zanim weźmiesz dziecko na wycieczkę

[PABLO]

post usunięty

[tomzoo]

To mi wygląda na jakiś wysyp...
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/ojciec-ktory-zabral-5-latka-na-orla-perc-moze-uslyszec-zarzuty,447411.html

[worek_foliowy]

Wnioski nasuwają się same - w tym kraju nie warto mieć dzieci.

[PABLO]

post usunięty

[Hipek]

Czy tak powinni postępować ratownicy, przewodnicy, himalaiści ? Moim zdaniem nie.

A możesz rozwinąć tę myśl? Jak powinni postąpić koledzy z TOPR-u?

[PABLO]

post usunięty

[PABLO]

post usunięty

[Janus]

Zdziwił mnie wywiad z tym ratownikiem. Rzeczywiście, raczej nie zabrałabym 5-letniego dziecka na Orlą Perć, ale 12-13 lat jako sugerowany wiek, w którym można dziecko zabrać na pierwsze kilkugodzinne wycieczki w wyższe partie gór albo wjazd kolejką na Kasprowy czy Gubałówkę jako pomysł na wycieczkę z młodszymi dziećmi to moim zdaniem gruba przesada. Może jeszcze przejazd bryczką nad Morskie Oko i z powrotem? Sama w wieku 7 lat weszłam np. na Kościelec w kaloszach, jako 12-latka robiłam już naprawdę długie, kilkunastogodzinne trasy po Tatrach. Oczywiśćie Tata zawsze dostosowywał długość trasy i tempo do naszych możliwości. Rozumiem, że mógłby usłyszeć zarzuty narażania mnie i rodzeństwa na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia...

Wiem, że mnóstwo ludzi zachowuje się w górach skrajnie nieodpowiedzialnie (i tego samego uczy dzieci) i pewnie stąd takie porady, ale...

PS Ślady po ukąszeniach po biwakowaniu w lesie? Temat na pierwszą stronę gazet

PS2 Aż wrzucę zdjęcie z tamtych lat

[PABLO]

post usunięty

[miki150]

O ile dobrze rozumiem, w żadnym z tych dwóch przypadków jeszcze nie postawiono zarzutów. Że prasa robi sensacje z byle głupot, to chyba wszyscy zdążyli się już przyzwyczaić?

Ciekaw jestem, czy to dziennikarze pierwsi się zainteresowani sprawami i tylko przez to policja wykazuje nadgorliwość i w ogóle przesłuchuje tych ludzi.

Ta wypowiedź ratownika świadczy o tym, na ile osoba ta ma pojęcie nt. wędrówek z dziećmi.

Moim zdaniem może mieć spore pojęcie jak wyglądają wędrówki nieodpowiedzialnych rodziców z dziećmi w Tatrach. Podają takie granice wiekowe, bo chcą mieć jak najmniej wezwań, nie dziwię się.

[PABLO]

post usunięty

[Hipek]

Przede wszystkim nie rozpowiadać w mediach o szczegółach akcji - to jest sprawa pogotowie-osoba, której udzielono pomocy,
Jak już muszą informować, to w postaci czystej informacji, a nie komentowania (np. komentarz o nieprzygotowaniu ojca albo o tym, że ojciec był przestraszony, itp.):

Nie, nie. Widzisz, ludzie dzielą się na trzy kategorie: barany, przeciętni i rozsądni. Dla pierwszych nie ma ratunku, ostatni potrafią o siebie zadbać. Ci pośrodku potrzebują informacji. Informacji o tym, jak może wyglądać ta wędrówka. Informacji o tym, że można się do takiej wędrówki nie przygotować. Informacji o tym, jak taka wędrówka może się skończyć - tutaj na szczęście tylko kupą strachu.

Że sugerowany wiek 12-13 jest śmieszny? Może tak. Może nie. Rodzice doświadczeni w wędrówkach poradzą sobie i z siedmiolatkiem. Ale to przesłanie idzie raczej do ludzi niedoświadczonych, którzy mogą nie potrafić zadbać o siebie w górach, a co dopiero zadbać o dziecko. Jeśli ktoś wchodzi np. na pole śnieżne i sam nie wie co robi, jak ma pilnować swojego dziecka? 12-13 lat to wiek w którym można założyć, że dziecko samo sobie poradzi nawet jeśli rodzic nie wie co robić.

Tymczasem wg Policji ojciec był przygotowany:

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/ojciec-ktory-zabral-5-latka-na-orla-perc-moze-uslyszec-zarzuty,447411.html

"Według wstępnych informacji mężczyzna był stosunkowo dobrze przygotowany do górskiej wyprawy. Wraz z synem mieli odpowiednią odzież, śpiwory oraz zapas jedzenia i picia.".

No i chwała mu za to, że miał chociaż tyle. A miał doświadczenie? Bo to jest najważniejsza cześć przygotowania do wędrówki. Z tego, co na razie mogę wyczytać, wnioskuję, że miał go mało albo wcale.

Dopóki nie przeczytałem tych artykułów wierzyłem, że dzieciak był w nosidełku na plecach. Jeśli on to dziecko prowadził ze sobą, to naprawdę nie wiem, co powiedzieć. Bo na to już nie ma komentarza. Rozumiem jeszcze Wierchy. Kościelec, niech będzie. Ale Orla?!

[skolioza]

Dopóki nie przeczytałem tych artykułów wierzyłem, że dzieciak był w nosidełku na plecach

7 letnie dziecko w nosidełku??  Widać że kolega w temacie dzieci mało doświadczony..

Nosidła maja atest wagi całkowitej (dziecko, nosidło, ew bagaż) do 22 kg
Ja osobiście nie wyobrażam sobie bezpiecznego poruszania się w terenie eksponowanym nawet z takim "ruchomym" obciążeniem, o 7 latku, który sam ze 30kg waży nie wspominając

[Janus]

Mój bratanek w wieku 7 lat ważył 19 kg Co nie znaczy, że komukolwiek przyszłoby do głowy nosić go na wycieczki w nosidełku

[Hipek]

Piszą tam o pięciolatku. To też za duże dziecko na nosidełko?
Faktycznie, nie mam doświadczenia. Siedmiolatka bym jednak w takie coś nie wsadził, oczywiście.