Bo jak był na wycieczce to nie padało i namiot nie przemókł.
Kupiłeś barwnik do poliestru? Jeśli do bawełny to wyszło tak jakbyś chciał pomalować ceratę akwalerą. ;-)
Farbowałem przez gotowanie
Ja jednak zdecydowanie polecam barwienie, zgodnie z instrukcją, przytoczoną przez Worka.Wygotować tropik namiotu razem z barwnikiem i masz problem z namiotem z głowy.
Wypowiedź Mariusza była, że tak powiem, ironiczna.