Autor Wątek: Ukochany kraj, czyli opowieść o tym jak Ela i Bix pojechali w Polskę  (Przeczytany 3120 razy)

Offline Mężczyzna wikrap1

  • Wiadomości: 1481
  • Miasto: łódź
  • Na forum od: 03.02.2013
    • Wyprawy młodej pary
Cytuj
Kamory wybijają mnie w górę na pół metra.
Jako że trochę jeździłem w MTB, to wziąłem to dosłownie. Potem przebłysk inteligencji "ale jak, że z sakwami?:o" Złapałem się na tej hiperbolizacji :P

Offline Mężczyzna pff

  • Wiadomości: 396
  • Miasto:
  • Na forum od: 10.01.2013
i jedno zdjęcie idealnie pasuje do kalendarza :D
Ciekawe czy myślimy o tym samym, bo ja też na widok jednego pomyślałem od razu: kalendarz! :)

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
super sprawa! miło się czytało o Waszym wypadzie! Ta droga z Kruszynian 20 km to niezła "trzęsawka", pamiętam. ALe moja córka 1.5 roczna w foteliku właśnie tam  najlepiej spała. Super spotkania mieliście, a propo pomocy technicznej itp. Fajnie, że są tacy ludzie pozytywni tak jak i Wy. Gratuluję i pozdrawiam.

Offline Kobieta Ela

  • The sky is the limit
  • Wiadomości: 61
  • Miasto: Wojkowice (k. Będzina)
  • Na forum od: 23.04.2014
Jak się spisał fabryczny Unibike ?

Kiedy go kupowałam, miałam raczej blade pojęcie o rowerach, ale ktoś mi go polecił i okazało się, że bardzo słusznie. Prawie nic z nim nie wymieniałam od nowości, choć niewymienienie niewzmacnnianych opon było błędem ;) ale poza tym daje radę bez zarzutów.

Cytuj
Kamory wybijają mnie w górę na pół metra.
Jako że trochę jeździłem w MTB, to wziąłem to dosłownie. Potem przebłysk inteligencji "ale jak, że z sakwami?:o" Złapałem się na tej hiperbolizacji :P

Sakwy siedziały tam gdzie miały, a to ja podskakiwałam na amortyzowanej sztycy siodełka ;) może faktycznie pół metra to przesada :D ale kamienie był zacnych rozmiarów.

a może alergia/uczulenie?

Czemu w każdym regionie kupowaliście mapy?

Alergia raczej nie, coś z tchawicą, a to podobno się długo leczy.

Mapy kupowałam ja, mimo że bix miał gpsa, , bo dobrze mi się na nie patrzy podczas jazdy. Taki staroświecki zwyczaj.



Dzięki za miłe słowa :)

RDK

  • Gość
Mapy kupowałam ja, mimo że bix miał gpsa, , bo dobrze mi się na nie patrzy podczas jazdy. Taki staroświecki zwyczaj.

Na większość wyjazdów też zabieram mapę. nie lubię korzystać z gps, a dzięki mapom można pogimnastykować umysł i wyobraźnię  ;) Chodziło mi raczej, czemu nie zabraliście ich wcześniej. Nie trzeba biegać po sklepach, a waga niewielka.  :)




Offline Mężczyzna wikrap1

  • Wiadomości: 1481
  • Miasto: łódź
  • Na forum od: 03.02.2013
    • Wyprawy młodej pary
Ja śmigam z GPS, ale nie koniecznie po trasie, jaką OsmAnd proponuje. Jak mi się jakaś dróżka wydaje ciekawa, to w nią skręcam i patrzę na tych 3 calach czy dalej gdzieś sensownie wyjadę. Z mapą też chwilę jechałem. W sumie podobnie, tylko na GPS od razu znana jest nasza lokalizacja i trudniej się zgubić. Co jest i zadem i waletem. ;D

Offline Kobieta Ela

  • The sky is the limit
  • Wiadomości: 61
  • Miasto: Wojkowice (k. Będzina)
  • Na forum od: 23.04.2014
Na większość wyjazdów też zabieram mapę. nie lubię korzystać z gps, a dzięki mapom można pogimnastykować umysł i wyobraźnię  ;) Chodziło mi raczej, czemu nie zabraliście ich wcześniej. Nie trzeba biegać po sklepach, a waga niewielka.  :)

No właśnie nie mogłam załapać o co pytasz ;) kupiłam pierwszą mapę, do Łodzi, a reszta była na żywioł. Tak jakoś wyszło, następnym razem pewnie zrobię inaczej :)

Ja śmigam z GPS, ale nie koniecznie po trasie, jaką OsmAnd proponuje. Jak mi się jakaś dróżka wydaje ciekawa, to w nią skręcam i patrzę na tych 3 calach czy dalej gdzieś sensownie wyjadę. Z mapą też chwilę jechałem. W sumie podobnie, tylko na GPS od razu znana jest nasza lokalizacja i trudniej się zgubić. Co jest i zadem i waletem. ;D

GPS jest dobrym uzupełnieniem do mapy, ale mapa pozwala się lepiej (szerzej) zorientować w terenie, łatwiej jest chociażby zaplanować dzienną trasę patrząc na nią niż na wspomniane 3 cale ;) ale oczywiście co kto lubi. tak jak mówisz, są zady i walety :)

Offline Kobieta Marta

  • Wiadomości: 2744
  • Miasto: Edynburg/Lodz
  • Na forum od: 18.09.2008
    • Historie z rowerem w tle
Ja tez zdecydowanie bardziej wole tradycyjne papierowe maly ;) A najbardziej te bardzo dokladne, choc one slabo nadaja sie do dlugich tras, ale do takiego krecenia sie w kolko, sa fantastyczne :)
The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.

Offline Mężczyzna uszaty99

  • Wiadomości: 132
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 30.05.2011
Dzięki za relację - bardzo fajnie się czytało :)

Offline Mężczyzna Dusza

  • ✫ ♪ ✯ ♫ ✬ ♬ ✰
  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Opole
  • Na forum od: 23.02.2010
Pięknie te naszą Polske pokazaliście, aż tęsknota ściska.

Widać, że świetnie się bawiliście - we dwoje zawsze razniej :)

Offline Kobieta ewcyna

  • Wiadomości: 382
  • Miasto: różnie, teraz.. Oman
  • Na forum od: 13.11.2012
No ładny kawałek zrobiliście!
Co u dużo gadać - Polska jest piękna.
You can't buy happiness but you can buy a bike and that's pretty close
http://ewcyna.com/

Offline Mężczyzna bix

  • ten co pojechał Mikiemu :)
  • Wiadomości: 642
  • Miasto: był Wrocław, jest zagłębie
  • Na forum od: 28.11.2010
Poniżej zamieszczam swoją relację:
let's make it big :)

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Fajnie się czyta :)
I fajnie tak jechać na luzie, bez planu :)

a potem do Malborka droga jest równa, prosta

To już nie ma tych nieprzyjemnych betonowych płyt?

Do tego wiatr- boczny lub w twarz. Żeby choć raz zawiało w plecy, ale nie

Tak to jest, jak podczas upałów wybiera się trasę prowadzącą generalnie na wchód. Wmordęwind gwarantowany ;)

Dzisiaj mamy Dzień Byka, czyli byczymy się. I tak pada

A właśnie tego dnia byłoby z wiatrem ;)
« Ostatnia zmiana: 31 Lip 2014, 08:43 aard »
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Ale ładna forumowa para! Gratuluję świetnej wyprawy, początek dnia przy takiej galerii zapowiada dobry dzień :)
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10708
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Do tego wiatr- boczny lub w twarz. Żeby choć raz zawiało w plecy, ale nie

Tak to jest, jak podczas upałów wybiera się trasę prowadzącą generalnie na wchód. Wmordęwind gwarantowany ;)
Z drugiej strony jechać z wiatrem w czasie upału to koszmar.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum