- jestem posiadaczem roweru 'unibike expedition', w którym oświetlenie jest chyba rozwiązane w podobny sposób jak w globetrotterze
Może mój post w czymś Tobie pomoże...
Załóżmy, że okablowanie oraz dynamo jest sprawne (tak wynika z Twojego postu).
Obydwa światła poza żarówką, diodami posiadają dodatkową elektronikę (podtrzymanie napięcia, ogranicznik przepięciowy, ...).
Aby dowiedzieć się, które światło 'nawaliło' (przednie czy tylne) można poczynić następujące kroki.
Polecam odłączyć tylne światło (wyjąć jeden z kabelków wchodzących do światła tylnego) i przejechać 'jakiś' odcinek. Jeżeli przednie światło będzie świeciło poprawnie - będzie to znak, że przyczyna awarii leży po stronie elektroniki w świetle tylnym.
W przeciwnym razie (nieprawidłowa praca przedniego światła) - będzie oznaczała, że co najmniej elektronika przedniego światła jest uszkodzona.
W czasie prób trzeba wolno jechać (w tylnym albo przednim świetle znajdują się układy przeciwprzepięciowe). Ich odłączenie może przyczynić się do przepalenia żarówki. Wolna jazda zapewnia występowanie relatywnie niskiego napięcia na żarówce.
Tak jak kolega"Waxmund" wspomniał - awaria może być powodowana przez układy podtrzymujące napięcie na tylnej lampie w czasie postoju. Gdy kondensatory się naładują, coś złego może się dziać, ... - ale to tylko gdybam
zobacz...