Autor Wątek: Lekki namiot wyprawowy  (Przeczytany 273216 razy)

Offline Mężczyzna Romal

  • Wiadomości: 845
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 05.06.2006
Odp: Lekki namiot wyprawowy
« 4 Lut 2022, 17:29 »
Tak z ciekawości zapytam, ile te "chińczyki" ważą?
Tak mi przemknęło w poprzednich postach 2.16kg.
To chyba mało, jak na namiot z 3 stelażami.
I tyle mniej więcej mają. To naprawdę niewiele jak na namiot o takiej konstrukcji.

P.S. Doczytałem, że mój przedmówca wymaga, żeby stelaż był zewnętrzny. Ciekawi mnie co jest powodem takiego wymogu? Co można dzięki temu zyskać?
Szybkość rozbijania namiotu i odporność na deszcz. Podczas deszczu wyciągasz namiot z pokrowca, rozwieszasz go na stelażu i pakujesz się do środka (suchego). Przy stelażu wewnętrznym rozbijasz namiot i na mokrą sypialnię narzucasz tropik. Przy ekstremalnie mocnym deszczu przed wyciągnięciem śpiwora musisz najpierw wytrzeć wodę z podłogi. Przeżyłem już coś takiego. Zdecydowanie wolę namioty ze stelażem zewnętrznym, a używałem już różnych.

Zewnętrzny, czyli sypialnia podczepiona do stelaża - tak to rozumiem.
Czy odwrotnie - tropik podczepiony do stelaża.
Odwrotnie. W namiotach z zewnętrznym stelażem przeważnie nie można rozbić samej sypialni, natomiast można rozbić sam tropik (co się raczej nie przydaje). Każdy lubi co innego. Jeden lubi patrzeć nocą w gwiazdy, a drugi jak mu na głowę nie pada.

A kondensacja (na tropiku) jest zawsze. Jak ją odbieramy, zależy od warunków pogodowych i tego jak wcześnie sie  zwijamy rano.
Nie zależy od materiału tropiku (jak zauważyłem) a bardziej od przewiewu powietrza (np. wiatr)
Nie występuje zawsze. Sam napisałeś, że zależy od przewiewu powietrza. W MSR Hubba Hubba NX (mój drugi namiot) nie występuje prawie wcale, ale on jest tak skonstruowany, że wiatr w nim hula, jakby to nie był namiot, tylko tarp.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Lekki namiot wyprawowy
« 4 Lut 2022, 18:12 »
Szybkość rozbijania namiotu i odporność na deszcz. Podczas deszczu wyciągasz namiot z pokrowca, rozwieszasz go na stelażu i pakujesz się do środka (suchego). Przy stelażu wewnętrznym rozbijasz namiot i na mokrą sypialnię narzucasz tropik. Przy ekstremalnie mocnym deszczu przed wyciągnięciem śpiwora musisz najpierw wytrzeć wodę z podłogi. Przeżyłem już coś takiego. Zdecydowanie wolę namioty ze stelażem zewnętrznym, a używałem już różnych.

Tylko jak często się zdarza taka sytuacja by z tego robić istotny parametr przy zakupie? Na mnóstwo noclegów może 2-3 kojarzę, gdzie to robiło różnicę, to już musi być mocny opad, żeby był w stanie zamoczyć namiot w czasie rozkładania, bo założenie tropiku to kwestia niecałej minuty.

Offline Mężczyzna Romal

  • Wiadomości: 845
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 05.06.2006
Odp: Lekki namiot wyprawowy
« 4 Lut 2022, 19:24 »
Tylko jak często się zdarza taka sytuacja by z tego robić istotny parametr przy zakupie?
Pierwszy parametr (szybkość rozbijania namiotu) zdarza się codziennie. Drugi sporadycznie. Tak, jest to istotny parametr podczas wyboru namiotu. Trzecim równie ważnym parametrem jest samonośność. Noclegów w miejscach, w których nie da się wbić szpilki jest bez liku (szpilkowcy pewnie nie mają żadnych, wybierają inne miejsca). A więc znaleźć namiot o konstrukcji samonośnej z zewnętrznym stelażem to już połowa sukcesu i mocno zawężony wybór.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Lekki namiot wyprawowy
« 4 Lut 2022, 19:37 »
Ale namiot żeby był samonośny nie musi mieć zewnętrznego stelaża. Podobnie i szybkość rozbijania bardziej zależy od konstrukcji namiotu niż od tego czy ma czy nie ma taki stelaż. Hubbę z wewnętrznym stelażem możesz rozbić z 2 szpilkami.

A z kolei przy namiocie z wewnętrznym stelażem możesz osobno rozstawić sypialnię, a tej opcji nie masz przy stelażu zewnętrznym - a to też ma spore znaczenie np. w cieplejszych krajach.

Offline Mężczyzna Romal

  • Wiadomości: 845
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 05.06.2006
Odp: Lekki namiot wyprawowy
« 4 Lut 2022, 19:49 »
Ale namiot żeby był samonośny nie musi mieć zewnętrznego stelaża.
Oczywiście, że tak.
Podobnie i szybkość rozbijania bardziej zależy od konstrukcji namiotu niż od tego czy ma czy nie ma taki stelaż.
Zewnętrzny stelaż zawsze przyspiesza rozbijanie namiotu. Zawsze. Zajmuje to dokładnie tyle czasu, ile w tradycyjnym namiocie rozbicie samej sypialni.
Hubbę z wewnętrznym stelażem możesz rozbić z 2 szpilkami.
Tak. I nie raz tak robiłem. Zdarzyło mi się też zamiast szpilek użyć linek przywiązanych do leżących rowerów, kamieni lub desek pomostu. Jak się nie ma co się lubi, to trzeba sobie radzić inaczej ;)
A z kolei przy namiocie z wewnętrznym stelażem możesz osobno rozstawić sypialnię, a tej opcji nie masz przy stelażu zewnętrznym - a to też ma spore znaczenie np. w cieplejszych krajach.
Tak. To też racja. Zwykle namioty z wewnętrznym stelażem są też lżejsze od ich odpowiedników z zewnętrznym. Nie bardzo rozumiem skąd bierze się ta różnica, ale jest. Dlatego nie neguję istnienia innych namiotów i sam mam Hubbę. Używam jej latem.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Lekki namiot wyprawowy
« 4 Lut 2022, 20:09 »
Zewnętrzny stelaż zawsze przyspiesza rozbijanie namiotu. Zawsze. Zajmuje to dokładnie tyle czasu, ile w tradycyjnym namiocie rozbicie samej sypialni.

Wcale niekoniecznie, to już zależy od konkretnych konstrukcji. Przy stelażu zewnętrznym prawie zawsze musisz maszt namiotu przeprowadzić przez rękaw, co przy długim lub za wąskim rękawie i z kiepskiego materiału wcale szybkie nie jest, szczególnie przy składaniu potrafi być upierdliwe, jak się maszt rozejdzie na segmenty w rękawie (wielokrotnie mi się to zdarzało, szczególnie w namiotach tunelowych, które mają długie, czasem na 2m rękawy). A przy stelażu wewnętrznym nie ma tej potrzeby Przy dobrze skonstruowanym pod tym względem namiocie (jak Hubba właśnie) to już różnice w czasie rozkładania są symboliczne nawet w stosunku do dobrze skonstruowanego namiotu z zewnętrznym stelażem, a od źle skonstruowanego namiotu będzie szybciej.

Offline Mężczyzna Romal

  • Wiadomości: 845
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 05.06.2006
Odp: Lekki namiot wyprawowy
« 4 Lut 2022, 20:40 »


Zewnętrzny stelaż zawsze przyspiesza rozbijanie namiotu. Zawsze. Zajmuje to dokładnie tyle czasu, ile w tradycyjnym namiocie rozbicie samej sypialni.

Wcale niekoniecznie, to już zależy od konkretnych konstrukcji. Przy stelażu zewnętrznym prawie zawsze musisz maszt namiotu przeprowadzić przez rękaw,

Ależ skąd! Współczesne namioty już nie mają rękawów. Czasem występują w stanie szczątkowym (krótkie), ale najczęściej nie ma ich wcale. Stosuje się haczyki lub przeplatane sznurki (Vaude tak robi). Oczywiście jak się uprzesz, to znajdziesz i tunele na całej długości (chyba któryś Husky tak ma), ale nie jest to już norma.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Lekki namiot wyprawowy
« 4 Lut 2022, 20:54 »
Ależ skąd! Współczesne namioty już nie mają rękawów. Czasem występują w stanie szczątkowym (krótkie), ale najczęściej nie ma ich wcale. Stosuje się haczyki lub przeplatane sznurki (Vaude tak robi). Oczywiście jak się uprzesz, to znajdziesz i tunele na całej długości (chyba któryś Husky tak ma), ale nie jest to już norma.

To nie ma nic wspólnego ze współczesnością, ważna jest konstrukcja, Ty mówisz o dość ciężkich namiotach. A wbrew temu co pisałeś - najlżejsze, najnowocześniejsze namioty są właśnie z zewnętrznym stelażem i mają długie rękawy na maszty. Masz tu wybór topowych namiotów Nordisk za grube pieniądze; praktycznie wszystkie są z rękawami, z rekordową jedynką ważącą 490g (przy dwupowłokowej konstrukcji):
https://nordisk.eu/tentssite/tenttypes/tenttype/ultralight-tents/g/390


Offline Mężczyzna Romal

  • Wiadomości: 845
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 05.06.2006
Odp: Lekki namiot wyprawowy
« 4 Lut 2022, 21:02 »
No ale ja tu o namiotach, a Ty przerzuciłeś się na extremalnie wylajtowane, specjalistyczne konstrukcje, których nie używa się masowo na wyprawach. Zejdź na ziemię. Poza tym żaden z tych podlinkowanych namiotów nie jest samonośny. Wszystkie odpadają niezależnie od ceny ;)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Lekki namiot wyprawowy
« 4 Lut 2022, 21:23 »
Komentowałem po prostu Twoją teorię o tym jak to we współczesnych namiotach nie stosuje się rękawów. Jak widzisz z tego zestawu najbardziej zaawansowanych technicznie namiotów rękawy mają się świetnie  ;)

Tak jak napisałem - to czy rękaw jest, czy go nie ma zależy tylko i wyłącznie od konstrukcji namiotu, a nie od tego jak jest współczesny. Wiele tych najlżejszych namiotów (więc najbardziej przydatnych na rowerze, w końcu to wątek o lekkich namiotach wyprawowych) rękawy ma, tak jest konstruowana zdecydowana większość namiotów tunelowych (a to są najlżejsze namioty)

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Lekki namiot wyprawowy
« 5 Lut 2022, 10:00 »
Niektóre namioty z zewnętrznym mają rękawy, inne haczyki. Mam akurat takie i takie - Hilleberga i Big Sky. O ile rękawy są odrobinę upierdliwe, to jednak nadal taki namiot bardzo szybko się rozbija. Akurat w tunelach to tak nie przeszkadza, bo maszty są krótsze niż w igloo. Przy odrobinie wprawy wyciąganie też jest sprawne, chociaż jak ktoś to robi pierwszy raz, to łatwo o rozłączenie elementów i wtedy jest trochę zabawy.

Btw, haczyki są rewelacyjne przy rozbijaniu na dużym wietrze, bo można podczepiać je stopniowo od dołu i zakotwiczyć odciągi zanim stanie cały namiot. Miałem dwa lata temu taki biwak, gdzie typowego igloo z wewnętrznym stelażem bym nie rozbił, bo wiatr by połamał maszty zanim bym przyczepił tropik do sypialni.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Lekki namiot wyprawowy
« 5 Lut 2022, 12:05 »
To prawda, namioty stricte ekspedycyjne, pomyślane na bardzo trudne warunki mają zawsze mocowania na haczyki, bo to na silnym wietrze jest sporo wygodniejsze, np. używany na himalajskich wyprawach Mountain Hardware EV2:


Tylko warto zdawać sobie sprawę z tego, że namioty ekspedycyjne są namiotami ciężkimi, bo odporność na silne wiatry wymaga wzmacnianej konstrukcji. Dlatego na rower to niekoniecznie dobry pomysł, chyba, że ktoś sporo jeździ w trudnych warunkach; ewentualnie na wyprawy w rejony bardzo wietrzne jak np. Islandia czy Patagonia. Ale w normalnych warunkach ich "pancerność" nic poza wagą nie wnosi.

Natomiast do zastosowań wypraw rowerowych to nie są specjalnie ważne parametry. Nocowałem setki razy pod namiotem i sytuacje, gdzie jest atomowy wiatr lub akurat oberwanie chmury w trakcie rozstawiania są bardzo rzadkie, na tyle rzadkie, że dla mnie to jest pomijalna cecha przy wyborze namiotu. Namiot dwuczęściowy rozłożysz może minutę-dwie dłużej. Wyprawa to nie wyścig, gdzie się minuty liczą. W kategorii zysków-strat to IMO bardziej się opłaca wozić lżejszy namiot nieco trudniejszy do rozstawienia niż namiot cięższy, ale łatwiejszy do rozstawienia.

Choć oczywiście jak się już trafią kiepskie warunki to robi się kiepsko, mieliśmy taki mocny wiatr w Jordanii, gdzie mój lekki namiot już doginało do ziemi i blisko było do konieczności ewakuacji. Ale namiot bardzo lekki z zasady nie jest namiotem na ekstremalne warunki.

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2810
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Odp: Lekki namiot wyprawowy
« 5 Lut 2022, 13:45 »
Wątek jest o "lekkim namiocie wyprawowym".
A tutaj analizy ekstremalnych sytuacji dla namiotu.

Namiot na wyprawy ma być uniwersalny, nieupierdliwy w obsłudze, i zakładam, że przeznaczony dla jednej osoby (duety i rodzinne to inny watek).

Lekki to dla mnie w zakresie 1 - 2,5kg.
Poniżej 1 kg to "trumienki" , wylajtowane i niezbyt spełniające swoje funkcje.
Ciężkie kloce 3 kg, może i wytrzymią huraganowe wiatry, ale to sie rzadko zdarza.

Tak samo, jak rozbijanie w deszczu, jak już leje, to i tak wszystko jest mokre, i nie ma znaczenia że wcześniej rozbije się tropik a później sypialnię, jeżeli samo podłoże jest już mokre, nasiąknięte wodą.
Oberwania chmury, czy kilkudniowe ulewy - taki lekki namiot też raczej polegnie.
Silne wiatry, to w naszej szerokości geo. tylko w czasie burzy i tutaj można trafić na takie podmuchy że drzewa wyrywa i wtedy żaden pancerny namiot tego nie wytrzymie.

To są ekstremalne sytuacje, zdarzają się, ale nie ma sensu dobieranie pod nie namiotu.
Ma być lekko, łatwo i przyjemnie.



Offline Mężczyzna TripRider

  • Wiadomości: 447
  • Miasto: Pomorze Środkowe
  • Na forum od: 29.07.2019
Odp: Lekki namiot wyprawowy
« 5 Lut 2022, 15:46 »


Lekki to dla mnie w zakresie 1 - 2,5kg.
Poniżej 1 kg to "trumienki" , wylajtowane i niezbyt spełniające swoje funkcje.

???

Wysłane z mojego RMX3081 przy użyciu Tapatalka


Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2810
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Odp: Lekki namiot wyprawowy
« 5 Lut 2022, 17:29 »

Lekki - bardzo lekki - ultralight (<1 kg)
Lekki ≠ ultralight.


Takie wylajtowane, niezbyt nadają się na wyprawy, bardziej na maratony, bikepacking.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum