Czegoś nie rozumiem. Nstronie "ku słońcu" piszesz,że jeździłeś na chińskiej ukrainie, w którymś z Twoich postów piszesz, że przejechałeś multum kilometrów na ukrainie bez przerzutki, a przecież rower uraina popularny bardzo w Polsce w latach siedemdziesiątych był produkowany w ZSRR :shock:
: Sam jeździłem ze 25 lat na bliźniaczym modelu "ural", bardzo go zresztą do dzisiaj chwalę