Jakoś tak się stało, że stałem się posiadaczem ramy Surly Ogre. Od pewnego czasu przymierzałem się wprawdzie do złożenia stricte trekingowego roweru, ale miało to się odbywać w bliżej nieokreślonej przyszłości. Przy okazji ubijania pewnego interesu udało się nawiązać kontakty, które doprowadziły do tego, że bez jakiejś mocnej inicjatywy z mojej strony wczoraj popołudniu kurier przywiózł mi w.w kawał żelastwa
Skoro już mam to trzeba z tego zrobić rower, no i tutaj mam kilka "zagwozdek" Rowerów to ja miałem już multum ( dalej mam, a teraz jak widać będzie kolejny), trochę już na nich pojeździłem i coś niecoś o nich wiem. Kiedy jednak zacząłem myśleć o tym co by doczepić do tego Ogra to zajarzyłem, że nigdy nie miałem trekinga. Do tej pory używałem na wyprawach górala i bardzo byłem z niego zadowolony, sprawdzał się znakomicie, ale nadszedł czas na zasłużoną emeryturę dla niego.
Ogólne wyobrażenie o rowerze, który będę budował na tej ramie już mam. Sporo myślałem nad napędem. Będę chciał wrzucić tam jaką korbę Shimano Ht2 klasy co najmniej SLX. Z pewnych względów nie zdecyduję się na suport na kwadrat. Nie wiem za bardzo jaki zakres trybów wybrać. W góralach miałem 22-33-42 + kaseta 11-32 i w sumie pasowało mi to. Wprawdzie skrajnie lekkiego biegu używałem rzadko, niemniej jednak podczas wypraw z pełnym obciążeniem kilka razy się przydał. W tym wypadku będę miał jednak koła 28 i nie wiem czy taka konfiguracja była by odpowiednia. W sumie to nie wiem jakie korby wkłada się do trekingów. Jakieś sugestie? Jeżdżę głównie po górach, z reguły wybieram najwyższe góry i przełęcze do przejechania.
Koła będę składał na bazie obręczy DH19. Już zamówiłem. Piasty przymierzam się do DT 370, choć nie wiem czy na tył nie wrzucę 240 (cena trochę trzyma). Szprychy oczywiście DT Champion.
Heble biję się z myślami bo mam kilka opcji. Otóż mam prawie kompletnego hydraulika XTR na przód ale raczej go tu nie wrzucę bo na wyprawach jednak wolę jednak tradycyjne linki. No i tak wydumałem na przód Avida BB7, na tył v-ka też Avid Digit-5.
Stery mam Chris Kingi więc raczej nie zamierzam ich zmieniać
Aha- jak z szerokością kiery. W góralu zawsze miałem 580 mm.
Trochę to niespodziewanie na mnie spadło, nie za bardzo byłem do tego przygotowany i dopiero tworzę wizję tego co chciał bym mieć więc wszelkie sugestie mile widziane tym bardziej, że jak już wcześniej napisałem pomimo moich dużych doświadczeń z rowerami to akurat trekingi są dla mnie sporą niewiadomą.
Natomiast co do samej ramy to piękna jest. Trzeba przyznać, że Surly spisało się znakomicie. Rama wręcz wymuskana, dopracowana w najdrobniejszych detalach, lakier zdaje się być świetnej jakości, podobnie wszelkie gwinty. Może z tego wyjść fajny rower