Białoruś - dziwne, nietypowe, fajne?

[deerrr]

Witam,
Zamierzamy wybrać się na Białoruś rowerem. Wnioski wizowe już złożone więc nie ma już odwrotu

Czy moglibyście polecić jakieś ciekawe miejsca do zobaczenia na Białorusi
Powiem szczerze, że już nie jestem zainteresowany popularnymi turystycznie miejscami takimi jak: zamki, muzea, starówki miast. Są ciekawe, ale już się przesyciłem.

Szukam rzeczy i miejsc dziwnych, nietypowych, ciekawych np taki jak: festiwale, stare kopalnie, wszelakie rekordy, jaskinie, nietypowe budynki, tajemnicze miejsca, czyli wszystko to co odstaje od przeciętności. Dla przykładu podam, np. Południk Struvego

Będę wdzięczny za wszelakie propozycje (nawet te, które mogą się wydawać piszącemu nieodpowiednie dla mojego opisu).

Przy okazji chciałem zapytać o inne rzeczy:
1. Czy macie jakieś namiary na jakieś tanie noclegi na Białorusi (kwatery, hostele, pola kampingowe). Jedziemy bez żadnych rezerwacji, a podobno baza noclegowa jest słaba, a hotele bardzo drogie)
2. Jak jest z przejściami granicznymi. Na których nie przepuszczają rowerów?
3. Czy jest do kupienia w Polsce jakaś dobra mapa do podróżowania rowerowego?
4. Czy na Białorusi są szlaki rowerowe (w Puszczy Białowieskiej podobno są, a bardziej w głąb kraju?)

Pozdrawiam. Tomek

[Drzewo]

Powiem szczerze, że już nie jestem zainteresowany popularnymi turystycznie miejscami takimi jak: zamki, muzea, starówki miast. Są ciekawe, ale już się przesyciłem.

Tam Ci to nie grozi...


Południk Struvego - nic specjalnego. Zrobicie sobie zdjęcie z tablicą i tyle.
Szlaków rowerowych nie ma ale to nie problem bo tam nie ma za wiele do oglądania no i ruch na ulicach (nawierzchnia głównych przelotówek lepsza niż u nas) jest minimalny.
Trzeba się liczyć z tym, że mniejsze ulice to głównie szutry i "tarka" przez kilkanaście/dziesiąt kilometrów.
Nie warto w Polsce kupować za dużo waluty. W każdym (dosłownie) sklepie i kiosku zapłacicie kartą a i wymiana złotówek/euro/$ na ruble jest bardziej opłacalna na miejscu (nawet 25% traci się na wymianie w PL).

[deerrr]

Nie warto w Polsce kupować za dużo waluty. W każdym (dosłownie) sklepie i kiosku zapłacicie kartą a i wymiana złotówek/euro/$ na ruble jest bardziej opłacalna na miejscu (nawet 25% traci się na wymianie w PL).

do wymiany na miejscu lepsze dolary czy euro?

[s_13]

Może uda ci się znaleźć chatę leśnych ludzi?
więcej tutaj: http://biegnacy-wilk.pl/chata-lesnych-ludzi/
mi z żoną wizy nie dali :-(

[Ricardo]

do wymiany na miejscu lepsze dolary czy euro?

To chyba bez różnicy, w banku na Białorusi wymienisz poza euro i dolarami także złotówki.
Ja byłem w tym roku w maju jako "hokeista" jak był ruch bezwizowy, granicę przekraczaliśmy w Białowieży. Fajne było ale nie aż tak bym tam chciał pojechać ponownie w najbliższym czasie. Nocowaliśmy na dziko, nie było z tym problemów.

[deerrr]

Może uda ci się znaleźć chatę leśnych ludzi?
więcej tutaj: http://biegnacy-wilk.pl/chata-lesnych-ludzi/
mi z żoną wizy nie dali :-(

Bardzo ciekawe. Przyjrzę się tematowi
Jestem w szoku Nie dają wiz? Można dostać odmowę? z jakiego powodu?

[paweł.70]

Wjechaliśmy na Białoruś w okresie bezwizowym na bilet (mecz w hokeja na lodzie), udało się przekroczyc granicę w Terespolu z białorusinem w busie.
Camping czy pole namiotowe to pojęcia abstrakcyjne. Jedna noc pod namiotem w gospodarstwie opuszczonym, reszta w "gostinicach". Noclegi w takich miejscach kształtują się 70-90 zł.
Derr jeżeli możesz to napisz jaki jest całkowity koszt (wiza+ubezpieczenie medyczne i może coś jeszcze...?)
Pozdrawiam

[deerrr]

Camping czy pole namiotowe to pojęcia abstrakcyjne. Jedna noc pod namiotem w gospodarstwie opuszczonym, reszta w "gostinicach". Noclegi w takich miejscach kształtują się 70-90 zł.

Jeśli możesz to podaj konkretne miejscowości (adresy) u ludzi, u których byliście. Wolę sprawdzone miejsca. "Gostnice" to coś w rodzaju polskich kwater nad morzem? Jak to się odbywa? Chodzicie i pytacie po danej miejscowości o nocleg? 70-90 zł to jest od osoby czy za pokój?

Derr jeżeli możesz to napisz jaki jest całkowity koszt (wiza+ubezpieczenie medyczne i może coś jeszcze...?)
Pozdrawiam

Poniżej przekopiuję Ci moją dzisiejszą odpowiedź na PW od forumowicza w tej sprawie:

"...Dzwoniłem do ambasady i musisz mieć voucher (podobno może też być rezerwacja hotelu). Na początku chciałem to załatwić na własną rękę, ale zrezygnowałem, ponieważ w większości hoteli chcą albo nr karty kredytowej albo zaliczkę rezerwacyjną.
Głupie również jest to, że ambasada i konsulaty same nie odbierają przesyłek z paszportami, ale jak zrobisz to przez ich "zaprzyjaźnioną" firmę to nie ma problemu:
My ogólnie zrobiliśmy to tak:
Jesteśmy z Bydgoszczy
Wysłaliśmy paszporty do firmy Junior (może być również firma Projekt Wschód) z Białegostoku i Oni nam wszystko załatwią:
- koszt wizy 25E
- voucher - 80zł
- ubezpieczenie (konieczne) - 36 zł (za 12 dni)
- wynagrodzenie dla nich za pośrednictwo - 80 zł

Przed wyjazdem na Białoruś pojedziemy pociągiem do Białegostoku zapłacimy, odbierzemy gotowe wizy i jazda na granicę

Tak to wygląda..."

[paweł.70]

Nocowaliśmy w Baranowiczach u Walerego w prywatnym domu ale adresu nie pamiętam, natomiast w "gostinicach" nocowaliśmy w Rożanie,Nieświeżu, Mińsku (40 goda pobiedy- 12 piętrowy budynek wojskowo-milicyjny, nawet Panie recepcjonistki są poubierane w mundury ). Za nocleg cena dotyczy jednej osoby. Gostinica to rodzaj hostelu.

[aard]

Widać, że (zgodnie z moimi ogólnymi odczuciami) robią wszystko żeby do nich NIE jeździć. Więc  nie jeżdżę
Zwłaszcza, że tam paskudnie płasko jest

[deerrr]

Witam,

Wróciliśmy. Jeśli ktoś potrzebuje jakieś info to pisać.

Mapa i parę fotek:
https://plus.google.com/photos/117703882126526811772/albums/6064490863534845713?banner=pwa

[wojtek]

Zauważam pewną niekonsekwencję w montażu sakw rowerze u pani
Trochę jak u nas, tylko że spokojniej

[paweł.70]

Gratuluję wycieczki? Napisz trochę o tym tajemniczym kraju, gdzie nocowaliście, jakie społeczeństwo ,obyczaje, byłem w maju ale zawsze coś może nowego.
Pozdrawiam

[Drzewo]

Zauważam pewną niekonsekwencję w montażu sakw rowerze u pani

Dobre oko.

[deerrr]

Zauważam pewną niekonsekwencję w montażu sakw rowerze u pani
Trochę jak u nas, tylko że spokojniej

Co to za niekonsekwencja? Nie możemy się dopatrzeć

Gratuluję wycieczki? Napisz trochę o tym tajemniczym kraju, gdzie nocowaliście, jakie społeczeństwo ,obyczaje, byłem w maju ale zawsze coś może nowego.
Pozdrawiam

Hej. Chętnie bym opisał, ale podejrzewam, że nie zmieściłbym się na dwóch stronach. Proponuje, że jeśli Ktoś będzie chciał znać jakieś konkretne informacje to proszę pisać.  Bardzo chętnie pomożemy. Mam załączone powiadamianie.