Witam serdecznie!
Zainteresował mnie ten post bo właśnie jestem na gorąco po takiej podróży. Mam nadzieję, że byc może wniosę jakieś wskazówki i rady, a szczerze bym tego chciał. Mógłbym pokrótce opisac moją wyprawę przez całą Holandię ale jeszcze nie jestem gotów. W dalszym ciągu analizuję swoje błędy i posunięcia co do wyznaczania odcinków do przebycia. Nie tylko przez Holandię przemierzałem.
Na samym wstępie chciałbym zwrócic Ci uwagę byś zabrał ze sobą bardzo dokładne mapy, nie jakieś tam samochodowe tylko typowo turystyczne i z wieloma punktami " POI " wszelkiej maści. Powiem krótko, ja tego nie zrobiłem bezgranicznie ufając nawigacji. No i " przejechałem " się. po kilku dniach podróży słońce zgasło, przyszły deszcze i GPS powoli zaczął " umierac ". Miedzy Rotterdamem a Amsterdamem " wymiękłem " choc nie myślałem się poddawac. To prawda co piszą inni Forumowicze, jest wiele ścieżek rowerowych, fajnych ścieżek ale nie wszystkie prowadzą do miejsc , w które się wybierasz. Przemierzając setki kilometrów musisz miec rozplanowaną trasę wcześniej z podanymi kolejno miejscowościami zarówno tymi większymi jak i do ułatwienia tymi mniejszymi. Ja podróżowałem również nocami, dlatego miałem problemy z wydostaniem się z miast. Bynajmniej zajmowało to dośc dużo niepotrzebnie straconego czasu. Emula53, swoje zamierzone trasy musisz niemal znac na pamięc . Może przesadzam ale musisz wiedziec gdzie się w danej chwili poruszasz i gdzie zmierzasz. Chciałbym zauważyc, że zarówno Rotterdam jak i Amsterdam " pocięty " jest dziesiątkami kanałów wodnych. Na pierwszy raz na pewno będziecie zdezorientowani. Powiem otwarcie, to nie jest Olsztyn czy Szczecin, całkowicie inna struktura zabudowy.
Nie wiem jak będziecie obciążeni bagażami ale to też ma niebagatelne znaczenie. Ktoś w odpowiedzi na Twój post opisał reakcje rowerzystów nadmiernie obciążonych. Trzeba bardzo uważac bo jest to naprawdę niebezpieczne. Bardzo ważna sprawa jak jesteście obyci z rowerami i podróżowaniem w takich właśnie aglomeracjach. Na drogach musicie czuc się bardzo pewnie ale z drugiej strony należy zwracac szczególną uwagę na bezpieczeństwo. Tam w obcym kraju jesteście zdani prawie tylko na siebie. Niemniej jeżeli zwrócicie się do kogoś o pomoc to zapewne ją otrzymacie w mniejszym lub większym stopniu. Ja mam bardzo miłe doświadczenia jeżeli chodzi o wszelką pomoc, nakierowanie. Sami bądźcie uśmiechnięci i życzliwi to też jest ważne.
Następna bardzo ważna sprawa- noclegi. Ja osobiście nie zamierzałem nocowac na cempingach czy jakiś tam polach namiotowych chociaż liczyłem, że takowe napotkam. Znowu się myliłem. Cała Holandia to tereny łąk, pól i lasów ( chociaż bardzo mało lasów) pociętych szerokimi,wypełnionymi cuchnącą wodą rowów. Wszystkie te pola i łąki to tereny prywatne i po prostu nie można tak sobie ot na nie wejśc i rozbic namiot. Tak w ogóle to bardzo małe możliwości są by na takie tereny się dostac ze wzgledu na te rowy. Musisz miec z góry ustalone miejsca gdzie są pola biwakowe i znac ceny za skorzystanie z nich.
Nie zauważyłem w postach tematu podstawowych części zamiennych do rowerków ale to chyba jest oczywiste, że trzeba miec przynajmniej po dętce czy dwóch na rower. Przed wyruszeniem w podróż rowery muszą przejśc bardzo dokładne przeglądy ( stan opon, łańcucha, zębatek, przeżutek i najważniejsze chyba stan i prawidłowśc działania klocków i samych hamulców. Tu w tym punkcie ma byc 100% żyleta!
Takie na tę chwilę byłyby moje sugestie ale jak masz jakieś konkretne pytania co do Holandii to proszę pytaj. Bardzo bym chciał aby Wasza podróż była zaplanowana, udana, która pozostawi w pamięci tylko miłe wrażenia. z drugiej strony zdaję sobie sprawę, że zawsze może coś nie pójśc tak jak trzeba ale nie myślę zapeszac.
przepraszam za wszystkie słowa z literą " c " z ogonkiem, mój komputer jej nie pisze.
Serdecznie pozdrawiam . sławek