Kujawy

[Robert]

Tydzień wolnego trzeba jakoś wykorzystać! Ruszam na podbój krzyżackich twierdz!

Kiedy zaczynam - nie wiem Zapewne pon/wt. Czekam na oddanie roweru z serwisu, założę tylko lowridera, mocowanie na lampki i lusterko i w drogę!
Pierwszego dnia jadę w okolice Inowrocławia, zwiedzając po drodze romańskie kościółki, dalej Gniezno,a na następny dzień do Poznania na pokaz Roberta. Jeśli nie wyruszę wcześnie w pon. pojadę prosto do Poznania.
Trzeci dzień gnam do Bydgoszczy.
Czwartego zaczyna się: Chełmno, Grudziądz, Starogard Gdański - masa ale to MASA zabytków! Kolejny dzień trochę spokojniejszy - ochłonąć będzie trzeba (teraz spoglądając na mapę postanowiłem darować sobie Iławę i znajdujący się w pobliżu zamek Szymbark), a w sobotę do Torunia po drodze wjeżdżając do Radzynia Chełmińskiego, zamku w Golubiu - Dobrzyniu czy Chełmży. Ostatni dzień to powrót do domu najszybszą trasą.
Trasa wyniesie ok. 850km (ewentualnie mniej jeśli pojadę prosto do Poznania omijając Gniezno), będę musiał się sprężać i pilnować by nie zasiedzieć się za długo w jednym miejscu, gdyż czasy za dużo nie ma, a atrakcji po drodze ogrom.

Trasa wycieczki:
http://maps.google.com/maps/ms?hl=pl&ie=UTF8&msa=0&msid=111616366694297957795.00046a9bf9a3234f2d571&ll=53.504384,19.242554&spn=1.476773,3.537598&z=8

troszkę mi się nie podoba że będę musiał się śpieszyć - jest to lekko stresujące, a nie chce nic odkładać, gdyż chce nadrobić ubiegłoroczne zaległości  

[Robb]

o! do Poznania na spotkanie ze Sławnym Pisarzem :-D

[Natalia]

a później do Bydgoszczy na następne?    

[Robb]

to już nawet nie fanklub :-)
to już sekta niemalże jakaś ...


ciekawe dokąd nas to zaprowadzi ;-)

[Robert]

ku Słońcu?

[Robb]

więc jednak sekta  

żebyście się tylko nie rozczarowali ...

[JD]

Tydzień wolnego trzeba jakoś wykorzystać! Ruszam na podbój krzyżackich twierdz!

 

do Poznania na spotkanie ze Sławnym Pisarzem :-D

To w poznaniu też byli Krzyżacy?  :shock:  :mrgreen:

Jarek

[Waxmund]

czego to się człowiek dowie dzięki forum.....    połamania dentek.....  

[#:-) gps]

Brawo Vagabond! Oto słuszne podejście do życia, zamiast siedzieć przed kompem w chwilach wolnych, hajda na rower! Będę Cię śledził smsowo i telefonicznie :-). Czym się.
#:-)
gps

[bogdanek3]

Witam
Jako rodowity Grudziądzanin, mieszkający w Toruniu a pracujący na terenie Chełmna Chełmży i Bydgoszczy polecam polecam polecam
Może trochę łatwiej mi pisać bo znam wszystkie szlaki rowerowe tych okolic na pamięć i są po prostu cudowne. Pewnie z racji nie znania terenu aż po tak nieznanych trasach nie będziesz jeździł ale kto wie. Z Bydgoszczy do Torunia jest fenomenalny niebieski szlak po takich terenach, że ho ho. Jeśli trafisz na takie mieściny jak Ostromecko, Starogród, Kałdus, Mirakowo, Bolumin to nie zastanawiaj się tylko skręcaj Jednym słowem zapraszamy na Kujawy miłego...

[Natalia]

vagabond,  widzę , że już wróciłeś i jak było? Napisz coś, czemu sie jeszcze nie chwalisz?

[Robert]

wróciłem
na razie milczę - z czasem coś więcej napiszę i wrzucę zdjęcia - tak miałem aparat i... używałem go!  :shock:   :mrgreen:

wstępnie wyjazd udany, spotkałem multum fajnych ludzi (Poznań, Bydgoszcz, na trasie mi. pana Władysława z Gliwic który turystycznie jeździ na rowerze od 50 lat!), za to powoli nudzi mnie zwiedzanie i jazda od zamku do kościółka (gotyk - bleeee ), muszę zmienić styl jazdy na wyprawach i wycieczkach. Pogoda nie dopisała, Wisła sobie ze mnie brutalnie zadrwiła, tylko raz spałem w namiocie (2x na świetlicy pod Grudziądzem, raz na strychu)

Natalia jest z Nami na forum grubo ponad rok, a nie 2 miesiące (nadal nie wiem skąd Ci to do głowy przyszło?)!

[Waxmund]

co rozumiesz przez zmianę stylu jazdy? tzn więcej kilometrów - mniej zwiedzania?
dawaj fotki!

[Natalia]

Natalia jest z Nami na forum grubo ponad rok, a nie 2 miesiące (nadal nie wiem skąd Ci to do głowy przyszło?)!

Oj chciałabym vagabond , ale to niemożliwe. Coś sie tutaj zdecydowanie pokićkało w tych datach jestem zreszta przekonana ze przed wyjazdem do Norwegii mnie tu jeszcze nie było. Zresztą popatrz :http://www.podrozerowerowe.info/viewtopic.php?t=783
I żeby nie było , przywitałam sie zaraz po zalogowaniu
Moze nie sa to dwa miesiące, ale do roku to mi jeszcze daleko
Czekam na fotki Zwłaszcza te z balkonu Stopy

[Robert]

co rozumiesz przez zmianę stylu jazdy? tzn więcej kilometrów - mniej zwiedzania?

może inaczej - zmienić priorytety, zwiedzanie już nudne się robi, mam taki posmak kolonii - jazda - miasteczko - zwiedzanie - jazda... i tak w kółko, znacznie ciekawsze są spotkania z ludźmi na drodze, ale tego się zaplanować nie da...

Czekam na fotki Zwłaszcza te z balkonu Stopy

z fotkami będzie ciężko komputer jest w nie najlepszym stanie (uruchomienie zajmuje ponad 15 min.) zanim przemieli zdjęcie, że o łączeniu panoram nie wspomnę...
Zdjęcia z balkonu Jacka nie wyszły - aparat zarejestrował tylko jedną ledwo widoczną niteczkę błyskawicy, może gdyby błyskało bliżej lepiej byłoby to widać na zdjęciach

czwartek mam wolny - coś zadziałam, sypnie się węglem do PieCa to i zdjęcia do netu trafią