Autor Wątek: Pałacowo  (Przeczytany 485 razy)

Offline Mężczyzna mitam

  • Wiadomości: 60
  • Miasto: Kędzierzyn-Koźle
  • Na forum od: 05.03.2013
    • Rowerujemy Kędzierzyn-Koźle
Pałacowo
« 10 Sie 2014, 20:54 »
W dniu wczorajszym o godz. 11.33 wystartowałem PKP PR do Rudzińca Gliwickiego. Planowałem objazd po okolicznych pałacach.



Na początek udałem się zobaczyć Zespół Pałacowo-Parkowy w Rudzińcu.







Pałac w okresie swojej świetności musiał być piękny jednak w obecnej chwili mocno zniszczony .
Z Rudzińca asfaltem udaję sie w kierunku Pławniowic. Początkowo droga asfaltowa przez las ale po chwili ścieżka rowerowa skręca w lewo. Droga leśna szutrowa - równa można zapylać !!! Kurzy się niemiłosiernie. Lekko z górki można się rozpędzić. Po chwili mijamy ośrodek terapii różnych Szansa i piękna aleją dębową kierujemy się w stronę A4




Mijamy autostradę A4 po chwili cmentary po lewej stronie i wjeżdżamy do Pławniowic. Od razu rzuca się w oczy piękny pałac i jego zabudowania przyległe







Zanim przystąpiłem do zwiedzania Parku byłem świadkiem ( niestety ) udzielania pomocy motocykliście który wyrżnął jak trzeba ..... Karetka Policja itp..... Nieźle się gość pokiereszował

Jeżeli chodzi o Park i Pałac to przepiękne. Bardzo dużo rowerzystów- całe rodziny i pełen przekrój wiekowy.
Z Pławniowic śmignąłem asfaltami przez Taciszów, Kleszczów, Bojszów do Rachowic
Tu zobaczyłem piękny Kościółek kryty gontem. Góralski styl na Śląsku





Z Rachowic udałem się w kierunku Sierakowic pięknym równym asfaltem



W Sierakowicach kolejny kościółek w stylu góralskim




Kolejnym punktem wycieczki był popas w Smakoszu w Sierakowicach. Dla miejscowych ( w promienieniu ok 30 km ) to kultowe miejsce. Pyszne jedzenie za rozsądne ceny.



Po posileniu się chwilkę ulicą a później już lasem w kierunku Rud. Mała przygoda z pieskiem który koniecznie chciał mi uwalić w nogę, kurcze im mniejszy tym bardziej wredny ......
Po tej przygodzie cisza i spokój w lesie. Po chwili dojeżdżam do Kaplicy Św. Magdaleny.



ciekawa historia- podczas pożaru w 1992 roku las dookoła spłonął doszczętnie natomiast kapliczka się oparła pożarowi....

Następnie "autostradą" przez las pocisnąłem w kierunku Rud



Po ok. 8 km dojeżdżam do Rud i Pocysterskiego Zespołu Klasztorno-Pałacowego.

Tak jak w Pławniowicach Zespół otoczony jest pięknym parkiem.





Z Rud drogą nr 425 prosto do Kuźni Raciborskiej skąd pociągiem do domku.



Dzień zamknął się ok 55 km jazdy.

więcej zdjęć :

https://www.facebook.com/media/set/?set=a.915063725176837.1073741838.688349877848224&type=1

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10709
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Pałacowo
« 10 Sie 2014, 22:27 »
Kurde, wracałem ze Zlotu przez Pławniowice i nie widziałem tego pałacu  :(

Tagi: śląskie 
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum