Autor Wątek: prądnica w Globetrotterze  (Przeczytany 1553 razy)

billytalent

  • Gość
prądnica w Globetrotterze
« 23 Maj 2009, 11:59 »
Witam!
...nie chcę by zabrzmiało to jak początek listu do BRAVO...ale...mam pewien problem :) z prądnicą jak mniemam. Być może ktoś z Was się już z czymś takim spotkał. Jeśli tak to proszę o pomoc w tej kwestii. Problem polega na tym, iż po sezonie zimowym, w którym nie jeździłem rowerem praktycznie wcale, zauważyłem pewną usterkę w oświetleniu, polegającą na tym, iż po przejechaniu niedużego odcinka (kwestia kilkudziesięciu - kilkuset metrów) napięcie w prądnicy jakby spada, żaróweczki (przednia i tylna) zaczynają świecić coraz słabszym świtałem, aż w końcu przestają świecić całkowicie ( i nie wiąże się to z tym, że po tym krótkim odcinku przestaję pedałować ze zmęczenia ;) ) przyznam się, iż jestem w zupełnej ".". Nic nie przychodzi mi do głowy, co też może być przyczyną owej usterki. Być może ktoś z Was ma jakiś pomysł?
pozdrawiam!

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
prądnica w Globetrotterze
« 23 Maj 2009, 17:18 »
hmm, może np jakiś kondensator padł ? ciężko tak z palca coś wymyślić... przyczyn awarii możę być dużo. Trzebaby sprawdzić całą prądnicę..... Transatlantyk może coś prędzej pomoże, w końcu EAIE zobowiązuje, czyż nie?  :wink:
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline jasiomlc

  • Wiadomości: 50
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 24.05.2009
prądnica w Globetrotterze
« 24 Maj 2009, 04:04 »
- jestem posiadaczem roweru 'unibike expedition', w którym oświetlenie jest chyba rozwiązane w podobny sposób jak w globetrotterze

Może mój post w czymś Tobie pomoże...

Załóżmy, że okablowanie oraz dynamo jest sprawne (tak wynika z Twojego postu).
Obydwa światła poza żarówką, diodami posiadają dodatkową elektronikę (podtrzymanie napięcia, ogranicznik przepięciowy, ...).
Aby dowiedzieć się, które światło 'nawaliło' (przednie czy tylne) można poczynić następujące kroki.
Polecam odłączyć tylne światło (wyjąć jeden z kabelków wchodzących do światła tylnego)  i przejechać 'jakiś' odcinek. Jeżeli przednie światło będzie świeciło poprawnie - będzie to znak, że przyczyna awarii leży po stronie elektroniki w świetle tylnym.

W przeciwnym razie (nieprawidłowa praca przedniego światła) - będzie oznaczała, że co najmniej elektronika przedniego światła jest uszkodzona.

W czasie prób trzeba wolno jechać (w tylnym albo przednim świetle znajdują się układy przeciwprzepięciowe). Ich odłączenie może przyczynić się do przepalenia żarówki. Wolna jazda zapewnia występowanie relatywnie niskiego napięcia na żarówce.

Tak jak kolega"Waxmund" wspomniał - awaria może być powodowana przez układy podtrzymujące napięcie na tylnej lampie w czasie postoju. Gdy kondensatory się naładują, coś złego może się dziać, ... - ale to tylko gdybam

zobacz...
Któregoś dnia rzucę to wszystko i pojadę rano niby po chleb

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
prądnica w Globetrotterze
« 24 Maj 2009, 10:00 »
witamy na forum! heh, czyżby nic ciekawego w 'internecie' nie było, że o 4 rano nagle do nas zawitałeś? :)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

billytalent

  • Gość
prądnica w Globetrotterze
« 24 Maj 2009, 11:46 »
Dziękuję za wskazówkę jasiomlc. Mam nadzieję, że uda mi się naprawić usterkę. Pozdrawiam!

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum