Autor Wątek: Lekki namiot wyprawowy  (Przeczytany 273227 razy)

Offline Mężczyzna Elwood

  • Od 2009-03-26
  • Wiadomości: 1580
  • Miasto: Przystanek Oliwa
  • Na forum od: 07.02.2023
Odp: Lekki namiot wyprawowy
« 28 Cze 2023, 18:56 »
Po to są kryteria, określające granice.
Dla jednych będzie finansowa, dla drugich parametry stricte.
Decyduje (poza finansami) obszar stosowania.

90% warunków spełnia zwykły, najtańszy kitajski namiot jedno-powłokowy. Kosztuje 70/90zł.
Waży poniżej 1,5kg.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, przez dobę uchodzi za idiotę.

Offline Mężczyzna misiek

  • Wiadomości: 714
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 04.11.2018
Odp: Lekki namiot wyprawowy
« 28 Cze 2023, 18:56 »
...
Produkty wysokiej jakości z dowolnego segmentu gospodarki odpowiednio kosztują...

A jest jeszcze coś takiego jak produkty wysokiej jakości ??? Niestety ale sporo firm jedzie już tylko na marce i często z jakością bywa kiepsko. I wcale to co drogie i niby mocno zaawansowane technologicznie nie musi być (i często nie jest) lepsze od starszych, solidnych wyrobów.
Pozdrawiam,
Krzysiek


Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Lekki namiot wyprawowy
« 28 Cze 2023, 20:09 »
A jest jeszcze coś takiego jak produkty wysokiej jakości ??? Niestety ale sporo firm jedzie już tylko na marce i często z jakością bywa kiepsko. I wcale to co drogie i niby mocno zaawansowane technologicznie nie musi być (i często nie jest) lepsze od starszych, solidnych wyrobów.

Jak ktoś oczekuje od bardzo lekkiego namiotu wielkiej wytrzymałości - to najlepszy znak, że nie ma pojęcia o pewnych kategoriach sprzętu. Sprzęt z najniższej półki wagowej nigdy nie będzie specjalnie wytrzymały, to jest sprzęt do specyficznych zastosowań, dla klientów, którzy oczekują odpowiednich parametrów namiotu i są za niego gotowi sporo zapłacić. To się tak mówi "co to jest 400g na wadze namiotu". Tylko oprócz namiotu dochodzi jeszcze 10 innych rzeczy na których na podobnej zasadzie można przyciąć wagę - i dzięki temu oszczędzamy parę kilo i możemy się wygodnie spakować w sposób bikepackingowy.

Chińskie namioty to nie jest ta liga co MSR i Big Agnes, do tego są to w sporej części zwyczajnie ukradzione, czasem już bardzo bezczelnie (Naturehike w paru modelach to już rżnęło niemal 1:1 z Big Agnesa). I zdaj sobie sprawę, ze z tego również wynika cena chińskich namiotów. Oni nie muszą ponosić dużych kosztów opłacania ludzi do opracowywania i testowania konstrukcji namiotów - oni to kradną. W cenę Big Agnesa masz wliczone koszty związane z projektowaniem i testowaniem sprzętu, u Chińczyków większości tych kosztów uniknęli, bo projekty ukradli. Więc nie jest to uczciwa konkurencja.

Offline Mężczyzna bzyk69

  • Wiadomości: 428
  • Miasto: Pszczyna
  • Na forum od: 27.08.2021
Odp: Lekki namiot wyprawowy
« 28 Cze 2023, 20:23 »


Natomiast za te 400 g mniej płacimy 1650 zł więcej.

Plus prawie 3,5 stówki za dodatkowy podkład pod podłogę, który w namiotach chińskich przeważnie jest w gratisie  :)


Kto tam wozi dodatkowe podłogi, skoro można to ogarnąć folią polycryo. Kilka stów w kieszeni więcej, i kilka gram w plecaku mniej :-)

Offline Dream Maker

  • Wiadomości: 2851
  • Miasto: Baile Uí Mhatháin
  • Na forum od: 11.06.2011
Odp: Lekki namiot wyprawowy
« 28 Cze 2023, 20:31 »
Nie po to kupiłem namiot ultralight aby wozić do niego dodatkową podłogę.
Do you have a dream? I'll make this dream come true. I'm... the Dream Maker

Offline Mężczyzna misiek

  • Wiadomości: 714
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 04.11.2018
Odp: Lekki namiot wyprawowy
« 28 Cze 2023, 21:54 »
Nie po to kupiłem namiot ultralight aby wozić do niego dodatkową podłogę.
Też myślałem o wywaleniu ale jakoś mi szkoda podłogi w namiocie. Nie wiem czy podłoga wytrzyma tyle, ile ten dodatkowy podkład.

... Sprzęt z najniższej półki wagowej nigdy nie będzie specjalnie wytrzymały, to jest sprzęt do specyficznych zastosowań, dla klientów, którzy oczekują odpowiednich parametrów namiotu i są za niego gotowi sporo zapłacić...

Absolutnie nie chodzi mi o wytrzymałość takiego sprzętu. Mam świadomość, że to wylajtowanie musi mieć przełożenie na trwałość. Bardziej chodzi o to, że płacisz często sporo kasy, oczekujesz solidności i niezawodności, a wcale tego nie dostajesz. Przykładem chociażby "wybuchające" Thermaresty. Mam sprzęt Ortlieba, niby uważanego za niezłą firmę i chyba nawet też chwaloną przez Ciebie. Osobiście uważam, że jest co najwyżej przeciętnej jakości - nitki wyłażące z Cordury, strzępiące się taśmy. Nie tego oczekiwałem. Podobnie buty turystyczne Shimano za kilka stówek reklamowane po 2 wycieczkach bo wyglądały jak po kilku latach używania.
Takich przykładów można mnożyć i z mojego doświadczenia wynika, że "markowa" firma wcale nie gwarantuje obecnie produktu, którego jakość jest adekwatna do ceny za niego płaconej. 
Oczywiście nie zmienia to faktu, że każdy ma prawo wyboru i jeśli gotowy jest zapłacić więcej nawet mając świadomość ograniczeń to OK. Co innego jak płacisz sporo, oczekując jakości, a w zamian producent ma cię w "poważaniu".
« Ostatnia zmiana: 28 Cze 2023, 22:15 misiek »
Pozdrawiam,
Krzysiek


Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Lekki namiot wyprawowy
« 28 Cze 2023, 22:18 »
Absolutnie nie chodzi mi o wytrzymałość takiego sprzętu. Mam świadomość, że to wylajtowanie musi mieć przełożenie na trwałość. Bardziej chodzi o to, że płacisz często sporo kasy, oczekujesz solidności i niezawodności, a wcale tego nie dostajesz. Przykładem chociażby "wybuchające" Thermaresty. Mam sprzęt Ortlieba, niby uważanego za niezłą firmę i chyba nawet też chwaloną przez Ciebie. Osobiście uważam, że jest co najwyżej przeciętnej jakości - nitki wyłażące z Cordury, strzępiące się taśmy.

Tylko nie możesz generalizować na swoim przykładzie. Masz tysiące zadowolonych użytkowników Thermaresta (w tym wielu na tym forum) i dziesiątki tysięcy użytkowników Ortlieba. To, że Ty miałeś niefart do tych produktów to nie znaczy że to jest norma, bądźmy sprawiedliwi - te problemy dotyczą niewielkiej procentowo ilości sprzedawanych materaców, to że Król Julian trafił takie 3 z rzędu to po prostu wyjątkowy niefart. Ja używam ileś lat TaR czy Ortliebów i nie mam większych zastrzeżeń. W swojej klasie uważam to za produkty wysokiej klasy.

Nie ma produktów idealnych, co człowiek to ma inne oczekiwania. Sakwy swoje w czasie wyjazdów dostają i z czasem nawet Ortlieby się zajeżdżają. Po paru latach używania na dnie sakw robią się mikro dziurki i sakwa traci wodoodporność. Jak mi się to przydarzyło to byłem mocno zawiedziony, teraz z perspektywą iluś lat używania wiem, że to po prostu normalne objawy zużycia.

Offline maku

  • Wiadomości: 326
  • Miasto:
  • Na forum od: 08.06.2013
Odp: Lekki namiot wyprawowy
« 28 Cze 2023, 22:19 »
Wytrzymałość, wytrzymałością, zastanawiam się jednak jakie specyficzne zastosowania ma namiot ważący 1kg? Tu może wyjątkiem będzie namiot pod kij trekkingowy. Ale czy wolnostojąca wydmuszka o wadze 1kg to faktycznie sprzęt do „specyficznych” zastosowań?

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Lekki namiot wyprawowy
« 28 Cze 2023, 22:29 »
Bo jest to sprawa czysto subiektywna i tylko subiektywne odczucia tu decydują.

Nie takie całkiem subiektywne odczucia, bo w moim przypadku dopłata do Big Agnes to konkretne 4 złote 40 groszy za zaoszczędzony jeden gram bagażu.

Zawsze warto sobie przeliczyć i na tej podstawie zdecydować gdzie pieniądze przyniosą największe korzyści. Przykładowo na wymianie dwóch dętek w kołach i trzech na zapas oszczędzam 750 gramów przy koszcie niewiele ponad sto złotych.

W dodatku z jakimiś dętkami jeżdżę zawsze, a z namiotem już nie.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Dream Maker

  • Wiadomości: 2851
  • Miasto: Baile Uí Mhatháin
  • Na forum od: 11.06.2011
Odp: Lekki namiot wyprawowy
« 28 Cze 2023, 22:33 »
Nie po to kupiłem namiot ultralight aby wozić do niego dodatkową podłogę.
Też myślałem o wywaleniu ale jakoś mi szkoda podłogi w namiocie. Nie wiem czy podłoga wytrzyma tyle, ile ten dodatkowy podkład.

Wystarczy dobrze sprawdzić miejsce gdzie rozkłada się swój przybytek.
Przy 1-osobowym namiocie to raptem 2 m kwadratowe.
Podłoga w moim MSR wytrzymała (m.in) 8 tygodni na Wyspach Kanaryjskich gdzie podłoże raczej "łatwe" nie jest.
Zawsze po rozłożeniu namiotu przejeżdżam ręką po podłodze aby wyczuć jakieś kamyczki/patyki itp. ustrojstwa, które mogłyby uszkodzić podłogę.

Ale czy wolnostojąca wydmuszka o wadze 1kg to faktycznie sprzęt do „specyficznych” zastosowań?

Nie wiem, ale mi już służy od kilku lat i jestem zadowolony, chociaż w ubiegłym roku złamałem stelaż.
Wysłałem wiadomość do MSR z zapytaniem o kupno całego stelaża. Kazali mi napisać, który element mam uszkodzony. Kilka dni później miałem u siebie nowy pałąk (przysłali za darmo).
Tak więc w tej wyższej cenie masz też często świetną obsługę gwarancyjną/pogwarancyjną.


Do you have a dream? I'll make this dream come true. I'm... the Dream Maker

Offline maku

  • Wiadomości: 326
  • Miasto:
  • Na forum od: 08.06.2013
Odp: Lekki namiot wyprawowy
« 28 Cze 2023, 23:04 »
Jasne, tu pełna zgoda. Chodzi mi jedynie o to, że mała waga przekłada się również na mniejsze pole zastosowań. Nie jestem więc przekonany, czy ultralekki namiot wolnostojący to sprzęt przeznaczony do specyficznych zastosowań.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Lekki namiot wyprawowy
« 28 Cze 2023, 23:11 »
Wytrzymałość, wytrzymałością, zastanawiam się jednak jakie specyficzne zastosowania ma namiot ważący 1kg? Tu może wyjątkiem będzie namiot pod kij trekkingowy. Ale czy wolnostojąca wydmuszka o wadze 1kg to faktycznie sprzęt do „specyficznych” zastosowań?

To jest normalny namiot, a nie żadna wydmuszka; to że to się zaraz rozpadnie to się tylko wydaje ludziom, którzy tego nie używali. Jako namiot na sezon letni całkiem dobrze się sprawdza. Ma pewne ograniczenia, niektóre konstrukcje słabo sobie radzą z dużymi wiatrami, ale znowu jaki procent noclegów stanowią takie warunki? I to bardziej zależy od konstrukcji, nie od samej wagi. Akurat te najlżejsze, super-lekkie koło 500-600g poradzą sobie z wiatrami lepiej, bo są niskie i opływowe. Masz tu zdjęcia z mojej wyprawy do Jordanii, wyprawa z grubszej rury - noclegi na pustyni, kolce, piach, kamienie, więc warunki sporo cięższe dla namiotu niż w Polsce - i kilogramowy namiot spokojnie dał radę.
https://photos.google.com/share/AF1QipM90J_j2DxgcPsndNySFmQhZYasTZaj8J3JFqRI2yHrxjXVtpxd91VHp6wgDYuIlw?key=R2U3c0V3Nkw2VFhNNXU4TVg3c3J1QmVRaFREV3h3

I było ileś relacji Polaków z jazdy szlakiem Jordan Bike Trail - tylko zadna z wypraw nie zrobiła szlaku w całości. Zawsze wymiękali, zjeżdżali na asfalt, omijali najcięższe odcinki itd. Bo właśnie na takich trasach, gdzie się roi od ostrych ścian lekki sprzęt robi różnicę. Nie jeden namiot tylko sprzęt jako całość, z rowerem włącznie.

Nie takie całkiem subiektywne odczucia, bo w moim przypadku dopłata do Big Agnes to konkretne 4 złote 40 groszy za zaoszczędzony jeden gram bagażu.

Zawsze warto sobie przeliczyć i na tej podstawie zdecydować gdzie pieniądze przyniosą największe korzyści. Przykładowo na wymianie dwóch dętek w kołach i trzech na zapas oszczędzam 750 gramów przy koszcie niewiele ponad sto złotych.

Chyba nie do końca zrozumiałeś znaczenie słowa "subiektywnie". W Polsce zarabia się coraz lepiej, więc dla niejednego rowerzysty 1000zł w te lub tamtą nie stanowi problemu i zwyczajnie stać go na inwestycje w całość sprzętu, nie musi przeliczać gramów na złotówki. Pojedź sobie na Gassy, czy na jakieś ustawki w Krakowie  to zobaczysz jaka jest średnia cenowa sprzętów na których ludzie jeżdżą, albo ciuchów w jakie są ubrani. I dla takich ludzi subiektywnie jest sens inwestowania w taki sprzęt, tak samo jak kupią rower za 30tys czy ciuchy Raphy lub Assosa- tak i kupią namiot MSR, topowy śpiwór Cumulusa, najlżejszy materac TaR, bo lubią mieć topowy sprzęt i stać ich na to.

I decyduje o tym subiektywne podejście oraz nie oszukujmy się - stan portfela. Drogie firmy robią pod zamożniejszych klientów, podczas gdy ludzie mniej zamożni są docelowym klientem sklepów typu Decathlon. Gdzie jakość jest całkiem sensowna, ale produkty ustępują tym topowym. Tak od zawsze działa ten świat i nie ma się co na to obrażać.
« Ostatnia zmiana: 28 Cze 2023, 23:18 Wilk »

Offline maku

  • Wiadomości: 326
  • Miasto:
  • Na forum od: 08.06.2013
Odp: Lekki namiot wyprawowy
« 28 Cze 2023, 23:25 »
Ma pewne ograniczenia, niektóre konstrukcje słabo sobie radzą z dużymi wiatrami, ale znowu jaki procent noclegów stanowią takie warunki?

Dokładnie o tym piszę. I tu nawet nie chodzi o to jaki % noclegów stanowią złe warunku, bo wystarczy jeden naprawdę pechowy biwak by waga namiotu przełożyła się na brak możliwości jego dalszego użytkowania i kontynuacji jazdy. Blisko cywilizacji, nisko - wówczas to jest inna rozmowa.

I to bardziej zależy od konstrukcji, nie od samej wagi. Akurat te najlżejsze, super-lekkie koło 500-600g poradzą sobie z wiatrami lepiej, bo są niskie i opływowe.

Tunelowa jedynka Hilleberga waży 200 gramów ponad ten kilo. Mowa o tej lżejszej - żółtej. Czerwona dokłada kolejne 0.5kg. I nie dlatego, że nie potrafią zrobić małego namiotu, lecz właśnie dlatego, że robią sprzęt który można uznać za sprzęt do „specyficznych zastosowań”.
« Ostatnia zmiana: 28 Cze 2023, 23:31 maku »

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Lekki namiot wyprawowy
« 28 Cze 2023, 23:46 »
Dokładnie o tym piszę. I tu nawet nie chodzi o to jaki % noclegów stanowią złe warunku, bo wystarczy jeden naprawdę pechowy biwak by waga namiotu przełożyła się na brak możliwości jego dalszego użytkowania i kontynuacji jazdy. Blisko cywilizacji, nisko - wówczas to jest inna rozmowa.

I znowu ta nieśmiertelna gadka z cyklu "a co będzie jak na Kamczatce pęknie karbonowa rama. A stal zespawasz nawet w warsztacie pijanego Iwana" :lol:. Tylko problem w tym, ze na Kamczatkę jeździ 0,1% rowerzystów, a pozostałe 99,9% się dalej niż Europa i jej bliskie okolice nie rusza. Ja się na Kamczatkę nie wybieram, więc i nie jest mi potrzebny namiot co wytrzyma uderzenie jądrowe ;)

Tunelowa jedynka Hilleberga waży 200 gramów ponad ten kilo. Mowa o tej lżejszej - żółtej. Czerwona dokłada kolejne 0.5kg. I nie dlatego, że nie potrafią zrobić małego namiotu, lecz właśnie dlatego, że robią sprzęt który można uznać za sprzęt do „specyficznych zastosowań”.

Miałem Hilleberga Akto o którym mówisz i go sprzedałem. Ceną za większą wytrzymałość są sporo większe gabaryty po złożeniu, tam jest grubszy tropik, grubsza podłoga, mini-maszty wbudowane w tropik. Sumarycznie po złożeniu zajmuje więc zauważalnie więcej miejsca niż namioty typu MSR. I pomimo, że to był naprawdę dobry namiot - uznałem że na moje potrzeby ważniejsze jest to, że na 99 dni będę miał zysk z małego pakunku na rowerze niż wozić większego Hileberga by na tę 1 ze 100 nocy gdzie będą cięższe warunki mieć bardziej wytrzymały namiot. Takie sytuacje są na tyle rzadkie, że nie mają znaczenia. Mieliśmy w tej Jordanii noc, gdzie potężnie wiało, namiot nie wytrzymywał, maszt doginało do ziemi. I co z tego? Na takie niesłychanie rzadkie sytuacje "wożę" ze sobą własną wytrzymałość, wiele nie pospałem, ale wytrzymałem, a jakbym musiał to bym namiot złożył i przeczekał do rana. Przy czym podkreślam, ze to nie jest kwestia wagi, tylko konstrukcji tego konkretnego namiotu, są tak samo lekkie namioty, bardziej odporne na wiatry.

Offline maku

  • Wiadomości: 326
  • Miasto:
  • Na forum od: 08.06.2013
Odp: Lekki namiot wyprawowy
« 28 Cze 2023, 23:55 »
Takie sytuacje są na tyle rzadkie, że nie mają znaczenia. Mieliśmy w tej Jordanii noc, gdzie potężnie wiało, namiot nie wytrzymywał, maszt doginało do ziemi.

Ponownie, dokładnie o tym piszę. A już dla pełnej jasności: było sucho?

I co z tego? Na takie niesłychanie rzadkie sytuacje "wożę" ze sobą własną wytrzymałość, wiele nie pospałem, ale wytrzymałem, a jakbym musiał to bym namiot złożył i przeczekał do rana. Przy czym podkreślam, ze to nie jest kwestia wagi, tylko konstrukcji tego konkretnego namiotu, są tak samo lekkie namioty, bardziej odporne na wiatry.

Z tym, że ja dyskutuję o namiocie, nie o Tobie.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum