Szkocja maj-czerwiec 2014

[szczepan]

napiszę krótka relację z naszej wyprawy do Szkocji.
Zostaliśmy zaproszeni przez naszą znajomą na wesele do Szkocji, konkretnie okolica Inverness czyli daleka północ. Pomyślałem że to dobry pomysł żeby połączyć przyjemne z pożytecznym i zaliczyć zarówno szkockie wesele jak i szkockie klimaty.
Plan pierwotnie zakładał przelot na lini Krakow-Edynburg i potem podróż już na rowerach docelowo do inverness czyli jakieś 450-500km. Na miesiąc jednak przed wylotem okazało się że moja żona jest w ciąży, co zmieniło trochę nasze podejście do trasy. po pierwsze chcielismy uzyskać opinie lekarza co do jazy na rowerze, a po  drugie stwierdziłem że przy szkockiej pogodzie może się okazać, że pokonanie trasy z dwuletnim dzieckiem w przyczepce i wyrobienie się na wesele będzie ryzykowne.
Trzeba było więc wymyślić inną koncepcję. I tak oto zrodził się pomysł wysłania całego naszego szpeju firmą kurierską do Inverness. Miała go odebrac znajoma, a my "na lekko" poleciliśmy samolotem do Edynburga a potem autobusem do Inverness. Po spakowaniu dwóch rowerów, namiotu, śpiworów, ciuchów na każdą pogodę, ubrań weselnych, prezentów i zapasu jedzenia uzbierało sie tego 116kg! Poszło to w pięciu paczkach za sumę 498pln, więc wydaje się to rozwiązanie budżetowe:) Rowery wyjechały w poniedziałek a my na spokojnie wylecieliśmy w czwartek. Dotarliśmy do Inverness w sobotę, a na miejscu czekał już na nas  nasz szpej.
Na miejscu plan był taki że do dojeżdżalismy do punktu pociągiem i potem robiliśmy 4-5 dniowe miniwyprawki. udało nam się zwiedzić zachodnie wybrzeże szkocji i orkady. Spanie na dziko lub w hiostelach w przypadku kiepskiej pogody. W sumie pokonaliśmy ok. 400km, co nie jest odległoscią rzucającą na kolana, ale biorąc pod uwagę że każde z nas jechało z dzieckiem (ja w przyczpie miałe dwuletnią córę, a żona w brzuchu:)) to jesteśmy bardzo zadowoleni z wyniku. Szkocja okazuje się być krajem mocno pagórkowatym. Widokowo NIESAMOWITYM!!!!
Połączenia gór i morza jest niewiarygodne. Wrzucę kilka zdjęć żeby pokazać tamtejsze klimaty.
W sumie po dwóch tygodniach włóczenia się po szkocji, wrócilismy do naszej znajomej. Wisieńką na szkockim torcie było wesele w tamtejszym stylu. Dużo by opowiadać.
Wyjazd bardzo udany! Szkocję polecam każdemu.

[qbab]

Super.
A jaka była pogoda, temperatura?
Jaka jest infrastruktura, czy sa ścieżki przy drogach a jak ni to jaki jest ruch i kultura kierowców? Czuliście się bezpiecznie na drodze?

[Beata]

Czekamy na zdjęcia

[EASYRIDER77]

fajnie że się udało. Daj jeszcze zdjęcia, chętnie obejrzę.

[vooy.maciej]

oj Szkocje mam we lbie od dawna, ale co z meszkami, i deszczem

[Marta]

Tegoroczne lato jest fantastyczne, w calym lipcu moze dwa razy padalo
A na meszki sa sposoby
Polecam!

[EASYRIDER77]

na meszki masz pewnie sposób na coś dobrego. Kładziesz dobre jedzonko obok i meszki Cię nie zaczepiają? Tak myślę, że tak robisz, bo opisywana Twoja kuchnia, znaczy się przepisy są smakowite.

[Marta]

Bardzo dziekuje, ale obawiam sie ze na meszki te sztuczki nie dzialaja:) Mam jakis preparat i siatke na glowe

[szczepan]

oj Szkocje mam we lbie od dawna, ale co z meszkami, i deszczem

na pierwszej wyprawce padało w nocy więc nie było problemu, natomiast jak objeżdżaliśmy Orkady to pogoda była mnie łaskawa i na 4 dni padało 3. Także spaliśmy po hostelach.Ostatnią noc udało nam się rozbić namiot z super widokiem na klify i pogoda też dopisała.
Słyszałem, że jeśli nie podoba Ci się pogoda w Szkocji, musisz po prostu chwilę poczekać, a na pewno się zmieni

[Marta]

jeśli nie podoba Ci się pogoda w Szkocji, musisz po prostu chwilę poczekać, a na pewno się zmieni

Dokladnie tak!

Szkoda, ze nie daliscie znac wczesniej, ze tu bedziecie, moglibysmy sie na jakies szkockie piwko umowic