Cześć
Żeby nie było że nie czytam ważnych tematów na forach, to zacznę od przywitania się w formie o jakiej piszą rządzący na tym forum.
Jestem mieszkańcem Zagłębia Dąbrowskiego, a dokładnie Sosnowca, od skromnych 29 lat. Na co dzień pracuję jako operator wózka widłowego, jednak po pracy i w weekendy lubię gdzieś wyskoczyć na moich dwóch kółkach zwanych rowerem, a dalej Kandsikiem. Rozjeżdżam drogi, ścieżki i wszystko po czym da się jeździć, a nie zabrania tego prawo i zdrowy rozsądek w moich okolicach. Czasami lubię jednak wyrwać się gdzieś dalej. Jako że jestem niepoprawnym optymistą i osobą uwielbiającą planować różne rzeczy i do tego marzyć, to ostatnio zrealizowałem mój plan sprzed roku i jedno z marzeń, a dokładnie przejechałem z kuzynem trasę z Sosnowca do Książa Wielkiego i z powrotem w ciągu dwóch dni, dokładnie 200 km. Apetyt się zaostrzył i w przyszłym roku planujemy coś większego i w większym gronie.
Lubię też rywalizację, oczywiście w ramach rozsądku, stąd też pomysł aby w najbliższy weekend wziąć udział w rowerowym rajdzie na orientację.
Chyba powiedziałem już najistotniejsze rzeczy. Jeżeli chcecie się dowiedzieć czegoś więcej to pytajcie.
Pozdrower