wyobrażam sobie za bardzo, do czego możę być przydatne lusterko w samotnej jeździe........... ja np jadę 'swoje', i czy jakieś samochody za mną jadą, trąbią itp mnie specjalnie nie obchodzi....... mógłby mi ktoś wytłumaczyć po co lusterko ?
jadać z kimś (dziećmi) - napewno się przydaje......
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Kobieta Natalia

  • Wiadomości: 1073
  • Miasto: Amsterdam
  • Na forum od: 27.01.2008
    • http://www.na-azymut.pl
Cyfrowe lusterko wsteczne
« 23 Maj 2009, 17:55 »
Cytat: "Waxmund"
mógłby mi ktoś wytłumaczyć po co lusterko ?
jadać z kimś (dziećmi) - napewno się przydaje......

Ja zaczęłam używać lusterka na mojej ostatniej wyprawie i muszę powiedzieć, ze jest to bardzo przydatna sprawa, i teraz kiedy po mieście, jeżdżąc na starym rowerze, nie posiadam lusterka, to jednak mi go brakuje.
a po co ono? Ja kupiłam lusterko przede wszystkim z tego względu, ze nie raz kiedy jechalismy w mocnym deszczu, cali okapturzeni, to jednak odwracanie się i sprawdzanie czy reszta jest tam jeszcze w tyle, sprawiało duzo problemu. Zwyczajnie kaptur zasłaniał większość pola widzenia. A ja lubię wiedzieć, że z resztą na pewno wszystko w porządku, że nikt nagle nie został z tyłu itd., bo zazwyczaj jeździmy w zwartej grupce.  Jeśli oprócz deszczu dochodzi jeszcze ruchliwa droga, tiry i noc, to np nawoływanie, też staje sie już problemem, bo zwyczajnie nie słyszymy się nawzajem. I lusterko rozwiązało wszystkie te problemy. Poza tym jesli jedziesz w nocy, już dużo wcześniej widzisz dojeżdżający samochód, bo światełko pojawia ci sie w lusterku. To też wygoda, bo nie musisz się odwracać, oczywiście nie jest to jakiś duży problem, ale zdarzało się że odwracając się nieświadomie człowiek zjechał trochę na bok, albo przytarł komuś oponke i powodowało to zupelnie niepotrzebną, troszkę jednak niebezpieczną sytuacje. Lusterko powoduje zwyczajnie że masz ogląd na całą sytuacje jaka dzieje się na drodze, bo przecież nie będziesz odwracał sie cały czas. A często możesz zauważyc coś istotnego, a zupełnie przez przypadek. Ale wszystkie te argumenty przebija zdecydowanie ostatni : możliwość obserwowania przyjaciół, którym np w deszczu to i tamto kapie z nosa, ktoś uśmiecha się do ciebie, inny coś tam sobie gada i puszcza jakieś miny.... takie małe smaczki wyprawy :) A przecież lusterko ani wiele nie kosztuje, ani nie jest ciężkie, więc dlaczego by nie? :)
O! gdyby to cyfrowe lusterko miało możliwość nagrywania choćby krótkich filmików, to byłoby cos :)
<<Fais de ta vie un rêve et de ce rêve une réalité>> Antoine de Saint-Exupéry

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Cyfrowe lusterko wsteczne
« 23 Maj 2009, 18:36 »
dzięki za wytłumaczenie!  :wink:  a do czego mi się przyda lusterko jak jadę sam.....? samochód zawsze się słyszy.... (no chyba że ktoś z mp3 jeździ - ja tego nie praktykuje)  :P
już mnie trochę przekonałaś żeby sobie sprawić......  8)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Kobieta Natalia

  • Wiadomości: 1073
  • Miasto: Amsterdam
  • Na forum od: 27.01.2008
    • http://www.na-azymut.pl
Cyfrowe lusterko wsteczne
« 23 Maj 2009, 18:40 »
Hmm jak jedziesz sam to się przyda co najwyżej tylko w nocy, no i może w jakimś tłoku, wtedy łatwiej, szybciej będziesz mógł zerknąć do tyłu, żeby np ocenić czy możesz wyprzedzac. Ale rzeczywiście w pojedynkę lusterko ma już dużo mniejszy sens, tak samo zresztą jak sama jazda;)
<<Fais de ta vie un rêve et de ce rêve une réalité>> Antoine de Saint-Exupéry

Offline Mężczyzna robertrobert1

  • Wiadomości: 701
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.04.2009
Cyfrowe lusterko wsteczne
« 23 Maj 2009, 22:17 »
Cytat: "Waxmund"
a do czego mi się przyda lusterko jak jadę sam.....?


Do golenia... chyba, ze jesteś kobietą.

Offline Mężczyzna robertrobert1

  • Wiadomości: 701
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.04.2009
Cyfrowe lusterko wsteczne
« 23 Maj 2009, 22:23 »
Cytat: "Waxmund"
Cytat: "robertrobert1"
Uratowało mi nie jedną sytuację kolizyjną czy konieczność wjechania w sporą wyrwę.

W sakwiarstwie także się przydaje zwłaszcza jak się nie jeżdzi samemu.

Jednak nie bym był skłonny wymienić tradycyjne lusterko na cyfrowe.


jak to konieczność wjechania w wyrwę ? tzn co, zobaczyłeś że jedzie samochód, i uciekłeś z drogi ?


Mając lusterko wiem jak daleko za mną jest samochód więc wiem kiedy mogę ominąć wyrwę z lewej strony bez ryzyka wjechania pod koła nadjeżdżającego pojazdu, kiedy mogę wyprzedzić innego rowerzystę a kiedy muszę jechać za nim. Jeżdżę po mieście od 10 lat i jeśli bym uważał, że lusterko jest zbędne na pewno bym z niego natychmiast zrezygnował.

Offline Mężczyzna Miciek

  • SAC
  • Wiadomości: 1298
  • Miasto: Hawana, Kuba
  • Na forum od: 08.05.2009
    • Moje wyprawy
Cyfrowe lusterko wsteczne
« 23 Maj 2009, 23:37 »
Cytat: "Waxmund"
mógłby mi ktoś wytłumaczyć po co lusterko ?

Ja mogę. Widzę tylko jeden powód, ale dla mnie wystarczający. Lusterko mam po to, żebym nie musiał odwracać głowy.
Ja się przyzwyczaiłem do lusterka i mam już nawet nawyk zerkania w nie. Łapię się na tym, jak jadę rowerem bez lusterka i słyszę auto za plecami to odruchowo patrzę tam, gdzie zwykle jest zwierciadełko :)

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Cyfrowe lusterko wsteczne
« 23 Maj 2009, 23:50 »
w nocy w lusterku to chyba za dużo nie widać, co najwyżej oślepiające światła samochodów....?
no nie mów Natalia że jazda samemu nie ma sensu.... jest wielu samotnych podróżników - jest to po prostu inny styl podróżowania... ja też lubię sobie sam pojeździć czasem, choć wolę w towarzystwie (o ile jest dobre :P)

robert, jakoś potrafię się ogolić bez lusterka - wydaje mi się że to właśnie dzięki temu że jestem facetem to łatwiej mi się bez niego obyć, bo nie muszę być tak 'piękny' jak dziewczyna(Y) cały czas, i nie czuję potrzeby przeglądania się w nim co chwile.... a ogolić przy lustrze zawsze się można na jakiejś stacji benzynowej czy też 'normalnej' łazience....

po krakowie jeżdże od dobrych kilku lat, ostatnio przejechałem się trochę po warszawie i też się da.... jeżdże bezpiecznie - środkiem pasa, i praktycznie każdą dziurę mogę ominąć z prawej, lub po prostu jadąc (bez skrętu) po środku....  a nadjeżdżający samochód słychać zawsze.....

nie chce tu wam, użytkownikom lusterek wojny wypowiadać.... nie musimy się wszędzie kłócić :) ale jestem po prostu ciekawy argumentów, które by mnie przekonały do tego wynalazku :)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Cyfrowe lusterko wsteczne
« 23 Maj 2009, 23:54 »
Cytat: "xmk"
Cytat: "Waxmund"
mógłby mi ktoś wytłumaczyć po co lusterko ?

Ja mogę. Widzę tylko jeden powód, ale dla mnie wystarczający. Lusterko mam po to, żebym nie musiał odwracać głowy.
Ja się przyzwyczaiłem do lusterka i mam już nawet nawyk zerkania w nie. Łapię się na tym, jak jadę rowerem bez lusterka i słyszę auto za plecami to odruchowo patrzę tam, gdzie zwykle jest zwierciadełko :)


sam napisałeś, że dopiero jak już usłyszysz samochód, to patrzysz w jego odbicie w lusterku....... nie wystarcza Ci spojrzenie na mijający Cię samochód od tyłu? zwykle i od tyłu da się rozpoznać jaka to była marka......  :wink:
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum