Autor Wątek: Główny Szlak Beskidzki 29 Sierpień - 12 Wrzesień  (Przeczytany 648 razy)

Offline Mężczyzna kubak1911

  • Wiadomości: 4
  • Miasto: Kobyłka
  • Na forum od: 14.05.2014
Wraz z kolegą wybieramy się początkiem września (no, właściwie to końcem sierpnia) na wyprawę, której celem jest przemierzenie Głównego Szlaku Beskidzkiego. Trasa będzie w niektórych miejscach minimalnie zmieniona (m.in pojedziemy przez malownicze Małe Pieniny zamiast przez Przechybę).
Termin wyprawy: 29.08. - 12.09.
29 to dzień, w którym wszyscy wieczorem zjadą sobie spokojnie do miejscowości startu, która domyślnie będzie Ustroń (można się dogadać, że startujemy gdzie indziej).
Wyprawa z nastawieniem na przygodę pełną gębą - mycie w strumieniach, wieczorne ogniska i spanie w namiocie gdzieś pośrodku dziczy i głuszy. Tereny Bieszczadzkiego i Babiogórskiego Parku Narodowego staramy się wyminać (aczkolwiek nie wykluczam tego pierwszego, bo ciągnie mnie tam bardzo).
 
Tak jak mówiłem, trasa odbiega fragmentami od GSB, lecz wydaje mi się, iż nie ma co być stricte ortodoksyjnym i momentami można urwać się na inne, może nawet ciekawsze fragmenty.



• coś o sobie 20-23 lata (jest nas 2)
• planowana trasa wyprawy w ogólnym zarysie
Ustroń - żółty -Czantoria Mała
Czantoria Mała - czarny - Wielka Czantoria
Wielka Czantoria - czerwony - Mędralowa (już Beskid Żywiecki, nieco na zachód od Babiej Góry)
// Tutaj w grę wchodzą dwie opcje :
           1. Zjeżdżamy do Zawoi i stąd żółtym na Mosorny Groń i niebieskim na Śmietanową Halę, stąd czerwonym już dalej do Rabki Zdrój)
           2. Mędralowa - zielony - Czerniawa Sucha
               Czerniawa Sucha -żółty -  przeł. Przysłop
               Przeł. Przysłop - czerwony i dalej niebieski - Maków Podhalański
               Maków Podhalański - żółty - Koskowa Góra
               Koskowa Góra - niebieski - Rabka Zdrój
Rabka Zdrój - czerwony - Krościenko n/Dunajcem
Krościenko n/Dunajcem - zielony i kawałek przez dróżkę polną - przeprawa promowa
Przeprawa promowa - niebieski - Obidza
Obidza - zielony - Piwniczna Zdrój
Piwniczna Zdrój - żółty - Hala Pisana
Hala Pisana - czerwony - Bieszczady
• planowany średni dystans dzienny - 50-90km to zależy od pogody i samopoczucia
• rodzaje noclegów: na dziko/ kemping/ kwatery/ schroniska
• sposób wyżywienia gotowanie we własnym zakresie
• przybliżony budżet wyprawy na jedną osobę około 500zł
• priorytety/ sposób spędzania czasu: pochłanianie przestrzeni i widoków
• podejście do deszczu: jedziemy


Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
planowany średni dystans dzienny - 50-90km

Wg moich doświadczeń na GSB 90 dziennie to bardzo dużo. Realniej byłoby planować 50-70. Przehyby bym raczej nie omijał (chociaż w małych Pieninach nie jeździłem, więc nie wiem), bo to jeden z najfajniejszych odcinków GSB - przyjemna graniówka, na której wreszcie można sobie pojechać, zamiast ciągłego pchania, jak to Was czeka w Niskim i Bieszczadach :)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Kobieta magdad

  • Wiadomości: 1495
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.08.2006
    • http://www.bajkers.com
Szlak przez Małe Pieniny fajniejszy jest w drugą stronę, tu będziecie mieć więcej pchania niż jechania. Na Przehybe ze Szczawnicy prowadzi przyjemna szutrówka (nie ma tam szlaku), tylko końcówkę trzeba podprowadzić.

Offline Mężczyzna DZIOMBEL

  • Wiadomości: 20
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 06.04.2012
No musze powiedziec, napewno bedzie ciekawa przygoda. Sam bym sie chetnie wybrał. Kiedys przejechalem podobna trase z Żywca w Bieszczady, tylko, ze normalnymi drogami.

Offline Mężczyzna kubak1911

  • Wiadomości: 4
  • Miasto: Kobyłka
  • Na forum od: 14.05.2014
Wygląda na to ze pojedziemy we 2 ;). Pomylilem się przy pisaniu nie 50-90 tylko 50-70. Doskonale wiem ze 90km w tamtym rejonie jest bardzo ciężkie do pokonania w 1 dzien. Jesteśmy juz w pelni gotowi, juz tylko czekamy AZ nadejdzie 29 sierpnia ;)

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
przejechalem podobna trase z Żywca w Bieszczady, tylko, ze normalnymi drogami.

Albo "normalnymi drogami" albo "podobną". Zdecyduj się ;)

Pomylilem się przy pisaniu nie 50-90 tylko 50-70

A, to inna rozmowa. To całkiem rozsądnie :)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19870
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Wiadomość usunięta.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum