Plener podróżniczy im. Kazimierza Nowaka, Boruszyn, 22-24.08

[ewcyna]

Impreza kameralna, ale podoba mi się idea:

http://plenerpodrozniczy.pl/idee-pleneru/

Trochę więcej info pojawia się na fejsbuku.
Ja się wybieram.

[emes]

Chodzi mi po głowie pomysł żeby pojechać do Boruszyna bezpośrednio z Wrocławia w jeden dzień.
Oczywiście szosówką, na lekko. Obiad w Lesznie.
Będzie około 270km.
Ktoś chętny na taką eskapadę?

[ewcyna]

Póki co jest kilka inicjatyw wspólnego rowerowego dojazdu - z Warszawy, Koszalina i Opola https://www.facebook.com/PlenerPodrozniczy/events , ale wyjazd kilka dni wczesniej to pewnie Cię nie zainteresuje. No i jesli na 1 dzień to w sobotę będzie się działo najwięcej.

[miki150]

Mam zamiar wybrać się rowerem z Gdyni. Prawdopodobnie rozbiję trasę na dwa dni (po 150km).

[emes]

Wróciłem.

Niech żałują ci co nie byli. Plener znowu był świetną zabawą, przede wszystkim za sprawą ludzi, którzy tam się pojawili. Dane mi było poznać Mażnę i Janka od nagniatamy.pl, którzy wrócili zaledwie przed miesiącem ze swojej wielkiej podróży. Pojawił się też osobiście legendarny już Yaho de Ville, autor żółtej strony, będącej lekturą chyba każdego podróżnika ruszającego do Afryki. Janusz nie tylko zasłużenie zgarnął nagrodę za najlepszą prezentację, ale okazał się przesympatycznym i rozmownym człowiekiem. Spotkałem też wiele innych osób — starych znajomych, jak i nowo poznanych, których często nawet z imienia nie mógłbym wymienić, ale z którymi uciąłem niejedną ciekawą pogawędkę.

Boruszyn to takie miejsce, gdzie przede wszystkim można spotkać się przy piwie z innymi wariatami.

Sam wróciłem z pomysłem i konkretną propozycją wyprawy. Ale o tym na razie cisza

Jadąc do Boruszyna, gdy inni szykowali się do bicia rekordów w BBTour, przełamałem barierę 200km, która długo mnie trzymała. Ukręciłem swoje rekordowe 266km:
http://www.gpsies.com/map.do?fileId=ntikbemncfnsdboc

Mam nadzieję, że w kolejnych edycjach nasze forum wystawi liczniejszą reprezentację.

[mw]

Wybierałem się do Boruszyna, dokąd mam podobną odległość w dwie strony jaką przejechałeś. Z dwóch powodów zrezygnowałem. Pierwszy: pękająca obręcz tylnego koła czekająca na wymianę. Po drugie: właśnie kibicowanie BBTourowcom.
Prelegenci zacni. Znam ich strony i blogi, więc na pewno warto było spędzić weekend w Boruszynie.

[ewcyna]

Podpisuję się pod słowami Emesa - ciekawi ludzie - zarówno prelegenci jak i słuchacze to hasło przewodnie tej imprezy.  Nie wróciłam z propozycją wyprawy bo już swoją mam, ale z głową pełną nowych pomysłów. Wartością dodaną, choć krótkoterminową, była torba maślaków. No a Łukasz Supergan uświadomił mi swoim filmikiem, że jestem damską odmianą Forresta Gumpa . Myślę, że impreza będzie się rozwijać, co też już widać po zaangażowanu sołtysa i mieszkańców. 

[googel6]

Miałem to szczęście dowiedzieć się o Boruszynie podczas mojego zeszłorocznego wyjazdu rowerowego, od przypadkowo poznanego Szymona (który pewnie gdzieś tu jest na tym forum), za co jestem mu wdzięczny.

Osobiście mocno polecam imprezę, bardzo przyjacielski klimat, wiele niesamowitych historii i ludzi. Polecam bardzo

[emes]

Jeśli to ten Szymon, o którym myślę, to chyba nie ma go na forum.

W zeszłym roku padła propozycja by Boruszyn w 2015 zorganizować ciutkę wcześniej, 15-16 sierpnia. Niezależnie od terminu, na pewno chcę tam być i gorąco polecam imprezę — z edycji na edycję coraz lepszą.

[emes]

Już wiadomo, że 4 Plener Podróżniczy odbędzie się 14-16 sierpnia 2015.
http://plenerpodrozniczy.pl/badzmy-w-kontakcie/

Kto się wybiera?

Wstępnie planujemy z kahą pojechać szosowo non-stop w piątek. Trasa będzie układana pod kątem gmin i nie powinna przekroczyć 300km.

[starszapani]

Jak nie będę na wyjeździe urlopowym to chętnie podskoczę na tę imprezę, tym bardziej, że to całkiem niedaleko mojej chałupy

Wpisuję do kalendarza

[memorek]

Ja pracuję nad rodziną. Ale na razie Boruszyn przegrywa z plażą...

Marek

[kaha]

Wstępnie planujemy z kahą pojechać szosowo non-stop w piątek. Trasa będzie układana pod kątem gmin i nie powinna przekroczyć 300km.

No ładnie... Ciekawe kto będzie wiózł bagaże?! 

Ja pracuję nad rodziną. Ale na razie Boruszyn przegrywa z plażą...

Marek

Szanowna Rodzino Memorka, chodźcie do Boruszyna! Tam jest bardzo fajnie; jest tylko raz do roku. Na plażing można przecież przez cały rok... A poza tym, tam teraz dużo ludzi Sami zobaczcie: http://oognet.pl/content/details/713

[memorek]

My plażę to mamy jednak bardziej ustronną 

Marek

[ewcyna]

W tym roku nieco zmieniono założenie pleneru - tym razem będą to podróżujące rodziny.